Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lizzzzz

czy Wy tez uwazacie, ze zle robie?

Polecane posty

Gość lizzzzz

Niedawno spotkałam sie ze znajomymi z liceum. KAżdy opowiadał o swoim zyciu, gdzie studiuje ewnetualnie pracuje, gdzie mieszka i takie tam. Ja doszło do mnie to wszyscy wileki oczy zrobili i powiedzeli, że mi współczuja, poniewaz jestesmy w takim wieku, ze trzeba sie bawic a czas na stabilizacje przyjdzie później. Fakt mam 22 lata, studiuje zaocznie, a na codzień pracuje. Mieszkamy z niewiele starszym ode mnie chłopakiem w dużym mieście. Zamiast wynajmować mieszkanie podjeliśmy decyzje o zakupie małego mieszkanka. Wzielismy kredyt, wspólnie spłacamy i jakos dajemy rade. Fakt nie stac nas na czeste imprezy ze znajomymy oraz wiele innych przyjemności. Czy Wy tez uwazacie, ze lepiej byłoby bawić sie ze znajomymi? Może rzeczywiście młodosc przemyka mi miedzy palcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoje życie, nie patrz na to co mówią inni :) ja też się usamodzielniłam i \"ustabilizowałam\" w wieku 22 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest golizna i golizna
:0 dziewczyno, będziesz miała 30 lat, doświadczenie zawodowe, wykształcenie, mieszkanie, pewnie jakieś oszcżędności. Wtedy też człwoeikowi chce sie bawić :), zwiedzać, szaleć :) A inni beda ciułali na raty kredytów hipotecznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzz
moze masz racje, łatwo ie jest ale dajemy radę. Ciekawa wiec jestem ile trzeba miec lat, zeby zaczac wspolnie zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest golizna i golizna
nie chodzi o datę urodzenia, tylko o odpowiedzialność. Niektórzy dorastają do niej wcześniej (np Ty), niektórzy wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre...
a teraz nie zyjecie wspolnie? swoja droga- szacun:) ja cie podziwiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dobrego wniosą w życie te imprezy??? ty mas zjuż mieszkanko i poukładane życie... w przeciwieństwie do twoich znajomych ty dojrzałaś, oni są jeszcze na etapi szkoły średniej i impreza jest dla nich najważniejsza, jednak za pare lat wy spłacicie kredyt będziecie mieć mieszkanko w którym będziecie mogli robic imprezy, a twoi znajomi obudzą sie z tzw.ręką w nocniku... osóbki po 30 lat na karku mieszkający z rodzicami i nie mający zupełnie nic... ja usamodzielniłam sie mając lat 19(wtedy wyprowadziłąm się na swoje,ale wcześniej sama się już utrzymywałam) i dzisiaj mogę już spokojnie imprezować, bo za ten czas poukładałam sobie życie... jest stabilizacja i teraz moge sobie pozwolić na imprezy-myśle że ty obrałaś dobrą drogę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1111111111
Dobrze robisz : ) za pare lat beda ci zazdroscic , ja mam 19 od roku juz nie mieszkam z rodzicami tylko z narzeczonym ; ) ucze sie zaocznie szukam pracy moj partner ma swietna prace , tez uczy sie zaocznie i jest cudnie : ) a przedewszystkim dorosle i samodzielnie :D A czas na zabawe .. zawsze sie znajdzie i nie wazne czy bedziesz miala 22 czy 32 : )) Liczy sie spontanicznosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzz
najbardziej mnie boli jak z koleżankami opowiadamy o naszych facetach. Mój lubi anal lizać więc liże. one uważaja mnie za dziwkę z własnym burdelem. Mają prawo tak sadzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzz
dzieki :) nie ma co tutaj podziwiac, praca od rana do wieczora,a w weekendy szkoła. OT cały ambaras :) Nawet wakacji porzadnych nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1111111111
Poczekaj :D aaa i nawet porzadne wakacje sie znajda; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az musiałm sie zaczernic. Dzieki Wam, a co so kredytu to nie zapowiada sie aby szybko był spłacony. A mieszkanko tyci tyci, zaledwie 45 m2 Pozdarwiam Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1111111111
Z czasem bedziecie wiecej zarabiac , wiec i kredyt latwiej pojdzie;) Niewazne ze male , wazne ze wlasne;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spłacisz kiedys kredyt i bedziesz miała SWOJE!!! a tak placiłabyś za wynajem i co??? i wciąż nie miałabys tak naprawde nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamcccccaaaaaaaa
dlaczego kłamiesz?? marzyc mozna, juz bys chciała mieszkanie miec! Miec 22 lata i dostac kredy na mieszkanie??? prosze nie ze mna takie bajki! tym bardziej, ze nawet slubu nie amcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego niby ma kłamać? też miałam 22 lata jak wzieliśmy kredyt na mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze , ze nie masz nawet pojecia jakie warunki trzeba spełnic, zeby dostac kredyt mieszkaniowy. A tłumaczyc mi sie nie chce- wiedza kosztuje. P.S wcale nie trzeba byc małzenstwem tyle Ci podpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28 lat
Kazdy zyje jak lubi i nikt nie ma prawa Cie osadzac. Ja osobiscie imprezowalam do ok 25 roku zycia, a potem zaczelam tzw "kariere zawodowa", ktora tak naprawde dopiero teraz zaczyna nabierac jakichs ksztaltow. Czy zaluje? Nie. Ciesze sie, ze mialam czas na mlodosc, bo teraz to juz tylko robota, robota, a po 30 chce miec dziecko, wiec co tu porownywac z beztroskim czasem studiow. To juz nigdy nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×