Każdy dzień pomaga nam dostrzec to,co najpiękniejsze dla moich-znajdzicie mnie

a rybka lubi pływać :o

ale to sa paluszki wybne, nie smutaj sie...:D

niop, goraca czekoladka, mniaaaammm...az mi slinka cieknie:D

to już Twoja druga ślinka dziś :D

hehe...niop, bo wy caly czas o jedzeniu, wogole takich pysznych rzeczach:D

aaa...teraz juz mam 3 po tym jak sobie obiad zrobilam...i po tym co widze na talerzu:D:P

Narobiłyście mi apetytu na coś pysznego.

nieja- ty to jak zwykle najszybciej łapiesz

bo ja tu najwięcej siedzę :o

A w lodówce echo.

ja tez tylko kojarze kilka osob...

u mnie tez pingwiny siedza w lodowce ale jabllka z ksieciem jemy :)

no kurde, jednej persony nie jaze:(

Jabłka też mam.Trzy skrzynki:)

jablko tez jadlam....:D musze sobie wszystko poukladac..hehe:D

Kogo?

a ja nie lubię jabłek :)

ja u siebie w domu, to caaaalutki ogrod jablek, gruszek, sliwek, czeresni, malin i roznych takich mialam...a tutaj..kupne:(

Jakbyś miała trzy skrzynki to polubiłabyś;):P

Czereśnie to uwielbiam. Teraz to mi ślinka poleciała:)

hehe...moze ktos mi cos w rodzaju rozpoznania napisze..kto to kto..i wysle na maila lub gg...hehe...bo troszke jeszcze problemy mam:D

Krwi, snów, mknień, żądz, Gór, chmur, drżeń, zórz, Łez, chwil, róż, słońc, Łkań, gwiazd, gróz, mróz --! O, życie moje! O, życie moje! Bierz, gub, trwoń, trać, W lot, w śmiech, w gniew, w szał! Żyć! śnić! drżeć! łkać! Mknij, leć, pędź, w cwał! O - życie moje!! O życie moje!! Ból? Śmierć? Tak, tak! Wiem, wiem: czar złud! Nic, nic! Dzień - ptak! W pęd! w lot! w wir! w cud! O życie, życie moje -- Julian Tuwim do jutra :)

ide dymka puscic i wroce:P ja spac wczesnie nie musze chodzic...przynajmniej do poniedzialku... ale jakos sie tutaj czuje jak stara baba:D hehe...czyli taka po 80:D

tutaj to znaczy w miejscu gdzie jestem, a nie na topiku:P to tak w ramach wyjasnien:D ja to mam chyba glupawke dzisiaj... ale mam powody do radosci ale tez do wielkiego smutku...ale to zycie...samo zycie...nic nie poradzimy...trzeba isc dalej..nie ogladac sie za siebie:D

co, znowu sama z soba bede piac :P ake mam lekkiego lota po tym dymku, a to zwykly byl:P

Jeszcze jestem ale musiałam zażegnać małą awanturę.

uuu....awanturka...:P a ja ide sie umyc i spac chyba.... za duzo wrazen jak na jeden dzien:( buzka

do jutra mam nadzieje, goraca ze juz wszystko oki papa