jak jej pomoc

Moja przyjaciolka 3 miesiace temu zdradzila kogos kto ja bardzo kochal, przezyl on to bardzo, poznal kogos nowego na kim mu zalezy, jednak moja przyjaciolka po paru tygodniach przekonala sie ze go kocha, chce do niego wrocic, spotkali sie juz 2 razy on za kazdym razem mowil jej nie, jednak wiem ze sie zastanawia nad tym ale chyba boi sie jej ponownie zaufac... Ona strasznie to przezywa, jest na srodkach uspokajajacych, czasami widze ze glupie mysli jej do glowy przychodza, nie wiem co mam jej powiedziec jak jej pomoc, nie wiem czy powinnam takze jego naklaniac do powrotu do niej... Boje sie o nia strasznie Pozdrawiam Monika

poszła w długą, a teraz ofiarę zgrywa :) - no niezła taktyka, niezła :P nie twierdzę, żebyś jej nie pomagała, bo to Twoja przyjaciółka, ale faceta zostaw w spokoju (przynajmniej Ty do tego nie dokładaj ręki). Nie chce z nią być, bo ma ku temu konkretne powody

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Przyjaciółka sama sobie winna. Może to ją nauczy rozumu na przyszłość.

bez przyszlosci - albo jej nie kocha zbyt ( szybko znalazl kogos i nie chce jej za nic wybaczyc, ani powrocic, wiec chyba nie jest dla niego to tak wazne), albo tez facet ma taki charakter, ze nie dopuszcza zdrady - wtedy by jej to cale zycie wypominal , a pewnie i sie pocieszal ( bo wlasnie szybko kogos znalazl). Ona go wyidealizowala, bywa. Uswiadom jej to . Nic nie warto robic, chyba ,ze facet sam wroci.

no ale wiem ze on sie wacha i chyba wlasnie tym robi jej nadzieje a ona w tym bolu boje sie ze jest w stanie zrobic sobie cos glupiego na tej nowej mu zalezy moja przyjaciolka tez niepotrzebnie iniciuje te spotkania z nim co nie jest latwe dla niego...