Chyba przekłuję prezerwatywę ! Chce dziecka...

...a mój mąz kategorycznie NIE . Mam 29 lat, mąz 30. Mamy dobre warunki, stabilizację, od 6 lat jesteśmy małżeństwem. I chciałabym mieć już dziecko !! Mój mąz kiedys mówił, że dziecko będzie później... teraz mówi, że wogóle nie chce mieć dziecka ! Jestem przerażona, na dodatek nie umie tego uzasadnić, nie chce bo nie. Na początku małżeństwa brałam pigułki, i nawet wtedy moj mąz używał prezerwatyw bo się tak bał, że mimo wszystko zajde w ciąże. Przestałam brać pigułki i teraz używamy prezerwatyw, bez gumki nie ma nawet mowy :( Zastanawiam się czy nie przekłuć prezerwatywy, to głupie ale co innego zrobić ?? Mam 29 lat, za pare lat może mi już nie być tak łatwo zajść w ciąże :(:(:( jestem rozzalona i przerażona :(

Mózg idiotko sobie przekłój :o

zastanow sie - bo mozesz zalowac, ze to z nim masz dziecko - mnie to wszystko smierdzi zlymi intencjami mezulka twojego

co za idiotka :-o a za jakis czas na kafe pojaiw sie topik: maz mnie zostawil w ciazy jak on mogl itd :-o zrozum ze do dziecka trzeba dojrzec, ty chyba nie dojrzalas idiotko :-o

kobiety ktore zmuszaja faceta do dziecka lub robia zagrywki w stylu nie brania tabletek lub przekluwania prezerwatyw nie maja za grosz dumy i szacunku do samej siebie.i co zajdziesz w ciaze??co ci to da?jesli maz nie chce wiec dziecko bedzie niechciane co za tym idzie zostawi cie lub bedzie nalegal na aborcje.nie mozna wymusic na drugim czlowieku tak waznych spraw!!

a Ty zafunduj słownik ortograficzny ! I mnie nie obrażaj, bo nie wiesz nawet co czuję !!

koleżaNKa zapładniała się plemnikami z prezerwatywy,w końcu zaszła w ciąze,ale nie wie czy po tych "operacjach" czy poprosttu w trakcie"zabawy" wyszło a maż teraz szaleje za dzieckiem:)

lepiej uszkadzają prezerwatywę DZIAŁAJ Bo na decyzje chłopa nigdy się nie doczekasz.

albo tak strasznie sie boi bycia ojcem albo odpowiedz wyzej..

niestety z tym mozgiem kolega miał recje :/

a jak myslisz,ze jakby maz na ciaze zareagowal? moze by sie przekonal

czemu mnie wyzywacie od idiotek ?? Owszem, dojrzałam do dziecka. Chcę je mieć, mąz natomiast od jakiegoś czasu twierdzi, że wogóle nie chce. Co ja mam czuć ? Odezwał sie u mnie instynkt macierzyński i poprostu pragnę dziecka. Jestem rozzalona, że mój mąz tak do tego podchodzi. za patre lat może juz byc mi cięzko zajśc w ciaze:(

to może ja Cię zapłodnię ;-) za drobną opłatą :-)

no to musisz wziasc pod uwage to ze mozesz z tym dzieckiem zostac sama.porozmawiaj z mezem stanowczo i powaznie.daj mu do namyslu.mozesz rozbic sobie malzenstwo i stabilizacje zyciowa przez wlasna pochopnosc!

>> za patre lat może juz byc mi cięzko zajśc w ciaze I tak za pare lat kopnie cie w dupe i wezmie sobie młodsza, dlatego nie chce dzieci, zeby nie bylo problemów przy rozwodzie :D

odejdź od niego..

nic na sile, rozmowy i jeszcze raz rozmowy, nie pokazuj mu w taki sposob ze chcesz dziecka, jak go "wpakujesz" w ta ciaze to straci do Ciebie zaufanie, potrzebne Ci to...powiedz mu jak bardzo zalezy Ci na tym zeby zostac matka, jezeli on w ogole nie chce miec dzieci to nic innego Ci nie zostalo jak poszukac innego wyjscia czyli innego faceta... Czemu niektore z Was sadza ze widocznie cos sie za tym kryje, przeciez facet moze faktycznie nie chce miec dzieci, w czym problem dla Was...autorka ma problem to fakt, ale z tego co napisala wynika ze on w ogole do bycia ojcem podchodzi bardzo ostroznie,wiec wiedziala od poczatku cos nie cos...

