Mam 16 lat i pragne miec dziecko..

ja w wieku 16 lat tez zaczęłam poważnie myśleć o dziecku(co prawda teraz mam 23 lata i niedługo urodzę pierwsze) i rozumiem młode dziewczyny które już pragną mieć dzieci, alee... Nie jest to odpowiedzialne działanie, jak koleżanki ostro wymieniały, najpierw trzeba skończyć szkołę i znaleźć pracę to podstawa, no i oczywiście potencjalnego tatusia, a takiego nie znajduje się w ciągu miesiąc dwóch.

Tak dziewczyna ma 16 lat i owszem dobrze sobie radzi tylko ze nie sama a dzieki pomocy rodzicow.... Kto dziecko przyjmie do pracy?

To co mówisz , wyraźnie pokazuje , że nie jesteś jeszcze gotowa na dziecko sam fakt , że masz dopiero 16 lat , ja nie wątpię , że budzi się w tobie jakiś instynkt , ale ogranicz się na razie do oglądania ciuszków , sama jesteś jeszcze dzieckiem, Twój chłopak mimo 21 lat chyba tez jeszcze potrzebuje opieki rodziców , skoro mimo takiej sytuacji i tak młodej partnerki też tego pragnie

Mam 16 lat i również pragnę miec dziecko, nie snujcie tutaj opowiesci ze jestem za mloda i sobie nie poradze, wychowywalam sie samotnie bez ojca a matka nigdy mnie nawet nie przytulila, wlasnie ten fakt sklania mnie do tego ze chialabym zapewnic dziecku jak najlepsza rodzine, taka ktorej sama nie mialam jestem inna niz moje rowniesniczki, dla nich mezczyzni sa "chlopcami" a dla mezczyzna to ktos kto powinien mnie wspierac i byc ze mna na dobre i na zle. Mam chlopaka znam go od roku, poznallismy sie virtualnie jednak juz na 1 spotkaniu czulam do niego cos szczegolnego, cos czego nikt inny nigdy mi nie okazal, wspolzyjemy od pol roku, bez zabezpieczenia, i do tej pory nie bylo tzn "wpadki". Nie pochodzi on z mojego miasta, mieszka 150 km ode mnie i wlasnie dlatego chce miec z Nim dziecko, po 1. kocham Go ponad zycie, oddalabym wszystko by moc widywac sie z nim codzienie, jednak jest to niemozliwe.Dlatego on ma prace w swoim miescie i planuje wyprowadzic sie od rodzicow wynajac mieszkanie oraz uzyskac prawa do opieki nade mna gdyz jestem nie pelnoletnia. Moja mama jest najnajbardziej za poniewaz sama widzi ze bez Niego nie potrafie zyc, normalnie funkcjonowac. Dlatego tez wierze Martusiu ze uda Ci sie stworzyc rodzine, najwazniejsze jest to ze sie kochacie, a mowa innych ludzi wynika z tego ze sa zazdrosni, poniewaz nie posiadaja takiego szczescia ktore spotkalo Ciebie. Zycze Ci powodzenia, obys byla opiekuncza mamusia :)

Wystarczy odrobina zrozumienia.... :( chec posiadania dziecka w tym wieku nie jest oznaka nie dojrzalosci psychicznej .. powiedzialabym ze odwrotnie. Jest to gotowosc do budowania pelnych relacji z partnerem i dziecko ktore bedzie owocem tego zwiazku,mala kochaniutka kruszynka,ktora zawsze bedzie Cie kochac.

Martusia napisała post w 2008 a te jeszcze przez całe sześć lat rozprawiają :D

Zdaje sie, że Martusia ma 22 lata.....

Sorry, ale dlaczego zastawiacie się nad tym, co wasi rodzice zrobią/powiedza?Jeśli jesteście dorośli (a tylko tacy ludzie powinni decydować się na dzieci), to działajcie. W najgorszym wypadku zostaniesz sama ze słodkim bobaskiem - może załapiesz się do Teen mom.

Dziewczyno ! W wieku 16 lat to ja jeździłam na zawody pływackie i rozmyślałam o nauce ( teraz aktualnie mam 22 lata ) , nie o żadnym dziecku . Moja siostra ma teraz 24 lata i sobie nawet w tym wieku nie może poradzić z dzieckiem , bo mąż za granicą w pracy , a co dopiero mówiąc o wieku 16 lat . To po prostu jest żenada !! Jeszcze rodzice Ci pozwolili zamieszkać z chłopakiem , który ma 21 lat ? No chyba se w tym momencie w kulki lecisz ! I pewnie chcesz tu na tym forum wszystkim zasugerować , że jeszcze "on" Cię do tego namawia .. phii to są jakieś żarty . I już zaręczona w wieku 16 lat - tylko pogratulować . To ja mam 22 lata i jeszcze nawet nie padło hasło "kiedy się zaręczamy" .. ludziom nie jest do wszystkiego śpieszno , tu trzeba usiąść i na logikę iść , że za darmo nie mieszka sie w domu , za darmo nie ma jedzenia i za darmo ubioru .. A jak Twoje dziecko zachce przepuśćmy , że telefon to już od razu pójdziesz do sklepu i kupisz ? Twój chłopak wyrazi na to zgodę ? Pracy w Polsce jest mało i trzeba przede wszystkim się dobrze uczyć ! Bo jak przestaniesz to możesz pomarzyć o rodzinnym domu i tylko pozostanie Ci wyjazd za granicę harować 12 godzin od 7:00 . ZASTANÓW SIĘ NAD SWOIM PODEJŚCIEM DO ŻYCIA .

Czesc . Weszlam na ta stronke i bardzo mnie zaciekawily wasze odpowiedzi ;) Chcialam wam powiedziec ze moze i macie racje co do jej pytania ... Ale ja w marcu mam 17 lat a moj chlopak w lipcu 18 mieszkamy ze soba juz od roku , znamy sie 10 lat i mamy wspaniala , zdrowa dziewczynke Nine ktora za nie dlugo ma 2 miesiace . ! Jest na poczatku ciezko , rodzice nam niestety nie pomagaja . Uczymy sie sami bo tego chcemy . A teraz od kad jest mala jest lepiej , tak naprawde tak jak wtedy ale jest w naszym zyciu jeszcze jedna osoba ktora kochamy baaaardzo . Wiec to nie jest takie ciezki . Ale ty Martusia sie nie spiesz masz cale zycie przed soba a dziecko na razie nie jest Ci potrzebne . Najpierw " wychowaj siebie " potem mysl o innych ;) Pozdrawiam !

żenada totalna