Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Holly virgin 123

?????? Polak polakowi WILKIEM ??????????

Polecane posty

Gość Holly virgin 123

Witam rodacy! Ten topik powstał gdyz duzo osob sie deklaruje ze nie cierpi polakow, Ale dlaczego? Podajcie przyklady? Czy kiedys polacy zrobili wam cos złego czy tylko ich nie lubicie ot tak z zazdrosci? Mnie osobiscie skrzywdzilo kilka polakow na emigracji w UK. Byli chamscy, zaczepiali , robili chlew w domu w ktorym mieszkalismy, kradli jedzenie z lodówki. Puszczali muzyke na fulla kiedy my spalismy. Poprostu koszmar. Jak to było u WAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
A i jeszcze polski landlord nas okradł nie oddajac nam depozytu ok 1500 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polski (land) LORD :classic_cool: Mimo, iz poza granicami Polski ponad 20 lat, nie mam problemów z Polakami- wilkami, jako ze nie zyje w polskim enklawe. Z poczatku wydawalo mi sie to straszne, ze \"ani z kim pogadac\", ale z perspektywy czasu widze, ze bylo to optymalne, i nic nie stracilam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrilena
Ja akurat trafilam na dwie osoby, ktore mi bezinteresownie pomogly, ale to byli ludzie po 40stce mieszkajcy w USA od 20 lat. Tez slyszalam, ze od Polakow za granica trzeba sie trzymac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie od razu z daleka trzymac- mam male kóleczko polskich znajomych, wlasciwie sa to 2 rodziny, tez drugie dziesieciolecie swietuja poza Polska. I znamy sie prawie od samego poczatku ;-) Inne "znajomosci" niestety nie przetrwaly czasu- byli to niestety "ludzie interesu", egoisci i snobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne to ale prawdziwe. Sama niedawno na wlasnej skorze sie o tym przekonałam. Czesto bywa tak,ze ludzie udaja przyjaciół jak maja z tego kożyśc ale kiedy my potrzebujemy pomocy to tacy sie odwracaja.Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam akurat pomocy nie potrzebowalam ;-) ale draznilo mnie, ze "przyjaciele" przypominalo sobie o mnie jedynie, gdzy znowu trzeba bylo wypelnic jakies papierki do jakiegos urzedu, badz chcieli mi jakis towar upchac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziatttt
Polacy są strasznie zawistni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaerk bo ty tak od razu z grubej rury :-D :-D :-D Delikatnie trzeba ;-) Kurde, zginal mi gdzies twój filmik z autopsja :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrilena
Wydaje mi sie, ze to bierze sie stad, ze na emigracji czesto spotykaja sie rozne grupy spoleczne, ktore w Polsce raczej by sie z soba nie zadawaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu tez masz racje, madrilena ;-) Bledem Polaków za granica, jest szukanie znajomosci wsród ludzi, którzy pozornie tym samym jezykiem sie posluguja :-P Ale jakich maja sobie szukac, jesli w jezyku nowego kraju jedynie dukaja? Dlatego tez zawsze mówie, nie ma sensu emigracja, dopóki nie sperfekcjonizuje sie jezyka danego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam jeszcze to
mieszkal z nami pewiem chlopaczek- nie byl na umowie tylko go tak z laski przygarnelismy bo mial klopoty..dawalismy mu jesc przez pol roku oczywiscie on do czynszu sie nie dokladal ... ale spisalismy umowe ze jak dostanie prace to nam zacznie placic. ok, zgodzil sie , dostal prace ...pierwszy miesiac nie placil...drugi ,trzeci...w miedzyczasie kupil sobie samochod...buty za 60 f ...i takie tam... w koncu wyprowadzilismy sie bo umowa sie skonczyla a on z pretensja do nas ze zostawiamy go na lodzie!!! szok!! jak zwrocilam mu uwage ze moze zaplacilby przynajmniej za 3 miesiace powiedzial mi w twarz : a jak nie to co mi zrobisz?? .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
Ja ma jeszcze 1 przyklad.Kiedy moj chłopak byl za granica(panstwa nei wspome) i jego koledze popsuł sie samochod. Niestety jest tam zakaz holowania i gdyby jechala policja prawdopodobnie starcil by prawo jazdy. Moj chłopak jednak mu pomógł bo przeciez co tamten mial zrobic z zepsutym samochodem na jakims odludziu. W zamian obiecal ze da mu GPS. Bo i tak holowanie wyniosło by go ok 2000 zł. Do tej pory GPSu nie ma. Mial go przesłąć ale po odcholowaniu wogole go nie ma w domu. Ma wyłaczony tel i gg zamkniete. Wogole szkoda słów. Moj chlopak ryzykowal prawko za darmo. A tamta szuja to oczywiscie polak. Nic mu za to nie dał. Nic !!! Ostatnio był na gg i moj chłopak poprosil go czy mogłb przenocowac go 1 noc. To znowu sie wyłaczył. I wez pomoz polakowi!!!!! Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
Mam jeszcze inny przykład: kiedy moj chłopak wracal z Uk do polski miał 2 bitety (bo ktos tam mial jechac ale zrezygnowal). W ostatniej chwili jakis kolega sie zgłosil. Powiedzial ze mu zaplaci jak wyladuaja w Pl. Oczywiscie po powrocie ani słowa. I zawinął sie szybciutko. Naturalnie lecial sobie za darmo i oszukal mojego chłopaka!!!!!! Inny przykład: juz nie z emigracji. Moj tesc pomagał 1 sąsiadowi, za darmo im drabine zrobil, płot spawał itd. Ponadto moj chlopak kiedys holowal im samochod. Za free ma sie rozumeic!!! A ze maja ładny samochod poprosilismy ich zeby zawiezli nas do ślubu i zaczyczyli sobei za to 300 zl. No to ja mu powiedzialam ze przeciez tyle im pomogliscie. Oczywoscie wszyscy uniesli sie honorem ze i tak taniej nei znajdziemy bo wszystcy tyle biora!!! I zapłącili tym szuja !!!! Ale wyzysk. Zastanawiam si ewłasnei czy tylko my mamy taki problem z polakami czy ktos z was tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmhuihyolkikopliko
