Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez nicka...

jestem wscibska, przeczytalam jego archiwum na gg

Polecane posty

Gość bez nicka...

nigdy nie myslalam ze sie do tego posune,a jednak. w jego numerach gg zobaczylam numer jego bylej i ie moglam sie oprzec, zajrzalam do jrgo rozmow z nia, to co przeczytalam troche mnie zasmucila, pisal ze jej mu brakuje, ze bardzo chcialby sie z nia spotkac jak wroci itp, jak mam sie do tego ustosunkowac? przeciez nie powiem mu prosto z mostu o tym bo przeciez nie przyznam sie do szperania, pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak wygladal z wygladu
e nie ma sensu z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij....
i po sprawie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiiiiiiiiiii9999
Po prostu jakoś podpytaj.. czy kontaktuje się ze swoją ex, o czym rozmawiają. Nie przyznawaj się że czytalaś. Ja mialam podobną sytuację, przyznałam się i tematem nr 1 stało się to że obejrzałam archiwum, a nie problem zasadniczy czyli to, co znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zlinczowala
i w doopie miala to ze naruszylam jego prywatnosc, nie rżnij idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka...
wiec moze wyjasnie, ostatnio wiem ze nie utrzymywali kontaktu, ona pracuje za granica, ale mojemu chlopakowi skasowla sie lista gg i nie mial numerow, a dzisiaj zauwazylam ze widnieje tam nr bylej czyli ona musiala sie znim skontaktowac, w sumie rozmowa wygladala na typowo kolezenska,ale mimo to zabolalo mnie ze jemu jej brakuje itp, tym bardziej ze jeszcze przed zwiazkiem kilka lat sie przyjaznili a po rozstaniu tez mieli bardzo dobre kontakty, jej wyjazd jakos to zmienil, ale prawda jest taka ze jak przyjedzie to ja nie chce zeby on sie z nia spotkal, jak go do tego przekonac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mnie to obchodzi ze
nie jest normalne. chyba miala powody zeby to zrobic i słusznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma zrobic udawac ze
wszystko jest ok? tobie zycze powodzenia, obys nie miala takich problemow bo tylko wyjdziesz na idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiiiiiiiiiii9999
Ja myslę że powód nie jest na tyle wazny by się przyznawać. Gdybys znalazła dowód zdrady, ale tak? Zapytaj go normalnie czy spotka się z ex gdy ta wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna ale jak widzisz ma
powody by weszyć, bo nie jest do konca pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka...
zapytam napewno, ale jesli powie mi ze ma taki zamiar to co mam zrobic? przeciez nie zabronie doroslemu czlowiekowi kontaktow z ludzmi, i na dodoatek jak dla niego to "bez powodu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem szczera i nie
potrafilabym tego ukryc, wiec przyznalabym sie ze czytalam jego archiwum. nie wiem co masz zrobic.ale napewno nie bylabym spokojna. spotkanie z nia po tym co przeczytalas moze sie zle dla ciebie skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananannana
jak mu jej brakuje, tzn ze ja kocha i teskni, u mnie tak bylo..wyjechalam.. a mimi ze moj ex mial dziewczyny.. to za kazdym razem jak przyjezdzalam do kraju to rozstawal sie z dziewczynami..moc byc blizej mnie... to ze facetowi kobiety brakuje.. to cos znaczy.. to ze sie przyjaznili ..moze tylko tak to nazywaja.. by utrzymac kontakt i sie jakos wytlumaczyc.. w glebi duszy sie kochaja.. i w koncu skoczy sie na tym.. ze dadza sobie kolejna szanse.. i beda zyli dlugo i szczesliwie.. a Ty poszukaj swojego szczescia.. bo moim zdaniem facet, ktoremu brakuje jego bylej.. napewno nie wiaze z Toba przyszlosci.. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiiiiiiiiiii9999
Ale jak to nie mozesz zabronić mu kontaktów? Nie rozumiem tego. Oczywiście że powinnaś zabronić i kazda kobieta by zabroniła. Zaden normalny człowiek (facet też) nie pozwoli by jego ukochana/y spotykał/a się ze swoim ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka...
ale on mi powie ze nie mam powodow do takich zachowan a poza tym oni zawsze razem od dziecka sie spotykali, jak brat z siostra, po rozstaniu dalej to bylo norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananannana
nie ma przyjazni miedzy mezczyzna a kobieta..facet zawsze chce cos wiecej.. ot co! koles pewnie bylby na kazde jej skinienie.. to za nia teskni..nie za toba.. Ty nie jestes jego jedyna kobieta.. ja bym nie chciala byc jedna z dwoch :( tragedia.. i ciagle bedziesz sie zastanawiac czy sie z nia spotka.. pewnie ja kocha.. dlatego utrzymuje kontakt..inaczej by tego nie robil..jakby chcial byc z toba.. bo by byl..i o innych kobietach by zapomnial..nawet jezeli by sie znali od urodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananana ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co było czytać? jak sobie nie ufacie to nie widzę celu by tkwić w takim związku... może Twój chłopak tęskni za byłą, co w tym złego? przyjaźnią się, coś ich tam łączyło. Na pewno jeśli zaczniesz jakieś dochodzenia i zrobisz się zazdrosna przeciw Tobie się to obróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananannana
u nas tez tak bylo.. znalismy sie od podtawowki.. pierwsza milosc.. pozniej przerwa.. inne zwiazki..ale ciagly kontakt.. jak tylko byla mozliwosc.. to spotkania.. mowil, ze teskni.. ze mu mnie brakuje.. teraz juz od kilku lat znowu jestesmy razem.. i jest jeszcze lepiej niz wczesniej.. dojrzelismy do tego..i o tym marzylismy.. badac z kims innym...tesknilismy do siebie.. nie nazwalismy tego po imieniu..zawsze bylo, ze jestesmy jak brat i siostra. ze sie przyjanimy.. niby tyle.. dla ludzi z zew. a my wiedzielismy dokladnie o co chodzi.. ja nie wyobrazam sobie by moj facet rozmawial ze swoja ex.. ja nie utzrymuje kontaktow i on tez.. bo wiemy, ze kazdy nich probuje sobie ulozyc zycie.. i niech bada szczesliwi.. wydaje mi sie, ze jak ktos zamyka jakis rodzial w swoim zyciu.. to nie wraca do tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×