Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość debi

Jestem w ciazy i czuje sie nieatrakcyjna dla meza-

Polecane posty

debi jak wroci z parcy powiedz mu wprost czego oczekujesz, powiedz dooslownie i bez ogrodek. Powiedz ze chcesz sie kochac, ze chcesz by ci przytulal ze zalezy ci na bliskosci i ze nie odrazu musi byc seks ale moze chociazz cie poglaskac itd wykrzycz mu to prosto w twarz i czekaj na to co powie. Ja tak zrobilam i swiat mi sie nie zawalil. facet teraz wie czego ja od niego oczekuje i jest ok. Nie boj sie mowic o tym co czujesz i czego pragniesz, a jak ci powie ze jest zmeczony ityd to nie rob nic i tez badz bardzo zmeczona i zobacz kto do kogo pierwszy przyjdzie :):) tak sie zastanawiam czy my oby nie mamy tego samego faceta :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam nie
a teraz maz nie chce,od razu najlepiej wsadzic za przeproszeniem i tyle,ja mo mowilam ze wcale mnie nie przutuasz,ze czemu nie dotykasz do brzuszka,ze synek tak kopie, czuły burak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie mysle
no ja nie rozumiem jak mozna dawac facetowi jak on sie nie stara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacido baby
A ja myśle że to kompletny głupek i wogole go nie broń! Ktory normalny mężczyzna zachoywał by się w ten sposób,w stosunku do kobiety która nosi pod sercem jego dziecko? Kobieta w ciąży jest dużo wrażliwsza,gorzej przyjmuje krytyke,z niektorymi zmianami swojego ciala sama sobie nie razdi,a tu jeszcze taki idiota,zamiast podniesc w niej poczucie wlasnej wartosci i atrakcyjnosci gada takie rzeczy... Jak dla mnie jest gówno wart!!! Jak tak bardzo chcial tego dziecka,to o czym wtedy myślał?Że sąsiadka Wam tą ciąże ponosi? Co za buc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
ja mu nie raz juz mowilam ze dlaczego nie przytluasz mnie,ze chcialabym troche czulosci,ze smutno mi jest i czuje sie zle , mowilam mu mowilam ale to nic nie daje,tlumie w sobie straszne emocje,kocham mego meza i bardzo mi z nim dobrze ale osotani raz np pocalowal mnie sam z siebie w lipcu,naprawde:-( wiem ze to smutne ale tak jest,jak ja go pocaluje to sie wyceira zaraz jak male dziecko ktore nie lubi jak ktos je caluje,mysle ze poprostu jestem nieatrakcyjna,bardz sie teraz wstydze przed mezem,nie chce aby widzial mnie nago bo boje sie ze zaraz mnie obrazi,ze pwoei znow ze biust amm jak piramidy, ze jestem wielka,ze celulit mam,dzis juz od samego rana wciaz siedze i placze,nawet teraz wycieram co chwile lzy i wygladam jak rak,cala czerwona, nie mowie juz dla meza jak cos mnie boli,bo on chyba nawet nie chce tego sluchac,nie pyta sie jak tam synek dzis,a czasami jest tak ze ja caly dzien przelez bo zle sie czuje ale juz mu o tym nie mowie,tlumie w sobie wszytsko,wciaz jestem sama,tylko ja i cztery sciany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
ja nigdu nie chcialam swego dobra,zawsze wolalam aby maz byl zadowolony i szczesliwy,wiem ze jak on nie chce mi sparwic przyjemnosci to ja mu zrobie aby chociaz on czul sie zaspokojony,,boje sie ze moze bedzie chcial pojsc do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
tak chcial tego dziecka, ja patrzac w lustro widze brzydka dziewczyne z pryszczem i brzuchem duzym i dlatego on tez tak mnie ocenia,nie wiem czemu ale czuje sie winna,ze moze za malo dmab o siebi,ale zawsze staram sie ladnie wygladac,popostu tak chyba musi byc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie mysle
jak cie az tak olewa to sie wyprowadź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
naparwde,kochane jesli macie takich mezy ktory w tym satnie jakim jest ciaza was podziwjaja to naparwde bardzo wam zazdroszcze,bp ja czuje sie bardzo zle,a przeciez amm synka pod serduszkiem swoim,dla niego staram sie byc twarda i nie plakac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
i tu wlasnie poplenilas blad...trzeba czasem zadbac o siebie...ja bym na twoim mijescu zastosowala terapie szokowa...czyli zero uczynkow dla niego...nie caluj,nie przytulaj,nie gotuj,nie pierz..a jak spyta (na pewo to zrobi) o co biega,to powiedz,ze nie bedziesz mu robic przyjemnosci,ja sam ci nie robi...gorsza jest sytuacja,jesli on cie utrzymuje...wtedy bedzie trudniej...i chyba,zeby byc w pelni fear,musialabys tylko przestac go calowac i przytluac...no kurde nie uwierze,ze nie zareaguje...i nie interesuj sie jego sprawami.jak ci cos opowie to ty tylko "yyhhmmm" i koniec....nie masz siostry albo przyjaciolki...wiesz,zebys nie byla sama,bo wtedy ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie mysle
