Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elliana-00

Poronienie?

Polecane posty

Gość elliana-00

Nawet nie wiem, po co piszę....ale mam taką potrzebę wygadania się przed kobietami... a wobec tych znajomych nie umiem się otworzyć w tej kwestii. Zwłaszcza że nawet nie wiem - poroniłam czy nie? Po 2 tygodniach od możliwego zapłodnienia (nie celowego, ale gdyby była ciąża, byłabym bardzo szczęśliwa), którego nie podejrzewałam ani trochę, przyjęłam dawkę szczepionki. Potem jeszcze była wyprawa w góry, bardzo się sforsowałam. I następnego dnia: ponad 40 stopni gorączki, ogólne rozbicie. Ból brzucha. Myślałam że to efekt szczepionki. W tym samym czasie musiałam wyjechać służbowo, zbiłam gorączkę aspiryną. I na wyjeździe, po kolejnych 2 dniach, krwotok. Pierwsze skojarzenie: pomieszało mi się coś w cyklu od tej gorączki. A potem jeszcze parę dni bólu brzucha... i dopiero po tygodniu poraziła mnie myśl, że to mgło być TO!Nie myślałam o ciąży kompletnie, ale tak na zdrowy rozum to możliwe! Jutro idę do ginekologa. Ale mam pytanie: czy po 2 tygodniach od ewentualnego poronienia można to jeszcze jakoś stwierdzić, zwłaszcza jeśli poronienie nastąpiło tak wcześnie? Czuję się podle, pusto, bezsensownie. Nie wiem, jak ogłam być tak głupia (nie mam już nastu lat!) by od razu nie skojarzyć faktów, dlaczego nie pojechałam w tej delegacji nawet na pogotowie. A jeśli to było własnie to - to sama zabiłam swoje dziecko, tą szczepionką i tymi tabletkami. Boże.... wyć mi się chce. Przepraszam że wam o tym piszę... po prostu komuś muszę się wyżalić... ten dziwny tępy strach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie dlaczego
jesli dostalas krwotoku to i tak pewni juz byloby za pozno:( Tak mialo byc - jeszcze bedziesz miala dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliana-00
Dziękuję serdecznie za odpowiedź... wiesz... wierzę w to, że tak będzie...bardzo tego chcę. ale teraz, chciałabym wiedzieć: czy to było to? Tzn., czy ktoś może mi powiedzieć, zanim będę u lekarza, bo czas tak strasznie się dłuży, czy w ogóle po 2 tygodniach można jeszcze stwierdzić czy to było własnie poronienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to byla za szczepionka poszukaj w google czy ona moze powodowac poronienie. jak wygladal ten krwotok ? moglo to bys plamienie implantacyjne ktore inforumje ze doszlo do zaplodnienia lub plamienie w ciazy spowodowane aspiryna ja takie mialam wzielam na samym poczatku bo wzielam aspiryne teraz jestem w 5 miesiacu i wszystko dobrze .zrob test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliana-00
Przyszła Mamo, w sumie to było jak zwykła miesiączka, tylko taka 3-dniowa, podczas gdy zwykle miewam 5-dniowe. Pierwszy dzień była gęstsza niż zwykle krew, ciemniejsza, no i ogólnie wszystko było mniej obfite. Kurczę, ja tej aspiryny łyknęłam sporo, kilka dawek, bo miałam bardzo wysoką gorączkę i dostawałam już drgawek. Do tego ten wyjazd, stres, zmęczenie, góry - generalnie wszystko jakby sprzysięgło się przeciwko urzymaniu ewentualnej ciąży. Test jutro obowiązkowo, przed pracą napadnę aptekę, a wieczorem lekarz, strasznie się denerwuję, ale dziękuję Ci za słowa nadziei!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliana-00
Jednak co do szczepienia, informacje mało pocieszające, wzw typu b, mogło dojść do poronienia wskutek odczynu poszczepiennego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po dwóch tygodniach żaden lekarz przy tak wczesnej ewentualnej ciąży nie odpowie ci jednoznacznie czy to była ciąża może przypuszczać ale nie powie że na 100% więc się tym nie załamuj. Przestań rozpatrywać to w kategoriach straty. I przede wszystkim przestań się obwiniać bo nikt z nas nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć. Gdyby każda kobieta w wieku rozrodczym miała rygorystycznie przestrzegać wszystkiego co w ciąży zabronione to żadna z nas nie piłaby kawy, alkoholu czy w razie choroby nie pomagałaby sobie środkami farmakologicznymi Jednak na pewno to dobry moment żeby przewartościować swoje życie i zastanowić się nad priorytetami. nie wiem jaki jest stan twojej rodziny ale może przyszedł czas na jej powiększenie. pomyśl o tym i trzymaj się ciepło. Mogę ci jeszcze powiedzieć że niemalże każdej kobiecie przytrafiają się takie samoistne poronienia, które odbywają się poza jej świadomością Uszy do góry i nie zadręczaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliana-00
Dziękuję tijo. Teoretycznie wiem, że nie ma co się obwiniać. I ogólnie-zgadzam się z tym co napisałaś o zdrowym podejście do sprawy. Tyle,że chwilowo muszę to sobie przeanalizować, przeboleć - chwilkę to potrwa. A co do przewartościowania życia - a i owszem, plan powiększenia rodziny jest, z tym że dopiero po zamieszkaniu na dobre z partnerem, po ślubie-wiosną. Ciąża teraz po prostu przyspieszyłąby pewne plany. Dzięki za wysłuchanie i wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllllka
raczej nie było to poronienie,a jeśli nawt to nie masz na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy poroniłas czy nie ale proponuje zebys nie skupiała sie na tym i nie obwiniała sie. Przechodziłam przez podobne sytuacje 2 razy . Test pozytywny po 2 tyg krwawienie i żal,płacz,obwinianie siebie szukanie przyczyny. wszystko bedzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliana-00
Jeszcze raz dziękuję. Wasze słowa dużo dla mnie znaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×