Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miluuuuusiaaaa

Ja chrześcijanka a on z innej wiary...

Polecane posty

Gość miluuuuusiaaaa

jestrm z chłopakiem od póltora roku. Bardzo sie kochamy. Niestety nie umiem go wyciagnac ze mna do kościoła.. bo nie jest z mojej wiary.. Jest z innej ale nawet jej nie praktykuje.. nie wiem co robic bo chcialabym aby przeszedł na moja wiare abysmy mogli w przyszlosci wziasc ślub. jestem ciekawa czy ktoś ma/mial podobna sytuacje.. jesli tak niech napisze jak sobie z tym uporal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po chuja ciagniesz go do kosciola..? kosciul to zlodzieje i nic pozatym:o jak mi by laska kazala isc sie modlic to by dostala takiego kopa w sranie ze mala bania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież inna wiara
nie stoi na przeszkodzie aby wziąć slub koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ludzie jeszcze chodza
do kosciola? :O a swoja droga po co wymyslasz sobie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluuuuusiaaaa
wiem ze inna nie stoi na przeszkodzie.. ale jak to bedzie potem bede chciala ochrzcic dziecko to ten nawet mo nie [pomoze lub jeszcze mi nie pozwoli!! kto ta wie! ja jestem nauczona ze chodze do kosciola itp wiec chcialabym z nim chodzic abysmy razem mogli siemodlic Do Pana Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak
ale nie ciągnę go na siłe do kościoła, boto nie ma sensu. jest niewierzący i w sumie juz teraz mi to nie przeszkadza. pewnie nie będziemy mieć ślubu kościelnego...no ale kto wymyślił te śluby, jak nie jacyś księża? respektuję jego wolność poglądów i on respektuje moją. z resztą wolę mieć kogoś kto jest w porządku i nie jest wierzący niż czołobitnego alkoholika, który bedzie lał mnie i dzieci a w ławce śpiewa najgłośniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluuuuusiaaaa
no ja rozumiem.. a Ty jestes wierzaca?? Mi na tym bardzo zalezy bo wziąśc ślub przed Bogiem to chyba cos najpiekniejszego.. a potem wychowac dzieci w tej wierze jest dla mnie rowniez bardzo wazne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli bedzie chcial z tobą
wziąć slub koscielny to i tak musi sie zgodzic przed nim na to, ze nie bedzie stwarzal przeszkod by dzieci wychowac w wierze katolickiej (przynajmniej tak jest w polskim kk).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie protestant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluuuuusiaaaa
sadze ze jest z wyznania jehowych.... ja na jego strone niestety ale nie przejde;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to z Jehowymi
bedzie ciężko.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluuuuusiaaaa
Tylko ze jego rodzice juz nie chodza na zadne te spotkania, a on tym bardziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jest nadzieja
skoro nie siedzi w tym głeboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli on
jest św Jehowy to znaczy, że jest chrześcijaninem. więc chyba nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluuuuusiaaaa
no nie praktykuja.. bo im sie nie chce tam chodzic juz ;] dla mnie lepiej hehe;p Ale jezeli on nie praktykuje to niby z jakiej racji miałabym pzrechodzic na jego wiare.. Moi rodzice nawet nie chca slyszec ze nie weme slubu kościelnego i ja tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie nakłaniaj
ani tym bardziej nie zmuszaj by chodzil z tobą do koscioła itp. jesli bedzie chciał to sam to zrobi z wlasnej, nieprzymuszonej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak
jestem. jeśli bedziemy miec dziecko to na pewno będzie ochrzczone. a jeśli będzie to szczęśliwy i szczery związek to na pewno przed Bogiem nie będzie się czego wstydzić. Ślub zawiera sie w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluuuuusiaaaa
tzn to nie jest tak ze mu karze isc ze mna do kosciola... tylko spytac sie np czy dzisiaj ze mna pojdzie czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliś96
Jestem w podobnej sytuacji więc przeczytałam wszystkie wypowiedzi ale myślę że masz dobre zdanie na ten temat z ślubem kościelnym i z wychowaniem dzieci popieram twoje zdanie i dlatego uważam że nie powinnaś sugerować się zbyt wypowiedziami innych chociaż każdy ma prawo się wypowiedzieć,ale nie każdy ma racje,myślę że wszystko będzie ok trzymam kciuki.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Problem jest sztuczny. Slub koscielny mozesz ty brac, a on nie. Dzieci tez mozesz ochrzcic. Wszystko jest kwestia dogadania sie PRZED. O tym trzeba rozmawiac, a nie kombinowac, jak by tu jego naklonic .....itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×