Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MIRT

WIELKA BATALIA O SZCZUPŁĄ SYLWETKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Pochmurna ale aż 10 chcesz zgubić ? czy tylko ten brzuch? to może brzuszki poćwicz; mi pomogło-ładnie wyrzeźbiłam sobie brzuch na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuch to przede wszystkim, gdyż mam taką budowę, że nawet jak ważyłam 66 kg (170 cm wzrostu) to miałam szczupła talię, a teraz ciąglę muszę wciągać brzuch :P Obecnie ważę, coś koło 70 kg :O (zważę się rano i uaktualnię), a moim marzeniem jest 60.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to jaką dietę stosujecie? Ja jestem wielką zwolenniczką MŻ. Ostatni ładnie na niej schudłam i tylko z własnej głupoty doprowadziłam do tego, że kilogramy wróciły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedka
Witam dziewczyny. Od trzech dni zaczęłam się odchudzać do tego ćwiczenia na brzuszek. Chcę zrzucić 6 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adorinka a Ty jakąś dietą doszłaś do takich ładnych wymiarów, czy nigdy sie nie odchudzałaś? Stopka imponująca ;) dedka witaj. Ile masz wzrostu i ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedka
mam 176 cm i waże 66 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie napisałam na innym watku,bo tez padlo to pytanie -jeszcze 4 miesiace temu wazyłam 62 kg ;a mam 166 cm wzrostu a schudłam głównie przez stres...a wczesniej planowalam przerozne diety -jednak nie chudłam więcej niz 5 kg...a teraz spadło mi bardzo szyyybko 14 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejjj... mam nadzieje, ze juz wyszłaś z stresujących sytuacji... Na mnie też stres działa odchudzająco, ale to chyba najmniej przyjemny sposób gubienia nadwagi. W wakacje pracowałam nad morzem i trochę schudłam, ale po powrocie rzucałam sie na jedzenie jak głupia i teraz mam efekt w postaci dodatkowych kilogramów. Mam nadzieje, ze uda mi się opanować i trochę schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w wiekszosci sytuacje stresogenne juz za mną .A teraz staram sie normalizowac jedzenie a wlasciwie uczyc swoj organizm jesc zdrowo i wlasciwe porcje nie jest to łatwe! utrzymanie wagi po schudnieciu czy tak jak u mnie po dużym spadku wagi w szybkim czasie jest bardzo cięzkie i trzeba uwazac niezwykle bo organizm jest zdezorientowany ...no ale starm sie teraz!!!!nie popełnic błędu i nie przytyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adorinka zdecydowanie najtrudniej utrzymać wagę, ale walcz! Ja już zmykam, do jutra! (mam nadzieje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
CHciałabym uwierzyć,w jak zacznę jeść normalne śniadania,obiady i kolacje (wczesne) to nie utyję znów...ale nie potrafię, po prostu nie potrafię. Ciągle myślę jak dużo pracy włożyłam w to żeby dojść do tych wymarzonych 55 kg i wiem jak łatwo mogę to stracic...a najgorsze jest to,że teraz wkręciło mi się,że jednak wymarzona waga to 53 kg...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny ... Na naszym polu wakli bój wielki , każda z nas na swój sposób WALCZY ze swoimi słabościami .Ja oczywiście z Wami , każdego dnia ,od lat zresztą , raz wygrywam , raz przegrywam ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa .Po najróżniejszych przejściach z odchudzaniem , wreszcie normalnieję .Jestem zwolenniczką metody MŻ bo przecież nie można przez całe życie się głodzić i odchudzać bo wtedy ŻYCIE TRACI SENS !!! Nie żyjemy przecież po to by jeść , prawda ? Ja już to zrozumiałam i pragnę z całych sił by tak już pozostało na zawsze.Jem można powiedzieć wszystko ale zachowuję przy tym czujność .Ważę się raz w tygodniu , nie chodzę wściekła i głodna i o dziwo chudnę a dlaczego ? A no właśnie dlatego że się nie głodzę , nie urządzam sobie seansów głodówkowych bo nie tędy droga .To niszczy psychikę i ciało a potem bardzo szybko się tyje spowrotem.Nie warto.!!!!!!!!! Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie , uśmiechajcie się jak najczęściej do Siebie i do innych .Miłej niedzieli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Masz rację Mirt!! Czas coś zmienić w swoim życiu! Dziś jest chyba jakiś lepszy,optymistyczny dzień. Zjadłam już śniadanko i zaraz ruszam na zakupyy, czas wyrzucić wszystkie workowate rzeczy, kupić nowe dobre i zapomnieć o tym co było. OD dziś spróbuję zacząć nowe życie, koniec ze słowem odchudzanie się, teraz czas zamienić to na słowo normalne życie. Również życzę miłej niedzieli!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MITR
A ja zjadłam pyszny ,,obiadek'' i nie czuję żadnych wyrzutów sumienia.JUŻ NIE !!!. Celowo użyłam tu słowa ,, obiadek '' a nie obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki! wlasnie wypiłam przepyszną kawę:) ach super niedzielne menu -na obiadek warzywka i sałatka pozniej z papryki tez sie martwie ciągle ,aby nie utraci tego i nie przytyc... :-( nie chce tego! damy rade w te jesienne dni, brrr zimno i szaro i mokro ,buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Witajcie dziewczynki:) Jak minela niedzielka? U mnie jest duużo lepiej niż wczoraj i oby tak dalej:) Co prawda dziś zjadłam tylko sniadanie i jablko ale to nie dlatego,ze nie chcialam jesc ale dzisiaj jakas taka zabiegana bylam i nie mialam czasu a teraz juz za pozno na jedzonko wiec siedze przy herbatce z cytryna bez