Ciaza, Poród a zapalenie pochwy

Witam mam problemy z nawracajacymi zapaleniami pochwy, zwykle pomaga jedna tabletka Gynalgin. Zwl przez okresem mi sie to przytrafia, gdy mam oslabiony organizm. Czy to moze w przyszlosci zagrozic ciazy,albo spowodowac komplikacje przy porodzie? Ginekolgo mi powiedziala, ze tego nie da sie do konca wyleczyc, trzeba uwazac na proszki do prania, jedzie slodkiego itp. chodzi mi konkretnie o to,czy gdybym nie daj Boze w trakcie porodu albo w trakcie ciazy miala takie lekki zapalenie pochwy to to szkodzi maluchowi?

skoro masz skonności to w ciąży na 90 % coś ci się przypałeta :( spokojnie saleki które to zwalczą jak dzidzia będzie w brzuszku, do porodu lepiej wyleczyć dolegliwości ! bo czasami maluszek może coś podłapać, a po co? no i po porodzie podczas połogu ciężko jest leczyć jakąś starą infekcję. myśl pozytywnie i zmień lekarza ! grzybka i innych świństw nie leczy się jedną globulką :O bo nawraca ! a nawraca bo nawet nei jest zaleczony !!! poproś o leki dla partnera, poproś o leki doustne i min miesięczną kurację + kup sobie lactovaginal i przez kilka dni przed okresem i po min sobie go aplikuj. buzia - będzie dobrze :)

dziękuję Ci bardzo:) na pewno poszukam jakiegos fajnego, kompetentnego lekarza. Bede robic wszystko zeby zalczyc i zeby w ciazy tez sie nic zlego nie dzialo. Po prostu mam paranoje,ze jakby przed samym porodem cos zlapala,to dziecko sie urodzi powaznie chore przehcodzac przez taka szyjke...?

ja dostalam zapalenia w ciazy i moje lekarz powiedziala ze w ciazy szybko o jakas infekcje dostalam lactovaginal (bez recepty) ok 20 zl i jakies tam globulki a dzidzia urodzila sie zdrowa :)

dodajecie otuchy:):*