Nasza obłuda

prosto z mostu. samotnie wychowuje 19-letniego syna. przychodzą do niego czasem koledzy i co tu dużo mówić. z kamienia nie jestem, a młodzież teraz rośnie na schwał, po prostu na niektórych jak patrze to potem o nich myśle przed zaśnięciem i sobie czasem wyobrażam w trakcie masturbacji jak by to było z takim 19-letnim peniskiem.... mam wrażenie że każda myśli. ale tabu społeczne nie pozwala nam nic z tym zrobivc. pomarzyc do poduszki fajnie a jak przychodzi normalne życie to trzeba odgrywac swoją role - ja zawsze na "ty", oni na "pani", ja "cześć", oni "dzień dobry". nieistotne czy to kolega syna czy klient w pracy czy człowiek gdzies na ulicvy lub w aut obusie. dystans jest, przełamać go nijak. może któras z was ma jakies doświadczenia. udaje sie takie tabu przelamac? skręca mnie. tu nie chodzi o seks w zasadzie, chodzi o to żeby spróbowac jak to jest kiedy taki 20 lat młodszy czlowiek staje się potencjalnym obiektyem seksualnym - na zasadzei równosci. ja 40, ty 20 ale chętnie byśmy sie.. ty sie nie boisz bo dla ciebie to spełnienie marzen, ja sie boje bo mam czterdzieche, syna dorosłego prawie, prace i pozycje. da sie to jakos przelamac? od strony psychologicznej i praktycznej? :(

Ciekawy temat

no ciekawy, az nie wiem co o tym myslec, ale jak na moje oko to musialy by wieki minac aby ludzie na to nie musieli patrzec z innego punktu widzenia, bo jak na razie jest jak piszesz

bo poprostu niechca starego pudła, i daja ci milo do zrozumienia ze niesa toba zainteresowani ;]

Może dlatego, że maja matki w Twoim wieku, a kobieta w wieku matki to dla 20 latka - stara baba. Owszem, są dewianci, którzy będą pukać ryczące 40-tki, ale rzadkość jest i rzadkościa zostanie, bo normalny mlody facet woli raczej mlode kobiety.

a majac kilkanascie lat marzylem o seksie z doswiadczona kobieta 40-letnia. Jako dwudziestokilkolatek kochalem sie przez dluszy czas z kobieta starsza ode mnie o 12 lat i to byl najlepszy seks w moim zyciu.

zaloguj się na sympatii albo innym portalu randkowych. tam tego materiału jest od groma - dwudziestolatkowie spragnieni "dojrzałej kobiety". Dostaje tygodniowo kilkanaście takich ofert. I... kasuję ze złością bo mnie coś takiego nei interesuje i nie po to tam jestem.

pracowalam w wakacje w hotelu i napatrzylam sie na bardzo wiele !!takich par facet dwadziescia pare + kobieta z 50:O:O nawet na poczatku myslalam ze to matka z synem, ale tylko na poczatku;) :D uwazam jednak , ze to jest jakies chore...... tak duza roznica wieku, zreszta tak samo jak w przypadku pary pan 50 i dziewczyna 20:O:O wydaje mi sie ze plus/minus 10 lat to juz max:)

Ten temat to chyba prowokacja :)

Świat kompletnie oszalał na punkcie seksu aż się rzygać chce...Kobiety nie mają już żadnych hamulców -+

ja jestem facetem, i też nie mam hamulców

i tak trzymaj

ale w czym problem Katarzyno? zalisz sie czy zastanawiasz o losi innych kobiet w podobnym wieku? nie ma zadnego zakazu od strony prawnej, reszta to kwestia obyczajowosci i wlasnych zahamowan... moim zdaniem temat nie istnieje, poza jakas dyskusja o problematyce odwroconej roznicy wieku:)