Jamnikowo

Wielbiciele jamników jamniczków parówek hot dogów nieskopodłogowców itd itp... łączmy się :-)

the best najukochańsze złosliwce na świecie :-D

złośliwce- zgadza się:)

Hehe ale jak tu nie wybaczyć kazdej złosliwości takiemu pociesznemu i słodkiemu stworzeniu Jak długo macie jamniki??Jakie doswiadczenia??Piszcie o jamnikach wszystko

Ja mam swojego już 10 lat, ale on ciągle się zachowuje jak dziecko, hihi:P

Ja mam druga jamnicę pierwsza miałam 15 lat rudą krótkowłosą a teraz mam nowa 6 tygodniową czarna podpalaną. A jak ma na imie Twój jamniś?Spi na łóżku??Rządzi niepodzielnie w domu??

Na moim łóżku nie śpi, bo nie pozwalam:) za to brat pozwala. Maks się zwie. Czerny podpalany, krótkowłosy. Miał być miniaturką, hihi. W efekcie jest większy niż niejeden jamnik:D

moja najukochańsza Majeczka towarzyszyła nam w domu przez 15 lat. Czarna, krótkowłosa bestia hehe. Rządziła w domu jak mało kto, spała w łóżku na samym środku i trzeba jej bylo ustępować jej ulubionego miejsca na kanapie, zawzięcie broniła domu przed obcymi a jednocześnie była NAJUKOCHAŃSZYM stworzeniem na świecie. tęskno...

witam! ja mam jamnika od 2002 roku jest super :D

Moja chyba bedzie średnia przynajmniej tak rodzice wygladali.Próbuje ja oduczyc spac na łóżku ale jest tak uparta że nawet jak na jamnika to spory z niej osiołek. Duzo rzeczy nie pamiętam jesli chodzi o szczeniaka i teraz staram sie przypomniec czego nie robić a co robić zeby ja dobrze wychować :-D

Witaj Onako :-) No jasne ze super w końcu to jamnik :-P

Ghia-Twoja malutka musi byc slodka,tez swojego mam od 6 tygodnia zycia :) moze jakies kandydatki na zone dla moje kawalera ?:D

Onako no mojej urody nie można zaprzeczyć :-D

Dzwoni telefon. Jamnik odbiera i mówi: - Hau! - Halo? - Hau! - Nic nie rozumiem. - Hau! - Proszę mówić wyraźniej! - H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula : Hau !!!

Spotykają się dwa jamniorki w podeszłym wieku: Wiesz - mówi jeden - ja już nie mogę spać bez okularów. - A dlaczego? - Bo we śnie nie rozróżniam kotów.

- Nasz jamnik jest coraz bardziej leniwy. - Dlaczego tak sądzisz? - Wcześniej jak chciał wyjść, to przynosił smycz. Teraz podaje nam kluczyki do samochodu...