...stańczyk... a potem ona cię pozwie i przez 18 lat będziesz jej płacił :P

miałabym w końcu dziecko. No i co z tego że może jej kopnie! a po 30tce to niby zaraz zlecą się adoratorzy i będą chcieli jej zrobić dzidziusia?! wątpię! A tak: przynajmniej dziecko będzie mieć. A może wszystko ułozy się dobrze :) ?

"tak: przynajmniej dziecko będzie mieć." i przeleje cłą swoją miłość i sens życai na dziecko, zrobi sobie zx niego namiastkę faceta i spieprzy mu życie :O

Jesli jestes pewna ze rozmowy z mezem nie pomoga i jesli jestes gotowa wychowywac w razie czego to dziecko samotnie, to zaplodnij sie spermą z wyrzuconej prezerwatywy, wtedy on nic nie zauwazy. A jak ją przeklujesz jesli ją sie wyjmuje z papierka i od razu naklada? Bedziesz miec igle pod poduszką w zapasie? Radze ci wiec zaplodnic sie nasieniem z wyrzuconej gumki, wystarczy ze on gdzies wyjdzie a ty nóżki w gore i fru.

o ile nie używacie gumek z kremikiem plemnikobójczym... :(

długo nie chcieliśmy mieć dzieci aby cieszyć się tylko sobą. w końcu zdecydowaliśmy ze nadszedl czas na powiększenie rodziny. okazalo sie po wielu latach że mąż ma leniwe plemniki a ja zrosty w jajowodach. leczyłam się hormonalnie miałam dwie laparoskopie i całą masę innych bolesnych zabiegów. każdy miesiąc był wykorzystany na leczenie i czekanie na efekty. pierwsze dziecko urodziłam w wieku 35 lat a drugie 39 chociaż lekarze nie dawali mi już gwarancji że zajdę po raz drugi. udało sie. moje koleżanki mają już wnuki a ja dorosłe dzieci które dopiero wchodzą w życie. jestem na emeryturze i finansowo już nie mogę im pomóc tak jak bym chciała. zegar biologic zny kobiety bije szybciej. porozmawiaj z mężem i go przekonaj do ojcostwa a jak nie to !?!?!?

Gdybym nie była pewna, że bardzo pragnę i chcę tego dziecka , to bym się nie uciekała do wymyślania takich podstępów . Na początku małżeństwa mój mąz twierdził, że na dziecko przyjdzie czas później i wtedy się z Nim zgadzałam. A teraz On nawet nie chce słyszeć o dziecku, mówi, że nie chce mieć dzieci, że są nam one niepotrzebne :( Ja zawsze uwielbiałam dzieci, kiedyś nawet myślałam by w przyszłości adoptować jakieś dziecko... Jednak mój mąz nie chce nawet słyszeć o biologicznym :( Boję się że za kilka lat będę mieć trudności z zajściem i to będzie dla mnie dramat... Jestem rozczarowana i rozżalona :( Dzięki za podsunięcie pomysłu z tym zapłodnieniem z gumki.... nie wiem czy to dobry pomysł, ale tak bardzo już chciałabym mieć maleństwo...

na twoim miejscu byl odeszła....twoj maz jest zasranym egosita...sadze ze on od poczatku planowal nie miec dzieci.......

Ja tez to planuje :) chyba tez przekłuje gumke :)

Nie, ty nie jesteś idiotką. Jesteś wredną suką. To się nazywa zaufanie w małżeństwie/ Twierdzisz, ze go kochasz? nie, ty go UŻYJESZ do zaspokojenia swoich egoistycznych zachcianek.

Zastanów się przez chwilę, co dla ciebie jest ważniejsze, twoja macica, czy człowiek, którego podobno kochasz?

egoista? skoro lasce tyka zegar ?wiesz ze brak zgody na dzieci w malzenstwach jest powodem rozwodow ?

pomysl z przekuciem jest durny........ale nie widze tez sensu dlaczego ona ma rezygnowac z marzenia o macierzysnstwie dla tego samca? niech go zostawi znajdzie kogos kto bedzi emyslal w podobny sposob jak ona....