Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnisia26

Boje sie bliskości, nie jest mi ona potrzebna do szczescia

Polecane posty

Gość samotnisia26

Mam 26 lat, jestem sama, nie mam rodzenstwa i czuje sie z tym dobrze. Dostaje białej goraczki na mysl, ze miałabym z kims sie związac!!! ja tego nie potrzebuje, nie chce, lubie byc sama, czuje sie wtedy pewnie, bezpiecznie, lubie siebie, spedzam czas takjak chce, wydaje pieniadze na co chce i kiedy chce i nie mam zamiaru kupowac czegos dziecku odmawiajac sobie a nie sadze zebym az tyle zarabiała, zeby było mnie na wszystko stac. Nie potrzebuje zeby facet siedział u mnie czy ja u niego to chore i nienormalne dla mnie. Ja moge sie z facetem pospotykac, do kina, knajpki czy na sex ale mowy nie ma o związku !!! po co ???? nie wyobrazam sobie siebie w roli matki czy tez zony. Jestem z natury bardzo spokojna i zyczliwa ale szaleje jak jest ktos obok mnie, meczy mnie obecnosc drugiego człowieka na dłuzej dotego stopnia ze robie sie nerwowa i bardzo zmęczona. Mam duzo czasu dla siebie, po pracy moge robic co chce, gotowac, sprzatac isc na zakupy albo poczytac ksiązke i na serio nie czuje potrzeby bycia z kims na dłuzej. Jestem skryta i nieufna. Jak przekonc rodzine ze nie chce wychodzic za maz czy nawet miec chlopaka ??? nacierpiałam sie juz za duzo i nie chce juz... ktos ma podobnie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plnjh
Odpowiedź jest na końcu, że się nacierpiałaś, a nie że nie chcesz bo nie...więc tak na prawdę chcesz, tylko panicznie się boisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
boje sie ale nie potrafie sie z kims związac, próbowalam juz na siłe i skutek był taki ze o mało nie zwariowałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
ale jaki związek ma nacierpienie sie z tym, ze wariuje jak ktos jest dłuzej obok ? jak łazi marudzi i pieprzy cos o miłosci ?nie lubie z facetami spadzac za duzo czasu...o dzieciach nie wspomne...ja do nich nic nie mam i fajnie byłoby chodzic sobie z wózeczkiem ale ja tak długo nie wytrzymam ! znam zycie i wiem ze i tak kiedys dzieciak bedzie mnie olewał itp facet i tak zostawi dla młodszej/szczuplejszej/bardziej wyuzdanej/innej wiec po co mam sie wiazac? ale juz nawet nie o to chodzi , ja panicznie reaguje jak ktos chce sie czesciej ze mna spotykac, poprostu nie potrzebuje tego, mam swoje zajecia, sprawy, lubie pobyc kilka godzin zupełnie sama a w związku tego nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co masz się wiązać
?:O Ja mam 24 lata, jestem dziewicą, nie spotykam się z nikim, nie mam zamiaru się z nikim spotykać, nie mam ochoty i tyle. Moja rodzina się do tego nie wtrąca, bo to nie ich biznes. Dzieci i tak raczej nie mogę mieć, chyba że po jakiejś dłuższej kuracji hormonalnej. Ale nie chce. Więc po prostu nie widzę sensu, żebym męczyła kogoś swoją osobą i żebym z kimś się męczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
własnie ja sie tak tylko mecze ale mam dosc nacisków rodziny:( jestem wyzywana od jakis wariatek i chorych psychicznie...moze ale dlaczego mam cos robic bo oni tak chca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i w czym problem
nie potrzebujesz jej, to nie. myslisz, ze ktos Cie o to bedzie prosil?zebys zmienila nastawienie, czy o co chodzilo? chcoiaz i tak uwazam, ze chcesz zwiazku, a Twoje gadanie jest forma obrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co masz się wiązać
