masturbacja..

witam was drodzy forumowicze!otoz mam pewien problem i chcialabym sie nim z Wami podzielic, poniewaz juz sama watpie w to, czy naprawde robie dobrze..i czy naprawde jestek taka zla:/ otoz nie twierdze, ze masturbacja jest, zla, ale nie znosze gdy moj partner to robi.. bylam w poprzednim zwiazku z kims innym i tez nie znosilam gdy wiedzialam, ze bedzie to robil danego wieczoru.. jestem teraz z moim partnerem,, i wczoraj kiedy sie kochalismy niestety musielismy to przerwac, bo pewna osoba namprzeszkodzila://...moglismy to skonczyc, ale on juz nie mial ochoty..to nie zdarzylo sie juz pierwszy raz, byly juz inne razy, ten jest kolejny i watpie czy ostatni:(.. powiedzcie mi co mam robic? wiem ze kiedy on wroci do domu to skonczy to sam..a mnie szlag trafia na mysl ze napala sie na inne laski przed kompem..

ja bym na twoim miejscu wywaliła go gdzie pieprz rośnie

nie mam pretensji,m kiedy zrobiby to gdybysmy nie widzieli sie przez kilka dni...ale moglism y dalej sie kochac a on wzdrygnal ramionami:(

oj, no opadło z niego podniecenie po prostu. faceci tak mają

ten poprzedni nie ma gdzie już pokazywać tego zdjęcia , bo może sam ją zdradził a teraz ma pretensje do całego świata i do tej dziewczyny

wiec co robic?:(

daj spokój przecież mu od tego nie ubędzie..dla ciebie wystarczy