Ok, nadeszła pora na zerwanie, tylko jak się zabrać do tego?

On traktuje nasz związek (krótki, bo krótki) na pół gwizdka. Zero większego zaangażowania. Ma najwidoczniej inne podejście do ,,związku" niż ja, tak więc muszę stwierdzić, że nie ma po co to dalej ciągnąć. MNie takie coś nie odpowiada. Rozmowialam z nim juz na ten temat, ze nie jest tak jak bym chciała. Obiecał ze zmieni podejscie. Zmienil na może tydzien i dalej jest to samo. KOniec, nie bede sie juz oszukiwac, ze moze cos sie zmieni. Tylko jak z nim zerwac, ciezko :O

Powiedz, ze nie mozecie byc razem i baj baj.

Hmmm. Skoro on nie traktuje poważnie tego związku to nie będzie pewnie rozpaczał jak go rzucisz. Zrób tak jak Ci wygodnie. Możesz się z nim spotkać i po prostu powiedzieć, że jednak do siebie nie pasujecie. Zaproponuj mu koleżeństwo. Jakby co to jest jeszcze gg. Może to nie jest zbyt kulturalny sposób, ale napewno szybki ;D. Istnieje też możliwość że facet po zerwaniu otrząśnie się i zacznie traktowac Cię poważniej.

Albo po zerwaniu zacznie Cie traktowac jak wroga, no wiesz gadac na Ciebie za plecami, bo to TY ZERWAŁAS Z NIM, JAKA TY ZŁA- ah, ta męska duma.