Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalosna klucha

siedze w domu bo jetsem gruba, a zycie mi ucieka

Polecane posty

Gość Żarty
Szczerze mówiąc czytam i nerwy mnie biorą. Nazywasz siebie zalosna klucha, po czym podajesz wymiary, o których wiele dziewczyn śni, albo nie do końca wiesz co mówisza, albo prowokujesz oczekując komplementów. Pamiętaj jednak człowieka nie ocenia sie po wyglądzie, wadze, kolorze włosów, wzroście itd. itp. Można być super szczupła piekną dziewczyna i żyć w samotności, albo wyglądać np. jak Dorota Welmann, olśniewać inteligencją i być duszą towarzystwa. Znajdź w sobie to " coś " i nie piernicz głupot. Osobiście uważam że jestem ok. choć mam mniej wzrosu i więcej wagi i nie mam zamiaru robic z siebie wieszaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna klucha
hahaha wiesz co Twoje wypowiedz napawde spawaila ze na moejje twarzy pojawil sie usmiech :D wiesz ja neigdy wczesneij sie nei uzalam nad soba tylko jakso tak dzisiaj mnei wzielo ehhh w suemi tak pomyslalm ze kazdmu sie w zyciu nalezy kubel zimnej wody i zeby powstac trzeba upasc ja upadlamn dosc nisko nie chodzi o moja wage czy wyglad ale zycie moje wiec musze pokonac neiktore przeciwnosci losu... jakos mi juz lepiej [: dzieki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzę pana doktora K.
a ja siedze w piatek wieczorem w domu zamiast razem z moim chlopem pic wodke u jego kolegi bo musze sie uczyc do poprawki bo w czerwcu zamiast sie uczyc do egzaminu pilam wodke z moim chlopem u jego kolegi :D wiec niby sie ucze ale juz mi mozg paruje wiec siadam przed kompem & wchodze na kafe & widze to co widze - ze dziewczyna z bardzo fajnymi paramterami, znaczy z wzrostem i waga sie uzala ze jest gruba... w tym momencie zaczynam sie zastanawiac czy ja tez jestem gruba? mam 173 wzrost, 63 kg wagi, nie uwazam sie za ideal ale ogolnie nic nie moge sobie zarzucic, moze oprocz tego ze dzisiaj caly dzien wpierniczam slodkie & ze sie nie ucze tylko wypisuje jakies farmazony na forum ;] kochana klucho, wiem ze zmienic sobie psychike, te gleboko zakorzenione kompleksy nie jest latwo - sama ciagle w tym siedze i mecze sie z niska samooceną (jeszcze pol roku temu wazylam 15 kg wiecej) ale pomysl sobie, że jestes silna, potrafisz sie zmienic jesli tylko chcesz, podnies glowe do gory & nie przejmuj sie kilogramami, centymetrami & w ogole. Wiem ze to takie farmozonowate & tandetne pocieszenie, ale taka jest prawda. Poza tym, jak to mawia moj wspomniany juz chlop - każdemu jest ciezko, to zadne wytlumaczenie ;) pozdrawiam Cie serdecznie & mam nadzieje ze Twoj nastroj to tylko wynik paskudnej wrzesniowej pogody oraz ze jutro bedzie Ci lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinda11
Ja mam to samo, dodam ,ze waze 53 a wzrost 169 - nie moge wyjsc z domu, stale placze, czuje sie grubo i brzydko, nie wiem co robic.coraz czesciej mysle o zniknieciu na zawsze Czy ktos tez tak ma? Albo jak z tego wyszedl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×