Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem dlaczego

Usunelam ciaze i czuje nad soba jakas kare

Polecane posty

Gość nie wiem dlaczego

Nie potepiajcie mnie za sam fakt usuniecia, powody byly glupie ale to oge napisac z perspektywy czasu. Natomiast teraz mam wyrzuty sumienia i sama siebie karam. Patrze na mlode mtki, zazdroszcze im tak bardzo tych maluchow. Spotykam mnostwo mlodych kbiet z wozkami, mysle " za kare". Patrze na nie , odzywa sie we mnie jakies cieplo a zaraz potem mysl, ze ja nie bede miala takiego szczescia , ze byla mi raz dana szansa... moge miec dzieci, ale psychicznie mnie chyba ta aborcja zablokowala , no i widze ta "klatwe" nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myśl o tym w ten sposób, bo sama siebie zadręczasz p.s. niepotrzebnie napisałaś na tym forum bo zaraz zlecą się matrony i cie zjebią :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
nawet teraz, wchodze na strone glowna allegro a tutaj obrazek podpisany " czas zostac najlepsza mama". I znowu mam wyrzuty sumienia i ten zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez ......
8 lat temu to zrobilam i do dzis o tym mysle. potepia nas jak nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
wiem, ze moga mnie zjechac. Nie bede miec zalu wiekszego niz juz mam do siebie samej. Po prostu wydaje mi sie, ze wariuja moje mysli na widok wozeczkow, ciezarnych , dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gftdk
kiedys w przyszlosci bedziesz milala dziecko zapewne wtedy ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gftdk
wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to idź do psychologa. wmawiasz sobie późny syndrom poaborcyjny, musisz się z tym \"rozprawić\", pogadać z kimś i tyle. im dłużej w sobie dusisz takie odczucia, tym gorzej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez ......
ja wiem ze do konca zycia nie wymarze tego z mojej pamieci.mam teraz synka rocznego i dziekuje Bogu,ze jest zdrowy ,bo wiadomo ,ze po tym moga byc problemy i z ciaza i z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
teraz moge miec , ale nie chce... boje sie znowu swojej reakcji. Tak jak wtedy.... najpierw jakas nikla radosc, pozniej ta panika moja i mojego juz meza. POczucie jakiegos osoamotnienia i pozniej juz tylko ta mysl, ze nie moge miec tego dziecka. Trzeba bylo sie wtedy cieszyc a teraz? ciezko nawet o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden taki
no i co teraz juz nic nie zrobisz wiec sie nie zadreczaj bo zycie ci uciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
wlasnie nie wiem czy sobie wmawiam... powiem szczerze , ze do tej pory nie mialam takich mysli. Ostatnio rusza mnie widok dzieci, mam i powstaja te nastretne mysli, ze tez moglam byc jedna z nich a teraz za kare, moge tylko patrzec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gftdk
ja mam tak nie wiem co mi jest ale ,,wywalilam,, to ze swojej glowy do tego stopnia ze czasem sie zastanawiam czy to se autentycznie wydarzyło nawet jak czytam ten tobik to z mysla ze mnie to wcale nie dotyczy dziwne nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
Ja niestety ma podobe obawy. Raz , ze boje sie swojej reakcji i meza na wiesci o dziecku. Niby przegadalismy temat , ale nie wierze mu kiedy mowi, ze teraz juz by sie nie bal.. a dwa, ze wtedy zaszlam w ciaze tak latwo, to teraz pewnie beda problemy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
Ja tez raczej wypieram z siebie fak samej aborcji. Mam nadzieje, ze kiedys nie wiem kto i jak wybaczy mi to wszytsko, ze sama sobie przebacze i bede miala dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.luska
Nie potępiam kobiet które usunęły ciążę, nie jestem w stanie stanąć na ich miejscu i zobaczyć ich oczami jakie byly tego powody. Jestem matką 1,5 r. chłopczyka i wiem, że on jest moim największym szczęściem na świecie! Jest jedynym sensem mojego istnienia. Bardzo współczuję Ci Autorko topicu, myślę, że może gdybyś sie przełamała, zechciała zostać matką to byłoby to dla Ciebie najlepsze lekarstwo. Nie mówię że koniecznie masz urodzić dziecko, są jeszcze domy dziecka i maluchy które bardzo potrzebują czułości, ciepła... Może gdybyś dała coś z siebie takiemu dzieciakowi byłoby Ci lżej - takie "małe zadośćuczynienie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×