Czy ktoś pamięta Lubelaka i jego romans z Matylda???Otóż moi drodzy Lubelak włas

Nie masz czasu jak jestem przy kompie......muszę wyjść na godzinkę do lekarza , ale później będę..... mam robić gołąbki na obiadek. Poczekasz?...... ps. Jak ma na imie Twoja córeczka?.... ja w lutym będę miała trzecie dzieciątko - synka....... PRzekonuje męża do imienia Grześ. Nie Grzegorz, ale własnie Grześ

Moja córeczka ma dwa imionka: Róża na pierwsze , na drugie Natalia. Nie wiem czy będę , mam dużo na głowie. Ale powinienem.

I oczywiście gratuluję kolejnego synka ;)

Dziękuje.... Nie zapomniałam o Tobie wiesz....

Wspomnienia są.... ale tyrzeba żyć dalej.

tak ciągle oglądać babsko :O Pewnie znowu ze sraczką :O

nie widzisz że to podszyw?

Oj ludzie ludzie...starzy a głupi :D

Nie zauważyłem :D:D:D:D

no cóż...;)

Czasem tak bywa. Co tam słychać u Ciebie, ciekawego lub mniej?

pracuję pracuję pracuję..i na razie żadnych innych dzieci nie planuję ;)

heheheheh Ja tam już nie muszę się przejmować pracą. Tertaz tylko rodzinka i nic więcej.

rodzina też jest ważna...ale ważne jest też to co robimy dla siebie,jaki mamy cel życiowy...

Ja swój cel już obrałem Asiu, i mam nadzieję , że Ty uczyniłaś to samo.

matylda a powiedz ty nam wszystkim, jaki Ty masz cel w życiu?Nie pisze o spotkaniu z Lubelakiem, tylko taki bardziej realny.

chyba tak ...pracę mam ciężką i odpowiedzialną ale daje mi dużo satysfakcji...

Proszę się pode mnie nie poszywać. Pisz na swoim nicku.

ktoś tutaj sie podszywa. Lubelak to ty?

Satysfakcja z pracy jest najważniejsza. Ja teraz mam już wakacje do końca życia . Ale nie wiem czy się z tego cieszyć.

pogadamy muszti jak będziesz czarna choć to pewnie nie za krótko potrwa ...bo nie wiem czy to Ty czy nie Ty :D

Jak to masz wakacje do końca życia?

musztarda---> każdy przecież tutaj wie , na tym fore , że jestem podszywką , mam 100 nicków i Matylda, Nowy w Mieście i lubelak to jedna i ta osoba ;)

Zapewniam Cię, że jeśli zwrócę się bezpośrednio do Ciebie, to będziesz wiedziała, że ja to ja.

Lubelak-- nie obrażaj Nowego ja Cię prosze...

musztarda----> a tak to. Mam wakacje do końca życia. Sprzedałem firmę 2 miesiące temu i mamy zamiar wyjechać z Polski do jakiś ciepłych krajów. Może na Wyspy Szczęścia ;)

swoją drogą nieźle Cię urządzili na perłowo muszti ;)

no no jakie plany ;)

Tak szczerze mówiąc, to mi to wisi. Jedyną uciążliwością jest to, że każdy może być mną. :D

Asiu, bywa. Tak samo jak Ciebie nieźle urządził Lubelak. No nie?