Ja tez lubię pobyć trochę sama. I nieprawdą jest, że w związku nie można być samym. Można. Jeśli tylko nie jest się z kimś absolutnie bez własnych zainteresowań i kimś nudnym, kto cały czas siedzi w domu i jęczy:O No i w sumie wiem, że będzie mi ciężko, nawet utrzymać się samej, zająć się wszystkim, bo mam bardzo słabe zdrowie, lekarze ciągle każą mi odpoczywać, nie stresować się, itp. niby nie mogę wykonywać żadnych ciężkich prac, stresować się, bo to mi po prostu bardzo i doraźnie, widocznie szkodzi. I wiem, że jak będę sobie musiała radzić ze wszystkim sama, po prostu będę chorować, ciężko i dużo szybciej umrę. No ale to już mój problem, a nie kogoś innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
no nie kapuje juz tego czy wy wszyscy uwazacie ze jedynym i słusznym dobrem dla człowieka jest związek ? i takie jest jego przeznaczenie? inawet jak nie chce to chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oklahomacity
Autorko ja mam identycznie. Jestem po 2 zwiazkach (razem 5 lat), nawet ni emoge powiedzieć, że mam złe doświadczenia, wręcz przeciwnie, faceci nigdy mnie nie zranili, tylko nadskakiwali, starali się, byli mili, ale dopiero jak jestem sama czuje się szczęśliwa :-) nikt tego nie zrozumie, skoro czuje inaczej, więc nie szukaj zrozumienia w rodzinie :-( mnie na każdym kroku swatają a mi na samą myśl, że miałabym być znowu w związku robi się słabo też mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
stresowac i ciezko pracowac to ja tez nie moge ( kardiolog zabronił) i kogo to obchodzi? samemu gorzej ale ilez jest związków ze zona cierpi bo pan i władca rzadzi ? w d...mam związki chce byc sama i tyle. Wtedy jestem spokojna, odpoczywam itp a przy kims zaraz sie denerwuje, jestem spieta, skacze mi cisnienie i tetno ( biore na to leki )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i w czym problem
mowisz o tym zwiazku, jakby to byla zlota klatka, wiezienie, czy co do cholery innego.masz spaczony obraz. i jesli nie potrzebujesz bliskosci to nie. gorzej jakbys sie bala , a jednoczesnie jej potrzebowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plnjh
Myślę że potrzebujesz bliskości, każdy jej potrzebuje, tylko może niektórzy mniej...No i przesadzasz z tym, że z facetami sa tylko problemy, jest masa bardzo udanych związków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
jakos w to nie wierze a jak sa to ok ale w 99% jestto uleganie którejs ze stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plnjh
Nie bądź taką fanatyczką, bo to Ci na pewno nie pomaga, to zakładanie z góry że świat jest zły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plnjh
Mam tyle lat, co Ty , fakt już w tym wieku jest się bardzo świadomym wielu rzeczy, ale bez przesady. Nie skazuje się na samotność, jeśli się zakochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
nie wierze w miłosc, to tylko chemia i gra nic wiecej, po jakims czasie kazdemu klapki z oczu spadają i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plnjh
a ja mam wrażenie, że zmienisz zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plnjh
Ale zobacz jaki masz temat, boisz się i z tego wynika problem, to że do tej pory Ci nie szło w związkach o niczym nie świadczy, możesz jeszcze być bardzo szczęśliwa z kimś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
nie jestem juz taka naiwna gąska jak wiekszosc bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoweOrangeGo
"Toksyczna milosc" Pia Mellody - dobra ksiazka, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisia26
nie i juz , nie chce sie z nikim zwiazac za bardzo i na stałe.Skoro faceci moga nas olewac to dlaczego ja mam byc milutka i sie martwic o wszytsko ? mam to w d... nigdy wiecej nie zaufam , nie bede na tyle głupia by sie przywiazac, itp to załosne jak laski sie niby zakochują ...i na co wy liczycie ??? faceci to nizsza forma zycia i tak nalezy iich traktowac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupupppppupuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×