Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ita77

Kto zaczyna starania w 2009 ?

Polecane posty

A co tam słychać u naszych kochanych staraczek pozdrawiam🌻 Brzuchatki glaskanko dla brzuszków🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos ostatnio nas tu za dużo nie zagląda i nie pisze,jedynie pare osób się odezwie,laseczki odzywajcie się,te które nas podczytują to niech tez coś skrobną od siebie,a gdzie nasze mamuśki,brzuchatki i staraczki,odzywać się,przywołuje Was,na piszcie co tam u Was,bo dużo Was już tu nie zagląda a szkoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malpka:) Anna:) Mirelaaaa:) Natanielka:) Jagoda:) Asiulka:) Kasiulak:) Xena:) Arcia:) Pumka:) Korin:) Butterfly:) Jolitka:) Zonadamiana:) Fretka:) Jenefer:) Co tam u Was dziewczyny,dawno nic się nie odezwałyście,na piszcie coś,co nie które z Was urodziły, i zmieńcie dane w tabelce.Pozdrawiam Was🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłam, że czytasz P. Coelho..Piąta Góra ja czytałam dwa razy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer:) Ale ze mnie gapa hehee;) no tak czytam te książki,skleroze mam;) Dzieki bardzo.Zycze wszystkiego naj naj naj...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
Hej. U mnie nic się w sumie nie zmieniło. Tylko że zaczął się kolejny tydzień:) A tak to wszystko po staremu. Co tam u was? Nie mogę się już wiosny doczekać, bo już mnie moje kozaki zimowe cisną i tak bym chciała już lżejsze buty założyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
Ewelinaer, czyli się udało? Gratuluję!!!!! Ja też miałam drugą bladą, ledwo widoczną kreskę. Gdzieś tu musi być jeszcze zdjęcie, jak się radziłam koleżanek co i jak:) Zrób test za kilka dni i powinna być druga kreska już ciemniejsza:) To na kiedy mniej więcej termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunia zrobiłam wczoraj po południu drugi. Kreska już była ciemniejsza. Co do terminu to najpierw muszę się dostać do gin a najprędzej mogę na 31-03, chyba że któraś pacjentka zrezygnuje. Wczoraj jeszcze byłam u dentystki, bo mi pół buzi spuchło od wykluwającej się ósemki. jak nie urok to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
na poprzednich stronach. Nie wiem dokładnie, na której. Ale chyba nie dużo, bo jak zaszłam w ciążę, to nie było często dziewczyn, i ten topik szedł jakoś leniwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
ewelinaer, strona 182, a data 5.10.2009. Na dole, jest wklejone zdjęcie z fotosik. Spójrz, może miałaś podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście podobnie :) to po wizycie u gin rodzinka będzie miała "zająca" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
Trzymam kciuki aby wszystko się udało:) Jak się czujesz? Masz jakieś objawy? Powiedziałaś mężowi? Bo u mnie to jak robiłam test, to mój mąż zobaczył tą drugą kreskę, bo ja nie widziałam. I nie wierzyłam, że to jest to:) A teraz już jest 26 tyd. i już nie mogę się doczekać porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie ok, w czasie kiedy miała przyjść @ to przez kilka dni brzuch bolał w okolicy jajników. apetytu jakoś nie mam poki co. ja co chwilę spoglądałam na test upewnic się czy to nie jakies omamy wzrokowe :) powiedziałam mężowi i przyjaciółce. Z rrodziną się wstrzymam do badań, a w pracy....jak najdłużej się da, bo na koniec maja umowa mi się kończy. Tak to pewnie by przedłużyli do porodu a jak się uda -odpukać -to będę miała na nie określony a ja u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
A u mnie po staremu. Kupiliśmy łóżeczko na allegro i już stoi złożone. Musi wywietrzeć, bo okropnie śmierdzi. A ponadto lekarz kazał mi na siebie uważać, bo szyjka macicy skróciła mi się o połowę i mogę urodzić przed czasem. Więc dużo leżę, nie przemęczam się. Zrobię tylko obiad, trochę posprzątam i leżę. Przytyłam 6 kg. od początku ciąży i mam taką piłeczkę z przodu:) A tak poza tym, to mogę w ciąży chodzić non stop. Tylko, że szybko się męczę. Mieszkam na 3 piętrze i wchodzenie po schodach to masakra teraz a gdzie jeszcze 3 miesiące? Nie mam bladego pojęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia oj pamietam te schody na 2 pietro Uffff @ tyg przed porodem juz nie wychodziłam Ewelinar z tą pracą kiepsko ja teraz boje sie iść na wych. choc na pare m-cy bo mają zwalniać ludzi... A maluszek taki słodki i raczej już syt. macierzyństwa sie nie powtórzy i nie mogę obserwować np do roczku jak sie rozwija i dbać o nie od rana do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenefer25 ja bym wiele dała, żeby iść na wych. ale niestety liczę się z tym, że zaraz po macierzyńskim będzie trzeba wrócić do pracy. Póki co nie zawracam sobie tym głowy, najważniejsze żeby było zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
