Czy mogę być w ciąży?

no nie mógł dojść we mnie skoro doszedł na zewnatrz;p tego sie nei da przegapic ... ajj kurde chciala bym juz zeby wszyscy juz o tym wiedzieli i zebym miala juz to wszystko za soba. a jak na razie boje sie tego dziecka...tzn mam na mysli wyobrazic sobie ze ona tam faktycznie jest. ..

Napisałaś "ona tam faktycznie jest" zamiast "ono". Pewnie to dziewczynka ;) nie martw sie, niedługo przywykniesz... Moja kolezanka też wpadła, najpierw była przerażona, potem wrecz zaczeła sie cieszyc, zaczeły sie przygotowania do ślubu a nagle w 3 miesiącu ciazy okazało sie że dzidzius umarł :( i była zrozpaczona mimo tego ze to była wpadka... na szczescie kilka miesiecy pozniej znowu zaszła i ma pieknego synka.

toona niechcACY napisalam...mialo byc ono. moze to jakies przeznaczenie. ojej wspolczuje znajomej, moja siostra ale ona duzo starsza kiedys tez poronila, ale wtedy bylam mala nie wiedzialam co to za bardzo znaczy.

heh, czy to moze byc od ciazy ze od wczoraj ciagle bym tylko jadla kanapki z surowymi pieczarkami ?:D:D

no wlasnie ja tez zaszlam na przerywanym ale z mezem i w sumie nie jest jakas tragedia a wielka radosc.takei krwawienie ktore mialam nazywa sie implantacjynym i informuje ze doszlo do zapodnienia.nie martw sie juz nic bo to dziecku szkodzi .zacznij brak kwas foliowy to bardzo wazne i odrzywiaj sie zdrowo zadego surowego miesa czy surowej ryby tylko czyste owoce nic z surowych jajek .napewno da ci lekarz co nie powinnas jesc a co musisz. pij duzo mleka bo teraz potrzebujesz duzo wapna jesli bedzie go za malo dzidzius wezmie go z twoich zebow lub kosci.chlopakowi i rodzicom powiedz dalszej rodzinie nie, mysle zeby poczekac do 3 miesiaca czyli (12tyg) wtedy spada ryzyko poronien i mozna juz mowic ze ciaza jest stabilna .zycze ci wszytskiego dobrego wiem ze teraz sie martwisz czy dasz sobie rade ale potem bedziesz sie cieszyc ze poczujesz ruchy zobaczysz dzidziusia na usg potem go przytulisz .

dzieki za rade, tak chyba zrobie, powiem chlopakowi dzis, rodzicom kiedy powiem najpierw uzgodnie to z chlopakiem, a dalszej rodzicie to jak juz wszystko bedzie pewne. a moge jesc surowe grzyby ? w sumie nie wiem...nie nam sie/...a ostatanio jem ciagle pieczarki ....moga zaszkodzic?

czesc dziewczyny, jak mnie pamietacie to pisalam tu chyba dwa dni temu. Pisałam ze kupuje test ciążowy i na drugi dzien rano do zrobię. No i zrobiłam... pozytywny. Tego samego dnia udało mi się dostać do ginekologa, a ta... nic. Co mam o tym mysleć? Po jakim czasie będzie widoczna jakakolwiek plamka na usg?? Lekarz zalecil mi badanie krwi, ale wyniki dopiero w poniedziałek popoludniu :/ tyle jeszcze czekania... Nie wiem czy w koncu będę miała dzidzię czy nie. Wiem że zanim zrobiłam test jej chciala a teraz się boję jak to będzie :( jak Wy to przeżywałyście na początku?

jestem ciekawa co z dziewczynami, które zaciązyły, jak zareagowali panowie, bo widze ze nikt tu sie nie odzywa powodzenia, tez bym tak chciała

no ciekawe jak sobie radzą przyszłe mamy :) oby wszystko ok! temat super taki wyjątkowy heh kurcze człowiek to czytając czuje dużo emocji pozytywnych emocji jak by sam to wszystko przechodził :) życzę dużo miłości i szczęścia mamusiom :);)

u nie nawet nawet. Dzidziuś rośnie, daje we znaki. Bo troche słabo się czuję. Ale jest dobrze. Nie wiem czy już mówiłam, czy nie. Rodzice moi i rodzina juz wiedzą. Było ciężko Podarli sie na mnie że mysleli ze jestem odpowiedzialna i w ogole. Ale ostatecznie doszli do wniosku ze to nic nie zmieni. Zaproponowali mojemu chlopakowi zeby sie do mnie wprowadził. Dom mam spory a mieszkam w nim tylko z rodzicami, bo starsze rodzenstwo juz na swoim. Także nie było by źle. Także jakoś od przyszłego tygodnia już będzie ze mną cały czas. Chodzi na weekendy do pracy do zakładu swojego ojca, także nie jest źle. Na razie nie może sobie pozwolic na prace na pełny etat bo chodzi do szkoly tak samo jak ja. Ale jak skonczy szkole nie bedzie problemu bo tescio ma garbarnie wiec prace ma chcac czy nie. Jakoś nam sie w życiu poukładało, choć nie jest tak do końca kolorowo. Dużo mam teraz nauki w szkole a ja nie mam tyle siły i zdrowia żeby się tyle uczyć. Ale mam nadzieje że wszystko się ułoży. Pozdrawiam.

upup