sex z samotną matką

witam, jestem facetem któremu podoba się samotna matka z dzieckiem. Trochę mamy się ku sobie, ale boję się ze może wymagac węcej odemnie kiedy razem się prześpimy. Nie jestem pewien czy chce byc z nią, ale jestem pewien ze mam na nią ochotę. CO wy na to? Dac sobie spokój, czy sex z samotną matką zobowiązuje???

Tak samo jak z każdą inną kobietą .

dlaczego chcesz jej zniszczyć życie,jeśli już spotkaj się z wolną kobietą bo dużo to ty nie możesz zagwarantować,a wątpię żeby ta samotna mama chciała być potraktowana w taki sposób

ogólnie sex chyba zobowiązuje, prawda? Faceci....

czyli np jeśli będziemy razem sobie ogladac TV i popijac piwko, a ona się lekko \"przyklei \"to ją odtrącic, żeby lepiej nie robic nadziei

wytłumacz jej na co może liczyć z twojej strony i jej pozostaw decyzję,ale na litość boską szczerze pogadaj nie tu-tylko z nią

ps, czytałem artykuł pewnego psychologa, któy twierdzi, że samotne matki też zasługują na sex i nie tylko zobowiązujący. Po prostu jak mają ochotę to piwny trochę zaszalec

kobieta zazwyczaj idzie do łóżka z uczucia,pomijając wyjątki srogo potraktowane na tym forum

Atrakcyjna mama cytuje "Jak prowadzić ciekawe życie seksualne, kiedy nie ma się partnera? Nie musisz się tym zamartwiać. Świat jest pełen interesujących mężczyzn i w każdej chwili możesz poznać kogoś, z kim przeżyjesz fascynującą przygodę lub zwiążesz się na stałe. Jest jednak pewien warunek. Jeżeli chcesz żeby mężczyźni widzieli w tobie atrakcyjna kobietę, musisz najpierw dostrzec ją w sobie sama. Nie myśl o sobie tylko jako o matce, ale również jako o kobiecie, która chce i może się podobać i która ma prawo żyć swoim życiem"

jak chcesz niezobowiązują cego sexu to idz do prostytutki!!!! Oczywiście, ze kobieta, NAWET SAMOTNA MATKA :p potrzebuje sexu. (w końcu to nadal kobieta , a nie jakis cyborg )Tylko wyjaśnijcie sobie na początku czego oczekujecie, czy macie ejakieś zobowiazania wobec siebie czy nie, zeby później nie było niedomówień. Powodzenia.

trochę dziwnie brzmiało to by przed pójściem do łózka, rzucamy się na siebie, a tu tekst do niej "słuchaj ale to bez zobowiązań"

cytuje "Umawiaj się na randki, ale nie myśl o nich jako o poszukiwaniach tatusia dla dziecka. Rób to dla siebie! Po prostu dlatego, że chcesz z kimś wyjść do kina, na kolację, miło spędzić czas. Nie obarczaj nowo poznanych mężczyzn winą za przykrości, które kiedyś cię spotkały. Wbrew obiegowym opiniom nie "wszyscy są tacy sami". Nie każda randka musi zakończyć się trwałym związkiem, dlatego traktuj je bardziej jako dobrą zabawę, niż polowanie na męża."

ok, ale mimo wszystko, ona ma dziecko o którym musi pamietac. Oczywiście, zę tez potrzebuje tego, czy tamtego, ale dziecko jest tu nadal najważniejsze. I nie każda kobieta będzie tak myślała..... "Nie każda randka musi zakończyć się trwałym związkiem, dlatego traktuj je bardziej jako dobrą zabawę, niż polowanie na męża."

bardzo mi się ona podoba i dobrze nam się rozmawia, ale..........dziecko jest nie moje

o, Boże....ALe jest jej!!!

znaliśmy się przed jej ciążą, ale wyjechała do Anglii na jakiś czas i wróciła z dorobkiem..... jestem pewny, że jakby nie było dzidziusia to brnąłbym dalej..

widocznie tak musiało byc, muszę wszystko przemyślec, nie jestem pewny czy chce związku kobiety z dzieckiem, a nie chce zrobic jej krzywdy jeśli miałoby coś byc między nami

Uwazam ,ze dziecko nie jest przeszkoda abyscie byli razem!!!

Jeśli chodzi tylko o seks to zostaw tę samotną mamę w spokoju! Nie potrzebne jej kolejny zawód. Przemyśl logiczne, że jeśli Cię pokocha w grę wejdzie wspólne wychowanie dziecka. POTRAKTUJ JĄ POWAZNIE LUB skończ tę znajomość! ! To moja rada jako faceta :)

Dorób jej kilkoro swoich, a to 1 do domu dziecka albo internatu, albo do ojca niech wraca.

Jak ci dvpska nastawi to bierz. Nikt cie przecież nie zmusi do niańczenia jej bachora.

Jak ci dvpska nastawi to bierz. Nikt cie przecież nie zmusi do niańczenia jej bachora.