ile trwa wasz stosunek?

w sensie ile facet wytrzymuje. moj ze 2 min i to troche malo dla mnie. niby szybko dochodze ale czasami chcialabym czegos wiecej-jakies pomysly jak przedluzyc? ale bez zadnych lekow. niektore gumki z opozniaczem sprawiaja ze traci wzwod;/

Niech przerywa na chwile i wychodzi z Ciebie, proste Moj facet tak robi.

dziewczyno 2 minuty to chyba jakies zarty? 30min to gra wstepna i to minimum zeby sie rozruszac a potem jakąs godzinke do pierwszego strzalu:D mysle ze twoj facet to ma jakies zaburzenia bo 2 minuty to jest nie do przyjecia w zaden sposob,moze niech zwali gruche przed i potem niech sprobuje hahah :P

nie no ja nie mowie o grze wstepnej- to akurat jestok. a w ile wy dochodzicie? mi zajmuje to hm... tez ze 2 min i zabawa sie konczy;/ chyba ze nie dotykam lechtaczki, ale wtedy moj facet konczy. no wlasnie to nie zart a sypiamy ze soba od 2,5 roku

takie przerywane zabawy dekoncentruja i nieda sie skupic na sexie!!!!!! najdurniejsza rada chyba jaką slyszalem HAAHAHA kobieto niech twoj Romeo idzi edo lekarza sexuologa bo cos z nim nie halo albo jest jakims malolatem co ma 16 lat i zlewa sie w 2 minuty z podniecenia!!!:P Normalny zdrowy mezczyzna moze smialo kochac sie 40 minut na wszystkie sposoby i jescze ma sily na 2 raz :P

o kurde mole---> chyba tylko jak ma partnerke z ciipą jak wiadro :oPo prostu jest napalony na swoją kobiete, ma temperament i tyle. Może by mu pomógł wczesniejszy spust, jak ktoś radzi i tyle, na pewno nie sexuolog, dzizaas:o

to masz orgazm bo dotykasz sama lechtaczke? nie no brawo dla twego ogiera :D trzeba by dodac ze to jest w jego interesie doprowadzic cie do orgazmu :( wspolczuje partnera

wlasnie nie wiem ma 23 lata. no narazie nie poruszam tego tematu w ten sposob- licze ze sama cos zrobie-zaproponuje nowa zabawe czy cos

tzn z nim 1 mialam orgazm (2 partner). na poczatku byl pochwowy po roku dopiero nauczyl mnie lechtaczkowego- i jakos ten mi przypadl bardziej do gustu, na tyle ze teraz nie potrafie osiagnac pochwowego. ale tragedia to dla mnie nie jest

akurat nie uwazam zeby moj facet mial obowiazek doprowadzic mnie do orgazmu bo hmm wierzcie lub nie to nie jest dla mnie najwazniejsze. oczywiscie gdybym nie miala orgazmu przez dluzszy czas bylabym zawiedziona ze swojego zycia seksualnego, ale kocham sie tez z facetem gdy mam ochote zeby byl blisko mnie, zrelaksowac sie, okazac milosc, rozgrac ;) orgazm jest bardzo milym dodatkiem :D przez ok pol roku na poczatku kochalam sie nie osiagajac orgazmu

sam sie obrzezaj debilu!!!!!!!!!!!! Moze kombinuj tak zeby najpierw petting i on niech skonczy a potem niech sie zajmie toba jak mu opadnie ciśnienie bo takie 2 minutki to jest straszne nieszczescie:( wlozy 4 razy i jest po krzyku,a gdzie do tego zmiana pozycji? na konika czy pieska na pagony itd:D hehe

hm a czemu jak kocham sie z nim na krzesle siedzac tylem to prawie w ogole go nie czuje?;/

moze ma za malego?:]:(

dziwna z was para:) ja bym dal sobie spokoj z takim cyrkiem :D

watpie bo ma dluzszego od mojej dloni a czasami czuje jak sie "obija" o szyjke macicy

to moze ty masz wiaderko albo on ma za chudego :P

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

z

2 minuty ? 2 minuty to trwal mój prawiczy stosunek, pozniej to juz tylko sie wydluzal, czasem trwaja po 1.5 godziny i nie uwazam to za jakis wyczyn, po prostu jak jest przyjemnie, to po co sie od razu spuszczac :)

moj maz ma 45 lat tez dochodzi w dwie minuty , od 13 lat nie mialam seksu dluzszego niz 2 min ale moj stary swierdzi ze jest ok dla niego to nie problem

Ja kondycyjnie predzej wysiadam czasem niz koncze bo moja partnerka nie lubi powolnego miziania. Nie liczac wstepow 20 - 40 minut . Czasem nie dochodze przerwa i od nowa . Po dlugich prErwach bywa ze rusze pare razy i strzal . Tak bylo po moim wyjsciu ze szpitala . Ale potem juz bylo dluzej . Kiedys po godzinie po prostu zakrecilo mi sie w glowie i padlem myslalem ze mi serce peknie .

a ja wogole nie dochodze... taka juz ma natura ;/ ale sex uwielbiam :)

średni statystyczny czas ejakulacji u mężczyzn to 2 . minuty, śr. czas lubricatio u kobiety to 10 minut, zatem 5 spustów męskich do waginy kobiecej i za 5-tym razem kobieta osiągnie upragniony orgazm. Ale na 5 wytrysków trzeba mieć wiadro spermy jak u byka a nie cherlawego mężczyzny(przepalonego, przepitego, przepracowanego, zestresowanego, chorowitego etc) Współcześni mężczyźni, to z reguły kalectwo, dlatego tyle jest oziębłych kobiet i tyle rozwodów.

Kiedys po godzinie po prostu zakrecilo mi sie w glowie i padlem myslalem ze mi serce peknie . x ładnie napisane. aż się uśmiechnęłam sama do siebie :)