Każdy dzień pomaga nam dostrzec to,co najpiękniejsze dla moich-znajdzicie mnie

tylko jakie rozwiązanie będzie dobre?

meilowo, albo GG- chociaz to nie to samo- chyba, żeby jakies grupowe dyskusje na czyms podobnym

net mi fatalnie chodzi i odpisuję z ociąganiem przez to. uciekam bo jeszcze chwila i pierdyknę go o ścianę! miłych snów :)

ok- Fajnie, że byłaś

witajcie spioszki :) my wczoraj mielismy super dzionek :) i pozno wrocilismy do domku i jak zwykle bez obiadu tylko o sniadanku cały dzien ale wytrzymalismy tylko ksiaze co chwile cos jadł... bylismy wczoraj na saneczkach fajnie sie jezdzi :):))))

witam, u mnie palec wraca do zdrowia i dużo zajęć domowych. Podpatruje dyskusję ale nie mam za bardzo czasu tera żeby aktywnie uczestniczyć.

przerwa na kawę :) gdzie wszyscy?

Ja dopiero teraz mam czas na kawę.

Szedł wolno przed siebie. Nie wiedział dokąd, nie wiedział po co. Szedł bez celu w niewiadomym kierunku. Wiedział tylko, że musi iść by nie zwariować. Nogi automatycznie parły do przodu. Lewa, prawa, lewa, prawa. Wzrok ledwo rejestrował kształty otaczających przedmiotów. Ot tak, na tyle tylko by nie uderzyć w nie głową. Myśli wirowały rozsadzając czaszkę. - Dlaczego, dlaczego, dlaczego ?!!! Wiedział, że sam nie znajdzie odpowiedzi, nie znał też nikogo, kto by jej udzielił. Dlatego parł przed siebie. Chciał uciec od tego miejsca, od niej, uciec od siebie, od całego świata. Cały budowany z wielkim mozołem gmach zawalił się w jednej chwili. Jedna sekunda wystarczyła, by runął jak zamek z piasku. Gdzie zrobił błąd? Jak to możliwe, że całe jego marzenia legły w gruzach? Czy zawsze musi być wielkim przegranym? - Boże, dlaczego bawisz się ze mną? Pokazujesz piękną zabawkę, a gdy wyciągam po nią rękę, mówisz, że dałeś ją już komuś innemu. Nawet nie zauważył, że przeszedł skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Nie słyszał pisku hamulców, nie widział odwracających się za nim głów, zaciekawionych spojrzeń. Nadal prowadził swój wewnętrzny monolog. - Tak bardzo chciałem ją dostać- , robiłem wszystko by na nią zasłużyć- , a Ty zabierasz mi ją sprzed nosa w ostatniej chwili. To niesprawiedliwe ! Nagle tknięty przeczuciem rozejrzał się wokoło. - Nie! To niemożliwe! Znalazł się w miejscu, z którego wyruszył w swoją drogę. Zamknął błędne koło. Ruszył wolno przed siebie. Nie wiedział dokąd, nie wiedział po co. Szedł bez celu w niewiadomym kierunku. Wiedział tylko, że musi iść by nie zwariować. ...

:) i wszystko jasne

spokojnie teraz się przyznaj jaki On jest ;)

a ja nie wszystko:O

to gdzie Ty myslami błądzisz :)

:O

coś Cię uwiera, że się tak krzywisz? :)

ok :) może być?

od razu lepiej wyglądasz

łał, jaka twórczość literacka. Jestem pod wrażeniem.

Jakikolwieknick--->Andrzej Borecki mój ulubiony poeta... http://www.andreadoria.republika.pl/droga.html

aaa, myślałem, że to własna twórczość.

dobra poddaje sie :(za Boga nie wiem o co wam chodzi czaje tylko ,ze to jakas konspira :P powodzenia i rozumiem -moj ulubiony topik rozwalily pomarancze pa

Ja też za bardzo nie wiem. Dlatego nawet się nie zastanawiam.

pozytywna muza :D http://www.youtube.com/watch?v=4z9f9Eybv4I http://www.youtube.com/watch?v=PH9uS29jhjo http://www.youtube.com/watch?v=1ebuxyxptAo

:D

hmmmmm- a kimże ty jestes????. jak ulubiony topik to dlaczego sie nie przyłaczyłaś:D. Masz czarny nick? jakichkolwiek- jak tam paluszek?:D- fajna muzyczka

paluszek i główka to szkolna wymówka :D daje rade :) dzięki na dobranoc http://www.youtube.com/watch?v=zqBQ0hen9LU ta piosenka ma zwyczaj zacinania się na całe dnie w głowie wiec uwaga :D

ok- zaryzykuje-:)

Wy się tak nie rozpisujcie, bo nie nadążam z czytaniem :D :o

witam! Dzisiaj wtorek 30 września, imieniny Felicji, Wery i Hieronima. Co oznacza... właściwie nic bo nie znam żadnego Hieronima, ale zabrzmiało trochę jak radio :D