boje sie, ze ze strachu przed odrzuceniem nie bede sie zachowywac swobodnie

spodobal mi sie facet i boje sie, ze to bedzie kolejny z ktorym nie bede mogla sie doagadc, ze On po jakims czasie stwierdzi, ze nie jestem odpowidnia, ze mam jakies glupie cechy, ktorych On nie zaakceptuje. przeciez nie moge udawac kogos innego niz jestem, ale tez obawiam sie, ze ta znajomosc sie rozpadnie:O i to z mojej winy, przynajmniej ja zawsze obarczam siebie:O jak zmienic nastawienie? byc soba i miec gdzies czy jemu to siepodoba czy nie?

BĄDŹ SOBĄ ! :) Skoro cie nie zaakceptuje to widocznie nie będzie ciebie wart. zresztą na pewno nie jest tak źle jak mówisz i on nawet nie zauważy tych głupich cech o których mówisz, albo wręcz je pokocha hee. powodzenia

no wlansie chcialabym tak. a jak nam ta znajomosc nie wyjdzie to wszystko wezme na siebie, a przeciez to normalne,ze czasem ludzie nie sa dla siebie i yle. ostatanio nawet zaczelismy sie klocic i ja juz myslalam" znow pojdzie cos nie tak, pomysli,ze jestem glupia i bedzie koniec znajomosci" On bronil swojego zdania i nie zastanawial sie na pewno co o nim pomysle, podoba mi sie to. a ja zawsze sie zastanawiam, czy nie przsadzam i sie nie czepiam glupot. itp. :O

"Skoro cie nie zaakceptuje to widocznie nie będzie ciebie wart. " hit tygodnia :O

zgadzam sie, takie myslenie tez nie jst dobre, bo to nie jest prawda:)