Mam straszna ochote na seks tylko, że....

jestem dziewicą i nie chcę tego robić z byle kim, byle gdzie i byle jak :( A księcia z bajki ani widu ani słychu :( No porażka totalna:( Można tylko się pochlastać :(

z coraz większym pożądaniem patrzę na stoisko z bananami w biedronce

onanizm zaspokaja mnie tylko fizycznie:( psychicznie wszystko kumuluje sie we mnie:( przecież to popęd :( tego nie można oszukać jakimś substytutem :(

książęta siedzą u mnie :D bo ja jestem prawdziwa księżniczka

:(

no to się pochlastaj :p

podaj link do naszej klasy, jak będziesz odpowiednio ładna to ci pomogę.

sprawdzone&potwierdzone masz tu na rozweselenie. Rozumiem Cię bardzo dobrze, jestem w podobnej sytuacji.

tak poważnie, to co w tym złego?? jakoś nie kumam, przyjdzie czas poznasz księcia i tyle. Miłość maleńka a nie...

nie szkoda ci tak z byle kim na sztuke?? teraz dasz a za tydzień poznasz kogoś i będzie ci przykro! a jak jeszcze taki czysty jak ty :) to wogóle....

Tylko ja już liczę ćwierczwiecze Poza tym nie chcę prawiczka

Do tego skoro nie ma księcia to może pójdę do Księdza po po pomoc. To nawet bardzo podobnie brzmi.

co masz 25 lat?? jak ty się uchowałaś :)

ja nie jestem prawiczkiem ale jak ty jesteś dziewicą to ja się z tobą ożenię ;)

tak z moimi ideałami była byś idealną partnerką :)

a jakie są Twoje ideały?;)

problem, tylko 24 lata:O

heh no właśnie, nie jestem w stanie bzykać się nawet z miss bez uczucia. Albo zdrada? mnie nie dotyczy, coś o tym wiem :) taki ze mnie młody dinozaur :)

książęta wyginęli lata temu :P

tak jak dziewice??

ha!!! wow! wygrałem zaszalał dał zgryźliwą buźkę :P:P

MOGE WAM POMOC ---DO DZIEWCZYN KTORE TEN PROBLEM DOTYCZY

wbrew pozorom dinozaury są w cenie;) zresztą to raczej nie kwestia przynależności do grupy gadów:)

a co takiego zlego w kobietach,ktore juz nie sa dziewicami,bezsens....

Tak, każdy może pomóc:O Ale to nie chodzi o kopulację:O Jak się już tak długo czeka- tym bardziej... No i owszem, można się uciekać do masturbacji, oglądania filmów itp. nawet trzeba, ale w sumie to jest przykre. Przynajmniej mi się takie wydaje, czasami jak leżę w łóżku i zrobię sobie dobrze, po prostu zaczynam płakać:O Przykro mi, że z własnej winy do końca życia będę musiała zastępować seks masturbacją i że nigdy nie przeżyję tego z drugim człowiekiem. No ale żeby cokolwiek robić i przeżywać RAZEM, nie wystarczy sam seks.

ja tez mam ochote na sex ,a dziws dostalam okresu , wiec odpada;/ na dodatek xco chwila latam siku.27 moj facet wyjezdza, i na pozegnanie chcialabym sie z nim przespac, nie bedze go bardzo dlygo ;/tez sie pochlastam !!!

a ja chciałabym mieć najp[ierw faceta... potem, bym się martwiła takimi rzeczami :O

ale po co zaraz taki pesymizm?! ludzi spokojnie, to nie koniec świata jescze! pozdrawiam pana Dinozaura i zmykam:> uszy do góry!!

pesymizm to moja cecha przewodnia:P niestety:O

jaki problem podczas miesiączki??? nic nie ma złego w kobietach "nie dziewicach" :)