mam skurcze i krwawie

mam skurcze co 12 min ale takie słabe przed chwilą zauwazyłam ze leciutko plamie co to jeste jestem w 27 tyg

jeny,wzywaj pogotowie,mozesz stracic dziecko,szybko!!

czemu nie pojedziesz do szpitala?

nie chcesz tego dziecka czy jak >:o dzwon po karetke

jak stracic !!!! ja niemam czym jechac , jaki jest nr na pogotowie bo ja niewiem z tego wszystkiego

999 i doradzam szybko!!!!musza ztrzymac akcje porodowa,moze łozysko sie odkleja

juz mam dzwonie dzieki

ZAMIAST DO SZPITALA DZWONIC TO NA FORUM PISZE!!! IDIOTKO!!! PUKNIJ SIE W SWOJ PUSTY LEB!!! NO JUZ INACZEJ TO NAPISAC NIE MOZNA

przeciez zadzwonila:O nie wiecie, jak to jest, gdy sie jest samej w domu i nie wiadomo co robic? to sie cieszcie i modlcie, zebyscie sie nigdy nie przekonali:O

napisz jak bedzie juz ok,podleczą,zatrzymają co trzeba i bedziesz sie cieszyc,pzdr,trzymaj sie

Ja tak mialam ok 29 tc i po prostu pekło mi jakieś błądzące naczynko, czy coś takiego, więc trzymam kciuki, zeby u ciebie tez nic poważnego sie ne stalo. :)

z tego co wiem, to teraz wszystkie alarmowe mają wspólny nr 112, już nie ma 999 i 997

boze jeszcze ich niema jejku no

mekintosz - szkoda ze najpierw ty nie ruszylas pusta lepetyna i nie pomyslalas\"kurcze moze to pierworodka?moze nie wie co ma zrobic bo jest sama w domu\"?nie po co jak sie ma zakuty leb.Plytka jestes:-o

staraj sie uspokoic, zeby nie prowokowac dodatkowych skurczy

ps.DZIEWCZYNY NIE DZWONI SIE NA ZADEN 112!!!!TO NUMER ALARMOWY NA STRAZ POZARNA!!!!:-o

ja bylam w drugiej ciaży, gdy mi sie tak stało i z tego wszystkiego sama nie wiedziałam co zrobić, i tez pisałam na tym forum. Złowiek w takim momencie nie wie co robić, bo wiadomo co się dziej?

niedługo mamusia.... - postaraj sie z calych sil nie stresowac i gleboko oddychac!zobaczysz ze wszystko dobrze sie skonczy!!!!

mantodea- nie znasz sie to sie nie wypowiadaj, bo tylko namącisz. 112 to numer alarmowy dostepny z telefonu komórkowego. działa zarówno jako policja, pogotowie i straz pozarna. autorko, bede trzymac kciuki. nie daj sie broń boze zbyc głupimi gadkami ze to nie skurcze, ze coś tam innego. nie mają prawa puścic cię do domu w takim stanie. mnie niestety odesłali, a byłam tak głupia i niedoświadczona ze im uwierzyłam. nie daj sie, walcz o swoje dziecko.

Oby to nie było nic groźnego. Daj znać po wszytskim. Trzymam za Was kciuki !!

a, i nie dotykaj brzucha. połoz sie i postaraj sie uspokoic. nie macaj się po brzuchu i nie głaszcz- to moze nasilac skurcze. powodzenia, koniecznie odezwij się jak tylko bedziesz mogła.

hhhhhhhhoooooooooooppppppp

odezwij się

czesc dziewczyny dziekuje wam bardzo ze mi pomogliscie naprawde niewiedziałm co robic to moja pierwsza ciaza dzis mnie wypuscili ze szpitala,lezałam pod kroplówka na powstrzymanie skurczy i udało sie uffff plamienia były spowodowane nadrzerką ,a skurcze miałam ale je powstrzymali tak sie bałam o małego ,teraz biore tabletki i mam sie oszczedzc,mam nadzieje ze wytrzymam choc te pare tyg zeby zwiekszyc szanse dla synka. Jeszcze raz dzieki

Wspaniała nowina!!! Życzę Ci żeby wszystko było dobrze, żebyś szczęśliwie donosiła ciąże i urodziła zdrowego maluszka :) Trzymaj sie cieplutko i dbaj o siebie !!! Pozdrawiam :) :) :)