Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona wycieńczona

Jak przetrwać kryzys wieku sredniego swojego męża

Polecane posty

Gość żona wycieńczona

Zaaraszam do rozmowy. To mysle dosyc popularny temat. Może ktos z Was ma jakieś tejemne sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja moja
Życ po swojemu i nie zwracać uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzz
Czyli przetrwac co? Roznie przebiegaja te kryzysy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja Ci nic nie poradzę, ja nie przetrwałam ale to może nałożyło sie kilka spraw i jeszcze ten kryzys - powrót do życia młodzieniaszka-kawalera - żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja moja
No właśnie zależy czym sie objawia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość objawia się zazwyczaj
pojawieniem się kochanki niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleraaa
wlasnie ile on ma lat ??? tak z ciekawosci pisze bo niestety nic ci nie doradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie jest w wieku srednim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatkaaa
Moj maz niestety tez ma ten kryzys. Nie wiem czy go przetrwamy,bo jak narazie stalismy sie sobie zupelnie obcy przez to. On ma 44 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Życ po swojemu i nie zwracać uwagi" - ta to najlepsza rada:P:D olać chłopa i niech sobie sam radzi wszak ma być mężczyzną :D:D:D:D:D a potem krzyk,że skoorwysyn sobie kochankę znalazł:D Ot ścierwo,które nie doceniło prania gaci i skarpetek :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malzenstwo znajomych tak sie rozpadlo..w pewnym momencie ona juz powoli wchodzila w wiek menopauzy,on za to kompletnie w druga strone.zaczal biegac,zdrowo sie odzywiac,ladne garniturki,wyjazdy sluzbowe,zabawa,imprezy,poczul ze jego zona jest "stara",znalazl kochanke...potem zona mu wybaczyla,ale juz nie bylo jak dawniej,zaczeli sie ze soba dusic (wczesniej idealne malzenstwo,ale on zawsze byl pod pantoflem) ,no i juz sa po rozwodzie.on twierdzi,ze w koncu czuje ze zyje,ze moze sam decydowac o sobie.wydaje mi sie,ze temu sie zaradzic nie dalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona wycieńczona
Mój ma 35 lat to przychodzi w różnym wieku w połowie życia. Kochanka juz była. Teraz jest rodzina, dom i ok tylko że zapomniał że jest facetem. Jak dziecko głaskac opiekować sie i nie wymagać. Nie ma checi na nic ani na sport który lubi ani na seks o drobnych pracach domowych nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaluda
35 lat to zdecydowanie za wcześnie na kryzys wieku średniego coś innego tu jest na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no akurat mój eks tez był przed czterdziestką, lekko a kryzys wieku średniego polega na tym, że facetowi wydaje się, że mimo wieku metrykalnego wiadomego, on ma jednak dużo mniej i tak tez zaczyna się zachowywać - np. mój zaczął z powrotem palić, wracac z pracy po nocach (ciągoty pracoholiczne miał wcześniej, ale wybiłam mu je z głowy, jak widać, nieskutecznie), siedzieć przed tv do rana, bo szkoda czasu na spanie itp. Nie dbał o zdrowie, nie dbał o otoczenie, wszystko mu zwisało, poza praca oczywiście i kochanymi klientami, bo to treść jego życia była. Facet chciał chyba przekonać wszystkich dookoła, że jeszcze może :) Siebie chyba najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szlag mnie trafi
Mój ma 38 lat i chyba zaczyna sie u niego kryzys wydaje mu sie,ze ciądle jest młody i piękny a tym czasem została juz tylko ta kropka nad I ostatnio kupił soie jeansy baaaardzo jasne z przetarciami no wygląda przekomicznie hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie na zmianę
trafia szlag i śmieszy to co wyprawia M... mentalny powrót do nastoletnich lat... sportowe auto, głośna muzyka, ciuchy nie pasujące do wieku i sylwetki, imprezowanie, ...i bab bajerowanie... masakra ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szlag mnie trafi
mój to popada w skrajnosci dzzisiaj np do niego nie podchodz bez kija a jutro bedzie do rany przyłóż nooo mój do brązowej skórzanej kurtki wczoraj załorzył te jasniutkie jeansy z przetarciami i białe adidasy hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko niech
robi co chce ten twoj maz autorko - jak zobaczy ze jednak juz po ptakach to wroci z podkulonym ogonem ;) tak samo bedzie z kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie na zmianę
gdyby zadbał o swoj zdrowie, sylwetkę... to było by pożyteczne i dla mnie ;) albo gdyby zaczął mocniej siwieć, albo lepiej łysieć... może patrząc w lustro otrzeźwiło by go, gdzie jest w życiu? a tak to mam wrażenie, że przybył mi w domu kolejny nastolatek (rocznik 69), i te humory, i ta hipohondria, przeżywanie każdej małej wtopy w łóżku, bo wiadomo sprawność już nie ta, ciężko, ciężko jest. mam pytanie - czy ten kryzys mija, kiedy, jak sobie panowie z nim radzicie? bo przecież nie wszystkich dopada, albo w mniej zauważalnej skali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafolka
kryzys wieku średniego mojego męża już trwa od ok 2 lat i cholera końca nie widać . Często olewam te jego humory i fochy ale od czasu do czasu muszę go porządnie opi.......ć i postawić do pionu . Inaczej się nie da a próbowałam już różnych sposobów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A miało być pięknie
Znalazłam sposób na kryzys starzejącego się chłopczyka i wyjechałam do pracy za granicę. I tak mi lepiej, nie muszę oglądać jego głupawek. Gdy wracam stara się ta moja rozkisielona spadkiem poziomu testosteronu chłopina, więc chyba tak lepiej z daleka i nie przejmować się ostatnimi podrydami swojego starego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie na zmianę
do A miało być.. - momentami też myślę o wyjeździe. nie wiem jednak czy ucieczka od problemu jest dobrym rozwiązaniem dla nas (nas) w sensie rodziny. Lubię tego idiotę, tylko wysiadam czasami przy jego pomysłach, chcę miec z powrotem męża, ojca dziecom, a nie kolejnego nastolatka ;) wyjadę i nie wiem np. czy będzie do czego wracać? mam prawie 40 lat i trochę się boję? lenię? zaczynać od nowa... od zera. i jeszcze te strachy z menopauzą moją, toż to zaraz przyjdzie... kto wie jak będę reagować na swój kryzys :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
i jeszcze te strachy z menopauzą moją, toż to zaraz przyjdzie... kto wie jak będę reagować na swój kryzys tak samo jak maz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzę poczytać literaturę fach
fachową dotyczącą Rozwoju Człowieka Dorosłego Takie kryzysy są potrzebne i służą rozwojowi Jedni przechodzą je niezauważalnie, inni bardziej rewolucyjnie Pierwszy jest ok. 30 roku życia - chęć do rozwodu i zmiany swojego życia Później ok 40 roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie na zmianę
a możesz przedmówco/czyni polecić konkretną pozycję? chętnie doczytam :) z góry dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×