jak ktos ma miekkie serce to musi miec twarda dupe moja droga;))no ale chyba sie juz nauczyliscie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
No fakt fakt! Dobre serce... ale czy nie własnie o tym ucza w Kosciele? Ludzie az sie pchaja do kościoła. Wszyscy zawsze obecni, do spowiedzi chodza. To tylko na pokaz? A gdzie sumienie? Nie wyobrazam sobie takeij sytułacji ze ktos holuje moj samochod za free a ja go mam w d**ie i nie odbieram telefonu. Albo ze jade z koleznka i ulatniam sie z lotniska zeby nei zapłacic za bilet. Chore!!! Napewno bym jej zapłacila, przeciez to nie ludzkie. Czy ktos tez zostal oszukany tak jak my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ww22
holly virgin, masz chyba strasznego pecha co do Polakow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
Wiem ! I juz pisze dlaczego... bo oboje z moim mężem mamy bardzo dobre serca. Czesto pomagamy ludziom bezinteresownie. Albo na słowo honoru. I tez sugerujemy sie wiedza wyniesiona z Koscioła:Pomagaj blizniemu itp. Mamy juz nie pomagac nikomu ale pewnei jak ktos znowu bedzie w potrzebie to sie pomoze. Ehhh.... apel do osob ktore kiedys kogos zrobily w konia: jak tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ww22
Chyba nie macie instynktu jesli chodzi o ludzi. Ja sobie nie wyobrazam, aby ktos mi pomogl, a ja mialabym go jeszcze oszukac, nie potrafilabym tak zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly virgin 123 - strasznie się lansujesz na taka wrażliwą i miłą osobę, która jest w pełni gotowości do pomocy bliźnim Polakom... Coś wątpię... Macie prawo być rozgoryczeni, ja też byłam nieraz oszukana przez Polaków, ale pamiętam tez, że Grek ( który przyszedł zapytać się o to, co ma kupic dziewczynie na urodziny, bo oni takich prezentów nie robią) mnie omal nie zgwałcił (mimo moich wrzaskliwych protestów) i pomógł mi sąsiad zza ściany, który usłyszał mój krzyk - o dziwo! To był Polak!!!!! Na wycieczce we Włoszech zostałam okradziona przez Włochów, pomogli mi Polacy właśnie, którzy zrobili zrzutę, żebym mogła wrócić (oddałam wszystkim dług - piszę to na wszelki wypadek, bo zaraz się pojawią pytania, czy aby oddałam)... Przestańcie więc krakać na swoich rodaków, bo w każdej nacji są ludzie marginesu, podli, zawistni, kłamcy, złodzieje itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
Mam jeszcze 1 przykład -jakby było mało! Moj chłopak rok temu wziął do angli kolege.W sumei nei wiem po co. Tamten opowiadal mu ze nei ma pracy i całymi dniami śpi i starzy tylko sie dra na niego całymi dniami. Wiec sie zlitowal. Załatwil mu bilet, prace(on wogole nei znal ang) , lokum i kupil samochod(sobie).Ale wozil go do pracy. Oczywiscie nic nie oddal. Wyżerał z lodówki i woził sie za darmo. Potem zwolnil mojego męza bo byla jakas redukcja a tamtem oszust został chociaz nei znał słowa po angielsku. Zawsze tylko mówił OK OK. a nic nei rozumial!!!!! To było rok temu. Teraz koleś niedawno wrocil z wakacji w Hiszpani. A moj maz siedzi w polsce ze mna za 1600 zł. Fakt ze moze to nie ma zwiazku bo moj mąż mógł zostać w Uk ale chodzi o sam fakt jak nie sprawiedliwie potoczyły sie ich losy. Aha i jeszcze tamten dotal stała prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevillaa
raz pisze moj chlopak, innym razem moj maz, zdecyduje sie wreszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly virgin 123
Niedawno wyszłam za mąz i jeszcze sie nie przyzwycziłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tam Polacy nie zaszkodzili, wprost przeciwnie trafiłam na takich, którzy mi pomogli...fakt, jestem w dużym mieście i widzę jak rózne warstwy społeczne tu trafiły, są to ludzie w różnym wieku, z róznym wykształceniem, z rózną przeszłością, zatem nie dziwi że jest jak jest...powoli się do tego przyzwyczajam, na poczatku cięzk było mi zrozumieć Czemu Polacy nie trzymają się razem, teraz już wiem. Podchodzimy do siebie bardzo nieufnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipo
Ja w wakacje będąc u męża w Anglii przekonałam się, że Polacy to wredni pijacy.Myślą aby jak kombinować, żeby się nie narobić i oszukać szefa.oczywiście nie wszyscy , ale szczególnie ci młodzi samotni koło 20-estki.Chamstwo i pijactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heidiiii
Hej ! Ja podzielam zdanie poprzednikczki. W anglii coraz wiecej jest wląsnie takich gówniarzy ok 20 . Ciagle chlanie , papierosy i burdel w sensie chlewu w domu. Naprawde szkoda słów. Czesto demouja mieszkania w ktorych mieszkaja . przyklad: moj kolega (wiem z opowiesci) rozwalił cała chate po pijaku. Zabrała go policja ale tez szybko wypuscila. Nie wiem czym rozwali ani jak ale wiem ze zdemolowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×