jenefer, a masz z kim zostawić córeczkę jak wrócisz do pracy? Ja pracuję u mojego męża, i nie mam problemu z powrotem do pracy. Planujemy zatrudnić kogoś na moje miejsce, żeby była osoba do robienia faktur i umawiania kurierów. A wtedy ja spokojnie mogę sobie siedzieć na wychowawczym. Ewelinaer masz rację nie przejmuj się. Nie wiadomo jak się wszystko ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest moja mama i tato na emeryturze ale mama ma kłopoty z sercem :-( Dobrze że Justysia spokojniutka Tylko ostatnio lubi zasypiac przy cycusiu Rodzice bardzo chcą pomóc bo obawiaja sie utraty mojej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
Jak mogą pomóc, a masz stracić pracę to warto się nad tym zastanowić. Dobrze, że ja mam teraz super warunki. Bo moja wcześniejsza praca, była na zmiany i nie miałabym z kim zostawiać Mikołaja. Moi rodzice oboje pracują, teść pracuje w Niemczech, a teściowa jest chora i jest na rencie. A ja bym jej nie chciała obarczać. Wiadomo, dzieci płaczą, a ona ma właśnie problemy neurologiczne i myślę że byłoby to dla niej za duże obciążenie zdrowotne. Siedzieć non stop z takim maluchem. Ale, że teraz jest inaczej, dlatego już nie muszę się martwić. Ciekawe jak tam nasza nowa ciężarna? Ewelinaer, odezwij się co u ciebie? Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam i mi zżarło wrrr... jeszcze nie do końca potwierdzona ciężarna :) u mnie ok. czasami pobolewa to z jednej to z druggiej strony, a przedwczoraj to spać na brzuchu nie mogłam a i na boku nie do końca - tak cycki bolały.. nie mogę się doczekać wizyty, żeby usłyszeć, że wszystko w pożądku i poinformować rodzinkę a tu jeszcze 3 tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
Ewelinaer, ciesz się że na razie bolą cię tylko cycki. Bo mnie na samym początku, tak ciągnął brzuch. Macica się powiększała i nic nie jadłam bo nie miałam ochoty. A co do spania na brzuchu to już możesz zacząć się odzwyczajać:) Bo póki dzidzia jest malutka, to ok. Ale później brzuch masz dalej płaski, a z leżeniem na brzuchu już jest kłopot bo uciska na maluszka. Ja teraz ciągle śpię na bokach. Na plecach też rzadko, bo to podobno też szkodzi. Ale jak leżę na plecach to Mikołaj wtedy najbardziej kopie, więc leżę tak chwilę i wczuwam się w jego ruchy. A co do wizyty, to nie warto iść przed 6-7 tyg. Wtedy będzie widać dzidzię, i dodatkowo słychać serduszko. A jak pójdziesz wcześniej, to może być tylko pęcherzyk ciążowy. A zarodka, może jeszcze nie być widać. A tak na twoje oko, to który tydzień? Kiedy miałaś @ ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ 29-01, więc coś koło 5- tygodnia...chyba :) czasami boli w boku, że mija chwila aż się wyprostuję wstając, ale poza tym ok. jakaś nie doczekana jestem, chciałabym JUŻ...to usg, badania i wogóle, bo póki co to czasami do mnie to nie dociera - wdaje się zbyt piękne żeby było prawdziwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
Ja tak miałam bardzo długo. Nawet jak widziałam na usg to ciężko mi było uwierzyć, że się udało. Teraz też czasami mam takie odczucia. Ale zaraz mały kopnie i przypomina o sobie "hej ja tutaj jestem":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) u mnie jeszcze troszkę czasu minie nim zacznie o sobie przypominać. chciałabym już chociaż usłyszeć, że wszystko w najlepszym porządku i będzie można poprawić tabelkę :) od wtorku tygodniowy urlop, później nadrabianie zaległości i jakoś minie do tego 31-03. trzymajta się ciepło, bo znów mróz i śnieg nas czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
ewelinaer, zobaczysz minie szybciej niż myślisz. Ja tak myślę, że dopiero co był październik i dowiedziałam się że jestem w ciąży, a już marzec i do porodu już tak niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Bardzo dawno mnie tu nie bylo ,w sensie ze nie pisalam,bo zagladam tu do was co nowego:) Ale moj super szybki komp zanim otworzy strone po stronie to juz bym nim rzucala przez okno i dlate nie pisze bo nie mam cierpliwoscie do tego. Przede wszystkim GRATULACJE dla naszej nowej mamuski :) U mnie wszystko dobrze,maly rosnie jak na drozdzach, ma juz 3 miesiace 9 skonczyl wazy 6.700 kg i ubranka romiar 68. Kawal dorodnego faceta z niego :) Jest dzieciaczkiem bardzo absorbujacym,bardzo nie lubi byc sam i uwielbia byc na raczkach :) Ale jest bardzo wesoly i pogodny. no to tyle ;) buziaki dla was:* I ja o was ciagle pamietam ;) Fredzia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×