Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajrisss

ulewanie czy wymioty???

Polecane posty

Gość ajrisss

nakarmilam moja miesieczna coreczke (karmie piersia), nosilam ale nie odbilo sie jej, wiec polozylam ja na lozko. po chwili coreczka zwrocila chyba cala zawartosc zoladka. nawet noskiem. to bylo takie chlustajace. szybko ja podnioslam i po chwili odbilo sie jej. wystraszylam sie cholernie. czy to sa wymioty? bo pokarm byl czesciowo strawiony. czy to przez to, ze nie odbilo sie jej wczesniej... w ogole od jakis 3 dni coreczka ma jakies problemy z brzuszkiem. karmie ja, odbija sie jej, odkladam ja do lozeczka. pospi z 5min i zaczyna wydawac straszne odglosy, tak jakby sie napinala z wysilkiem, robi sie czerwona. biore ja na rece i znow sie jej odbija. zasypia, odkladam ja do lozeczka i znowu to samo. tak potrafi byc nawet trzy razy z rzedu... myslicie, ze moze to byc moja wina? ze z moim pokarmem cos nie tak? nie jem nic wzdymajacego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co
nie znam sie na tyle ale jesli pokarm wygladem przyponiał twarozek to byly to wymioty. Najlepiej chyba udac sie do lekarza moze Twoj maluszek ma jakies dolegliwosci zoładkowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypuszczam że mała je zbyt łapczywie je. Odbijanie u tak małego dziecka jest koniecznością nawet jeśli bardzo długo to trwa wtedy unikniesz tak niebezpiecznych sytuacji.Noś córkę i masuj plecki co jakiś czas lekko poklepując jeśli mimo odbicia tego typu dolegliwości będą się powtarzać to skonsultuj to z lekarzem. Inie martw sie bo napewno nie jest w stanie uleć wszystkiego co zjadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie wiem co" jeśli się nie znasz to nie doradzaj. Oboje moich dzieci ulewało bardzo długo i zapewniam Cię że twarożek nie świadczy o wymiotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisss
a czy moze byc to spowodowane tym, ze z piersi wydobywa sie zbyt duzo pokarmu za szybko??? mala czasem puszcza piers i przelyka, a ja musze przykladac chusteczki, bo z piersi wciaz leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co
alez swiadczy. To juz pokarm czesciowo strawiony i jak napisałam najlepiej udac sie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danity
ja też myślę, że poprostu je zbyt łapczywie. Jeśli w ten sposób ulewa ale sporadycznie to nie muszisz się nipokoić. Moja córka czasem też tak ma. Jak po karmieniu długo się jej nie chce odbić to kładę ją na chwilkę na brzuszku. Wtedy zawsze mi odbije a jak ją później podniosę to jeszcze raz sobie odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uykyky
jesli to bylo mocne hlustniecie pod cisnieniem to byly to wymioty. Ulewanie to łagodne wyplyniecie tresci zoladka. Moja wymiotowala co 2 dni gdzies do 6 miesiaca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danity
ajriss to świadczy, że masz dużo mleka i bądż szczęśliwa z tego powodu. ja jeśli mam nabrzmiałe i twarde piersi to przed karmieniem zawsze trochę odciągam laktatorem lub ręcznie bo inaczej córka się krztusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no9 ok na ulewanie rada jest ale czemu dziecko sie napina, robi sie czerwone itd? Kurcze u mojego malego tak wlsnie wyglądaly bole brzuche a potem kolki. Jak malą karmisz to dbaj o to by nie nalykala sie powietrza przy karmieniu bo to tez moze wywolywac te ulewanie jak i kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, mialam ten sam problem z moim synem, kiedy byl mlodszy... Tylko jemu po kazdym posilku ulewalo sie wiekszosc tego co zjadl i powiem szczerze, ze bylo tego sporo. Wspominam to jako horror, bo potrafil zjesc, odbilo mu sie, polozylam go a za godzine on to zwracal... u lekarza powiedzieli, aby zmienic mleko. Probowalam z nan, bebiko itp ale po kazym bylo to samo, u lekarza ponownie bylam i powiedzieli, ze jego przewod pokarmowy nie jest jeszcze dostatecznie rozwiniety, co mnie bardzo zdziwilo, bo to "ulewanie" zaczelo sie kiedy maly mial ok 7 m-cy a wczesniej tego problemu nie bylo... w koncu przezucilam sie na kaszki, te z mlekiem modyfikowanym. I wlasnie po tym te ulewania ustaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po miesiącu twoja laktacja jest jeszcze nie unormowana, naj lepie przed karmieniem odciągnij troszkę pokarmu a w trakcie karmienia staraj się robić przerwę i niech sobie odbije zanim ponownie przystawisz ją do piersi. nie wiem co" według tego co ty mówisz to moje dzieci pewnie wymiotują po każdym jedzeniu bo oboje mieli tendencje do ulewania nawet przed następnym karmieniem. proces trawienia następuje natychmiastowo więc jeśli pęcherzyk powietrze uwolni się z żołądka powiedzmy po 20minutach od karmienia to logicznym jest że będzie twarożek bo mleko matki jest bardzo lekkostrawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×