cukru:) Dziś zakupiłam sobie nowe spodnie- z uśmiechem przyjełam od ekspedientki rozmiar 36 do mierzenia bo 38 ze mnie zleciałoo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milego dnia Dziewczyny dajcie znać wieczorkiem jak Wam poszedł jedzeniowo poniedziałek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Adorinka i Patrycja ! Widzę że dajecie radę , u mnie też nie jest żle .Chociaż trudno o dobry nastrój , patrząc w okno , jakoś brnę do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Witajcie:)) U mnie dziś z dietą aż zbyt dobrze;/ bo chcę w końcu skończyć się odchudzać,ale coś mi nie idzie;p Na śniadanko były dwie wasy jedna z plasterkiem polędwicy z indyka,druga z twarożkiem do tego pomidorek i kawka ze słodzikiem i mleczkiem 0%, a na obiad wmusiłam w siebie na siłę kawałek gotowanej piersi z kurczaka z kawałkiem pomidora,ogórka i papryki. W ogóle nie chce mi się jeść jak na złość;/ zaraz może jakoś postaram się zjeść jabłko bo pewnie wyszło tego z 300 kcal,a to zdecydowanie za mało;/ a jak u was dziewczynki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Patrycja ! Zdaję relację z mojego pola walki .W niedzielę i poniedziałek nie było zbyt dobrze ( w moim przekonaniu ).Nie jestem do końca z siebie zadowolona.Ale dziś jest nowy dzień - wtorek i walkę zaczynam od nowa .Wylizałam rany i ruszam do boju .Na śniadanko 2 jajka na twardo a potem zobaczymy.Nie mam jeszcze pomysłu.Nie chcę na zapas myśleć o tym co będę jadła .Przyjdzie pora posiłku to pomyślę.Mam w tym tygodniu wolne , trochę się nudzę w domu a to znacznie utrudnia sprawę .Mam nadzieję że dam radę .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Każdy dzień jest dobry by zacząć od nowa walkę:) także Mirt trzymam kciuki za Ciebie!!!:) Ja właśnie wypiłam wodę z cytrynką, leżę w łóżku i zastanawiam się co zjeść na śniadanie heh;) Ale bardzo słusznie lepiej nie planuj co zjeść na obiad,a potem na kolacje itd...jak będziesz głodna zjesz na to na co masz ochotę tylko w małej ilości;) Miłego dnia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Patrycja ! Podniosłaś mnie na duchu .Nabrałam większego optymizmu i wiary w to co dla siebie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
No właśnie robisz to dla siebie, a to powinno być przyjemnością a nie męczarnia. Chcę podzielić się super przepisem jaki dziś rano znalazłam w necie i jakoś poniosło mnie do kuchni i wykonałam:) Ciasteczka jogurtowe Składniki: -225 g mąki -1 łyżeczka soli -1 łyżka proszku do pieczenia -60 g masła -60 g cukru -1 jajko -6 łyżeczek niskotłuszczowego jogurtu naturalnego Przygotowanie: Mąkę, sól i proszek do pieczenia wymieszać z masłem. Dodać cukier. Jajko roztrzepać z jogurtem i dodać do masy. Całość dobrze wymieszać. Rozwałkować ciasto na 1,5 cm i wycinać z niego kółka (ok. 5cm). Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, przez ok. 10 minut, aż ciacha zrobią się brązowo- złote. 109 kcal na 100g Właśnie je wcinam:)) są na prawde pyszne! zamiast cukru dodałam słodzik w płynie, dziś postanowiłam sobie zrobić jakąś przyjemność, bo nie jadłam słodyczy już ojj bardzo dawno,a te ciasteczka nie są jakoś bardzo "zabójcze" zważyłam, wyszło 200g, zjadłam już połowę i dobrze mi z tym;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Pewnie,że możesz;) Każdy chyba może;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja fajny przepis , też go wykonam na zabicie chandry . Nie są takie kaloryczne a słodkie . Witam nową koleżankę na naszym polu walki .Z nami wygrasz , zobaczysz .!!!!!!!! Dziewczyny , będzie dobrze !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Na prawdę polecam:)) Na pewno nie są to ciasteczka,od których się chudnie,ale myślę,że jak raz na jakiś czas zje się coś takiego to waga od razu nie podskoczyyy w górę a humor na pewno się trochę poprawi:) ja mam po nich jakoś dużo energii (może to dlatego,że to coś odżywczego a nie ciągle ta wasa) i właśnie skończyłam brzuszki robić, biorę się za moją szafę czyt.wywalanie niepotrzebnych rzeczy i ogólnie będę sobie sprzątać w pokoju:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaatrycjaaa
Postanowiłam pokazać jak wyglądałam przed i po odchudzaniu, no właściwie to w trakcie bo zdjęć "PO" to jescze nie mam Przed http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9a4231d 6abd0569.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55bd9bc4 f74e96bf.html .... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad96be94 afa09952.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cd1ded4 247e603b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52782259 c1d43a61.html Domyślam się jakie teraz będą komentarze...ale to tak oo żeby dodać motywacji innym no i sobie w sumie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.niestety Twoje foteczki mi sie nie otwierają:( Jeśli chodzi o mnie to przytyłam jakies 8 kg po rzuceniu palenia i jakoś nie moge sobie poradzić z tym zbędnym balastem...Za 11 m-cy wychodze za mąż i jak każda kobietka chciałabym pięknie wyglądać:)Więc czas zabrać się do roboty...-a w \"kupie\" raźniej:)miłego wieczorku dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny tez myślałam nad ukazaniem swoich fotek ,ale w sumie to nie wiem.... Dzien ogolnie mialam w miare udany -choc zabiegana byłam . a WY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×