Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Powiem wam ze

Nieinteligetni mezczyzni

Polecane posty

Gość Powiem wam ze

Czy tacy maja u was powodzenie drogie panie? Chodzi mi o sytuacje ze mozna z takim pogadac ale nie byszczy raczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech....... .. . .. . . .. . .
maja tylko inteligetni;) po co przystojniak jak w glowie siano i nie ma o czym pogadac?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stasia52
Jak masz piniadze, to tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stasia52
z przystojniakiem sie nie rozmawia, z nim sie szaaaaaleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak ty22222
w jakim sensie nie blyszczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem wam ze
Jest o czym pogadac tylko ze nie w inteligetny sposob. O to chodzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nzmznzbbnzbn
Co to znaczy Jest o czym pogadac tylko ze nie w inteligetny sposob. Naprawdę nie rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak ty22222
no wlasnie tez nie czaje, pogadac ale nie w inteligentny sposob hmm a ty sie spodziewasz, ze podczas rozmowy ktos ci bedzie opowiadal o filozofii, historii, matematyce, wszelkich naukach spolecznych i robil wywody niczym wykladowca na uczelni na jakis temat :P podaj jakies przyklady bo tak trudno sobie wyobrazic o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem wam ze
O dobrze ze pojawil sie jarek chodzi mi o kogos takiego jak go znacie to bedziecie wiedzieli o co chodzi. Jarek sie wypowiada ale te wypowiedzi czesto pozostawiaja wiele do zyczenia albo jacys inni faceci z tad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem wam ze
To co uwazacie ze jak facet utrzymuje plynnosc rozmowy to juz swiadczy o jego inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet nie jest inteligentny a wpadłyście mu w oko to uciekać jak najdalej od niego, bo zacznie gadać takie głupoty o sobie, mysli, ze to fajnie, że jest wygadany, ale jak nie ma nic do powiedzenia to klęska, trafiłam na takiego, poza tym, że miał dready, to nic w nim nie było kręcącego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak ty22222
burak napewno nie ma szans albo taki weszlam, poszlem itp :P taki co tylko ch... k... co slowo tez odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żejakżeco
a co z takim robic jak pogadac nawet nie ma o czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek 123
mi się kiedyś podobał taki gość z doktoratem - godzinami opowiadał jakieś dyrdymały :{ - ciągle siedział albo na uczelni albo przed komp. i pracował - w sumie to na krótką metę - za mądry też nie może być!!!! Przeszło mi szybko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek 123
reasumując - nie zawsze inteligentny ma coś ciekawego do powiedzenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inteligencja a mądrość
to nie to samo bo inteligencja jest wrodzona a mądrość sie nabywa.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro gadka z kims malo inteligentnym, z kims niemadrym nas nie bawi, to na co czekamy, na jakie rozmowy drogie Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeśli masz takiego f*iuta jak mózg - to ci współczuję" - ot, co kobitki sądzą o facetach !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumata
Co to znaczy tak naprawde inteligentny droga autorko wg ciebie? Wg mnie czlowiek inteligentny to po prostu taki ktory wie jak odnalezc sie w tym swiecie, wie co to asertywnosc i nie waha sie jej uzywac w kontaktach miedzyludzkich, mozna z nim porozmawiac na wiele tematow i nie ma ograniczonego slownictwa w zadnym z nich, posiada wiedze w wielu dziedzinach itd itp. Ale to wszystko teoria. W praktyce obecnej rzeczywistosci inteligencja wcale nie oznacza wielkiego rozeznania bo zadania detalizuja sie tak jak Europa regionalizuje. Wszystko kurczy sie jednoczesnie zwiekszajac objetosc wokol szczegolu. Dlatego inteligentny czlowiek dzisiaj nie musi wiedziec wszystkiego ale wazne by byl elastyczny, kulturalny i wiedzial co jest w zyciu wazne oraz jak wykorzystac posiadany przez siebie potencjal , oczywiscie domieszka sprytu jest wskazana (bo jakze inaczej w tych czasach). Ale jakich inteligentow kochamy - my kobiety? Na pewno nie tych w ujeciu pejoratywnym czyli zapatrzonych w siebie madralinskich. Ja osobiscie nie oceniam ludzi podlug tego jak sie wyslawia itp. Bo znam wielu bardzo wartosciowych ludzi ktorzy sa inteligentni ale nie potrafia tego uzewnetrznic na tyle by inni widzieli w nich ich prawdziwe walory. Wazne jest by facet rozumial to co sie do niego mowi, by wiedzial jak nalezy wspolpracowac z innymi jednoczesnie nie popadajac w skrajnosci, mial hamulce i nie uciekal w swiat fantazji. Aby byl pomocny i byl taki jaki jest , bez udawania kogokolwiek. Rozpisalam sie i zawarlam kilka tematow w jednym, ale poniewaz interesuje mnie psychologia i socjologia to moglabym o postawach ludzkich i jak to sie ma w przelozeniu na rzeczywistosc prowadzic polemike bez konca. Prywatnie jestem szczesliwie zakochana w inteligentnym wg mnie mezczyznie, ktory wcale nie swieci elokwencja i zdarzy mu sie blad ortograficzny (a komu z nas sie to nie przytrafia?), ale wie czego od niego oczekuje (praca, rodzina, zachowanie itd), rozumuje na moim poziomie, a jego czyny pokazuja jak wielkim szacunkiem i miloscia mnie dazy i to mi wystarcza w zupelnosci. Na koniec podam fajny przyklad z zycia wziety. Ostatnio zawieralam kontrakt z jednym z reprezentantow duzej firmy. Mezczyzna mlody (ok 30paru lat), przystojny na stanowisku (z-ca dyrektora) i co sie okazalo. W dokumentach ktore przywiozl znalazlam kilka bledow ortograficznych. Nie bylo ich tak wiele by uznac go za dyzlektyka (chociaz tego nie wykluczam) ale zwrocilam na nie uwage. Pan stwierdzil ze dokona poprawek bez zbednych tlumaczen. Moje pytanie: Czy taki ktos jest inteligenty dla autorki? Albo dla "mam tak samo jak ty22222 "? ktora napisala ze nie maja u niej szans mezczyzni ktory mowia weszlem czy poszlem? To przeciez to samo co robic bledy ortograficzne bedac na stanowisku dyrektora.... Wiec jak to jest naprawde z ta inteligencja? Swoje zdanie napisalam wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jego czyny pokazują jak wielkm szacunkiem i miloscia mnie dazy" to chyba powinna byc pointa, bo czasem czyny mówiąz więcej niż słowa, lepiej jak facet mowi tylko kocham, czy przytuli, posprzata, ugotuje, otrze lezke, pocaluje..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×