"ja nigdu nie chcialam swego dobra,zawsze wolalam aby maz byl zadowolony i szczesliwy,wiem ze jak on nie chce mi sparwic przyjemnosci to ja mu zrobie aby chociaz on czul sie zaspokojony,,boje sie ze moze bedzie chcial pojsc do innej" no bez jaj... ty masz troche szacunku dla samej siebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi kobieto
ogarnij sie i przestan lamentowac.zrob makijaż uczesz sie,ubierz ladnie i idz na spacer.meza zostaw w spokoju ,moze cos do niego dotrze i zrozumie ze zle robi.miej troszke szacunku do siebie.jestem w szoku ze facet moze sie tak zachowywac!chamidlo i tyle.(mam cicha nadzieje ze ten topik to prowokacja).a jak jeszcze raz sie do ciebie zle odezwie to powiedz mu ze ma za wielki brzuch a za malego wacka i wielkie syfy na plecach-ciekawe czy bedzie szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacido baby
Ty nie siedz i nie rozpaczaj,Twoje dziecko czuje Twoj smutek i nerwy.Chcesz żeby też było smutne? To że Twoje piersi są inne,to normalne,przecież za kilka tygodni będziesz nimi karmić maleńswo.Wargi sromowe tez moga byc troche obrzmiale,ale to wszystko jest przejsciowe.Po porodzie wszystko roci do normy,nawet drobny cellluit. Powiem Ci że rozpieszczając męża zrobiłaśz niego egoste i jesli boisz sie czy nie pojdzie do innej,to odpowiedz sobie sama na pytanie: Czy jestes pewna ze on na prawde Cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
maz mnie nie utrzymuje,mam swoje dochody,siostry nie amm a nawet jagbym miala to wstydzilabym sie powiedziem jej o tym,wstydzilabym sie mowic o tym jaki moj ma jest, ja piore,gotuje obiady,w domu zawsze jest czysto,wuiaz powatrazam ze go kochm a on tylko zakreci glowa i nic nie mowi,staram sie zawsze go sluchac co mowi,nie mowie o sobie,o tym ze costam mi dolega itp ale bardzo go sluchac jak tam w pracy itp,o mnie wcale nie rozmawiam,i moze tak to zosatwic,moze w ogole nic nie mowic na swoj temat,a o siebi dbam,staram sie na ile moge,nie prezstalam dbac o siebie odkadjestem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj a może
po prostu zaniedbałaś sie ? i mąż to widzi. ciąża to nie choroba, więc spróbuj jakoś nadrobić ew braki. Niech widzi że jesteś zawsze ładnie ubrana, choć wygodnie bo wiadomo, delikatny makijaz i juz pryszcze sie nie rzucają w oczy, uczesna wlosy. naprade niewiele trzeba. może tak byc że przez ciąże stałas sie TYMCZASOWO mniej atrakcyjna dla męża, ale niech przynajmniej widzi że dbasz o siebie. oczywiście nie wiem, jak tam u ciebie, ale skoro przyjełas taktykę, że w ciązy to mi wolno: stary dres, tłuste włosy, pryszcze świeca z daleka, to ja sie męzowi nie dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
tez bym chciala zeby to byla prowokacja naparwde,bardzo bym chciala,ale niestety to jest cala prawda,czasami jak maz chce np abym go popiescila to ja mowie ze ja tez chce aby i on to zrobil, jsesmy ze soba tyle lat i jestem pewna naszych uczuc do siebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie mysle
wyprowadz sie na jakis czas, niech wie co traci, cackasz sie z nim tak jakby on byl w ciazy albo chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co ci poradzic bo u mnie to wlasnie wykrzyczenie facetowi czego oczekuje pomoglo. Nie mam pojecia jak i co ci napisac. Nie pozostaje nic innego jak przeczekac i zobaczyc chociaz obawiam sie ze po porodzie bedzie jeszcze gorzej. Ja bym na twoim miejscu nie robila nic, nie prala nie gotowala w ogole nic i w dupie bym miala co on na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
nie nie,ja naparwde staram sie codzinnie umalowac oko,pryszcze jakie mam zamaskowac korektorem,wlosy upiac,nawet umowilam sie do fryzjera na malowanie wlosow, nie amm zadnych wlosow na nogach czy pod pachami,zawsze staram sie wygladac tak jak przed ciaza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi
ja mam za dobre serce dla ludzi,mam tez tak ze sobie nie wezme a jemu dam, no nic pozostaje mi chyba isc sie umyc umalowac i przejsc na spacer, bo juz na placz nie mam sil:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debi kobieto
