czy go zdradziłam????

Wczoraj byłam na imprezie pracownczej i trochę za dużo wypiłam. To było organizowane w szkole więc poszłam się położyć na materacu. Przyszedł do mnie taki chłopak który ze mną pracuje i jest bardzo przystojny i w ogóle mamy sie ku sobie ale ja mam narzeczonego. Więc położył się koło mnie i chciał się całować więc powiedziałam -przestań. Udawałam że spię a on mnie dotykał po brzuchu najpierw pozniej włożył palca do pochwy. Było mi przyjemnie ale po ok 30 sek powiedziaam żeby tak nie robił i przestał. Dziś mam ogromnego kaca moralnego chociaż nie zdradziłam ...... Nie wiem nawet czy to już zdrada....

nie całowałam się z nim ani mi nie dotykał piersi a nie mogę sobie z tym poradzić....

takie są uroki tych spotkań pracowniczych ( integracyjnych ) przez takie spotkania jedni z moich znajomych się rozwodzą

to znaczy on mi sie podoba i ja jemu też ale każdy wie że mam narzeczonego z którym mieszkam 2 lata więc dlatego nie rozwijalismy tej znajomości. Czy dla was ja go zdradziłam czy nie bo nie mogę przestać o tym myśleć...

odpowiedz sobie na pytanie : gdyby w podobnej sytuacji jakaś kobieta złapała i trzymała przez 30 sekund członka Twego narzeczonego - jest to zdrada czy nie? i masz odpowiedź...przynajmniej wg twego sumienia, bo odpowiedź dla twego faceta może być zupełnie inna...

dotykał Ciebie... Twoich narządów płciowych, miałaś tą świadomość. Narzeczony napewno podciągnął by to pod zdrade. Jeśli Ci z tym źle to postaraj sie zapomnieć i rób wszystko by nigdy więcej do czegoś podobnego nie doszło..

powinnas sie zastanowic nad sama soba. napisalas, ze znajomosc sie nie rozwija, bo masz chlopaka, z ktorym mieszkasz, a nie ktorego kochasz. to powinien byc juz dla Ciebie sygnal, ze cos jest nie tak i ze prawdopodobnie chcialabys aby stalo sie cos wiecej. prawda jest taka, ze nie spalas i pozwolilas mu na macanie, wiec niby jest to zdrada, ale jesli chcesz byc z narzeczonym to poprostu o tym zapomnij. swoja droga co to za facet, ktory maca laske na zdechla mysz :O

Ekhm... Kobieto... Ciekawa jestem jak bys sama siebie okreslila jezeli pozwalasz obcemu facetowi zadowalac Cie tak poprostu, od niechcenia. "Wlozyl mi palca do pochwy" (...) " po 30 sekund!". Super! Moze zamiast wyciagac reke na przywitanie lapmy sie za narzady rozrodcze i "grzebmy"tam sobie! ;/

hehe co to to prawda.... (znowu musze sie z gosia zgodzic:/)

powiedz to facetowi i on ci powie czy go zdradzilas...