Szkola jezykowa a zwolnienie lekarskie

Hej ho! SPrawa jest. Pracuej jako korepetytor j. ang. Jutro podpisuje tez umwoe z dwiema szkolami jezykowymi, zapewne beda to umowy o dzielo. Wiem, ze gdzies tam w niedalekiej przyszlosci czeka mnie operacja kolana, gdzie byc moze przez 6 tyg nie bede w stanie funkcjonowac w pracy. Czy przysluguje mi wowczas jakis urlop,platny lub bezplatny, czy jest to automatyczne wypowiedzenie? NIe mam poejcia, jak sie to wszystko odbywa;/ Pomozcie.

uup up !

Oszalałeś?

Szczerze mówiąc, jak można być takim matołem, żeby nie wiedzieć czegoś tak oczywistego. Urlop to ci przysługuje jak masz etat. Dzieło nie daje ci nic.

tzn? I przepraszam-mialo byc umowa-ZLECENIE, a nie dzielo.

moze dlatego, ze sie podpisuje pierwsza w zyciu umowe? Od razu oid matolow wyzywac musisz? Dzieki za odpowiedz, tak czy siak.

Wszystko zależy od tego jak się zachowa szkoła - będą musieli znaleźć zastępstwo no i może się tak stać, ze to zastępstwo zostawią na stałe, bo uznają że jesteś niepoważny, jak walisz robotą po powiedzmy 3 miesiącach.

Nie ma znaczenia: zlecenie czy dzieło.

Moja dobra rada: nie idź prędko na tą operację jak nie chcesz stracić pracy.

prosze wstrzymaj swoja agresje. Operacja a "walenie roboty" to sa dwie rozne sprawy. Tym ab rdziej, iz nie wykluczma, ze ich o tym powiadomie juz jutro. Czyli w sumie wszystko do dogadania.

Dopiero jak cię poznają, że jesteś dobry, poważny itd, to może przytrzymają co robotę. Inaczej zatrudnią kogoś nowego. pamiętaj, że to oni stracą forsę, jak ludzie uznają, że to niepoważne, zmieniać lektora po 3 miesiacach i nie przepiszą się na następny semestr.

Chłopie, dla nich to dokładnie to samo. jak się dowiedzą, że podpisałeś tą umowę nie mowiąc im o planowanej operacji uznają, że ich okłamałeś.

Jak ich o tym powiadomisz moim zdaniem nie zatrudnią cię. Sorry chłopie, zęby zjadłam na tym biznesie.

No chyba że mieszkasz w jakiejś pipidówie, gdzie brakuje lektorów.

W dużym mieście mają dziesiątki podań na twoje miejsce.

przede wszystkim jestem kobieta;) A co do kolana-bedzie to nagly wypadek. Ale spoko, wiem juz, co wiedziec chcialam. Chyba, ze ktos ma inna wizje?

Tyle ode mnie. Pracuję w szkołach językowych od kilkunastu lat, byłam odpowiedzialna za rekrutację lektorów.

jestem z duzego miasta, wlasciwie aglomeracji. i brakuej im tu lektorow. Spadlam im z nieba. Od dwoch dni mieli dowolan zajecia, bo lektorow zabraklo, takze ciutke sie mylisz.

nawiasem mowiac- jest roznica miedzy zleceniem a dzielem. Mam swiadczeni alekarskie przy zleceniu. A co do operacji, to tak wlasnie planuje, o ile bedzie mogla zaczekac, to zaczeka.