spadaj na spacer ;) a po drodze kup cos tylko dla siebie(ciuszek,kosmetyk i wielkie ciacho z kremem ;) to pomaga na smutki ) zignoruj meza,tak jak pisal ktos wyzej-NIECH PALANT WIE CO MOZE STRACIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
az sie wierzyc nie chce...ale ja jestem wredna jak ktos mnie ignoruje...jakby zaczal mowic o swoim dniu,to bym wyszla do drugiego pokoju i poiwedziala,ze jego sprawy tez mnie nie obchodza...obiad zrobila dla siebie,tylko swoje pranie..niech pczuje,ze ja tez potrafie byc niemila...nie lubie takich "duzych dzieci" robiacych fochy o byle co...moze jak staniesz sie taka jak on,to zrozumie...szkoda,ze juz tylko 2 tygodnie do rozwiazania..taki piekny okres,a u ciebie sie tak marnuje..ja bym przestala na twoim miejscu grac dobra zonke...i wlasnie na czas jak ma wrocic z pracy wybrac sie na spacer...niech nie mysli,ze zawsze bedziesz czekac z cieplym obiadkiem...zreszta w ciazy chyba puchna ci nogi..moglby je tez czasem wymasowac...moj mi masuje,choc w ciazy nie jestem...ja to wale...jesli ja gotuje,to ty zmywasz..nawet jak nie mam co robic,to wlaczam tv,a naczy nia leza...chyba,ze ma rzeczywiscie duzo,to mu pomoge,to sie cieszy potem jak dziecko:) ale nie mozna komus na sile wchodzic do tylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
tfu 2 miesiace... no kurde...szkoda,ze masz taki charakter,to zawsze bedzie cie stawialo na przegranej pozycji....moj zawsze pyta co wole i bierze to drugie...chco kto wie,jak bedzie za pare lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
debi masz racje idz na spacer kup sobie cos ladnego np perfume albo kolczyki i odrazu ci przejdzie, nie martw sie az tak bardzo. Pisz nam tutaj co i jak. Razem bedzie razniej jak chcesz to wchodz na topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3849834&start=0. Posiedzimy do koca ciąży razem i bedzie lepiej. W domu jednak tez nalezloby cos zmienic. Wiecej asertywnosci kochana i bardziej badz konsekwentna przyda sie to pozniej jesli chodzi o wychowanie dziecka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto to jest ja musze
codziennie piescic i calowac zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie ją oszukiwać
To jest beznadziejne. Robisz za podnóżek i jeszcze się dziwisz, że po Tobie depczą. Ja bym męża zapytała, czy jeszcze kocha. Jeśli nie, to wynocha, jeśli tak, to niech z łaski swojej to okazuje albo patrz opcja "wyocha". Bo na moje oko, to on ma po prostu głęboko gdzieś i nie ma sensu zamykać na to oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalias1
Nie przejmuj sie to napewno przejściowe, wkońcu faceci tacy juz są. Nie mysl tak o tym ze juz go nie pociągasz, bo napewno cię kocha a te jego kaprysy to po prostu jego chwilowy wybryk. Poczytaj cos na ten temat w internecie, mysle że nie ty jedna masz taki problem...ja znowu bardzo chce mić dziecko...ale niestety nie wychodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalias1
Może dobrze dziewczyny ci radzą rzeczywiście z tym żebyś postawila go przed faktem dokonanym powiedz co cię boli i to stanowczo, nie pozwól się zwieść weź go na krzyk może troche się zabierze do roli ojca i męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalias1
Widze że tak naprawde nie bardzo wiem jak dobzre cos poradzic , kurde sama się gubię zastanawiam się co bym zrobiła, raz mysle ze no cholera facet to facet zawsze oglada się za młodymi i długimi nogami, adrugi raz za jakie grzechy ty masz cierpieć przecież nie zrobiłaś nic złego [powal go na nogi swoja stanowczościa i zdecydowaniem nie daj soba manipulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga debi
jak mniemam DEBI to sktót od DEBILKI chyba nie sadziłaś że jak bedziesz w ciąży to mąż będzie sie tobą zachwycał? bo nie ma czym, jeśli chodzi o facetów to tylko zboczeńców (patrz bywalec 1 ) kręci baba z brzuchem i napuchnietymi cyckami, i nogami, nie wspominając o nadmiarze kilogramów.po ciąży też już zachwycać nie bedziesz wiec zanim wpadłas trzeba było o tym pomyśleć.a nie sie żalić. Ale nie martw sie o męża, na pewno znajdzie sobie normalną, ładną i zgrabną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×