zatwardzenie u noworodka !!!POMOCY!!!

moja lekarka kazala mi nasmarować oliwą najmniejszy palec u ręki i włżyć go w pupcie i potzymać troche i syn zrobił meeeega kupe wiem ze to brzmi brutalnie ale naprawe pomogło

Witam, widzę, że temat jest z ubiegłego roku ale mam problem z córeczką. Zacznę od tego, że mała była karmiona wyłącznie piersią i jak miała koło 2-3 mc to przestała robić kupkę. Wiedziałam, że przy maluchach karmionych piersią to się zdarza. Dawałam czopek ponieważ termometr nie pomagał. Mała nie płakała ani nic po prostu nie robiła kupki. Teraz kiedy skończyła 4 mc od połowy stycznia zaczęłam podawać jej obiadki (różnych marek bebiko gerber hipp) i robić kaszkę jednak rzadszą taką do picia firmy NAN mleczno ryżowa. Wszytsko było ok no i od tygodnia mam problemy z kupka. Nie mogę patrzeć jak się mała męczy ciepri napina. Ostatnio prężyła ze wszystkich sił i kupka "wisiała" jej z tyłeczka pomogłam jej zrobić 3 razy podawałam jej czopek i ona go wydalała ale krzyk i płacz z bółu był przy tym okrutny! Biedna ze zmęczenia od razu zasnęła. Czy ktoś miał podobny problem co robić?

czesc.ja mam corcie ktora zaczela 5 miesiac.nie daje jej obiadkow ,jest tylko na cycu i do 6 miesiaca tak zostanie.z kupa tez mielismy problem.pomaga jej jabluszko/dostaje codziennie.ja pije duzo soku jablkowego.na noc rumianek od czasu do czasu pije ja.i jakos nie mamy problemu.wiele moich kolezanek stosuje debridat i podobna dziala swietnie

dziewczyny a wiecie że dzieci na cycku moga nawet tydzien czasu nie robic kupki i to jest normalne. jak używacie czesto termometru czopkow to źle robicie, dziecko odzwyczai sie od samodzilnego robienia kupki. dobre sa śliwki ze słoiczka z hippa, woda, jablko

No tak wiem, że dziecko na piersi może nie robić kupki ale ona juz dostaje stałe pokarmy kaszke, obiadki, deserki. No wiadomo,że do niczego dzieciaczka nie można przyzwyczaić ale czasami to jedyny ratunek. Spróbuje jakiegos specyfiku na rozluźnienie. A z naturalnych środków tez kupuje jej ten Hipp śliwka z począku była rewelacja iw gl nie wiem skąd te zapracia może ja przeginam z ryżem... ?

przciez ryż daje sie dzieicom jak mają biegunke, ryz zatwardza

JA jem ryż a karmie piersią w każdym razie kupiłam dzisiaj Espumisan tak poleciła farmaceutka zobaczymy

kazde dziecko jest inne jak jadlam gorzką czekolade jak karmilam piersia i malej nigdy nic nie bylo

Ryż, gotowane jabłka, jagody, banany- zatwardzają. Jabłka surowe i sok z nich rozluźniają dupkę:) Mamy karmiące piersią powinny zwracać uwagę na to co jedzą: za dużo jajek, mięsa, ryżu, kasza gryczana zatwardza, polecam kaszę jaglaną, ziemniaki, zupy jarzynowe, buraczki- upieczone i starte bez dodatków, może troszkę soli. Dla karmiących mm- często powodem zaparć u maluszków jest mało wykształcona flora bakteryjna- dobrze żeby dziecko dostało probiotyk: Latopic, Acidolac, o Dicoflorze różnie piszą, więc nie polecam. Do picia rumianek, lipa, koper, zawsze ciepłe, bo to rozluźnia jelita. Radzę zrezygnować z kaszek ryżowych, bananów na rzecz kukurydzianej lub 5 zbóz i jaglanej to po 6 m-cu. A głupot, że dziecko może do 5-7 dni się nie wypróżniać to nie słuchajcie. Przeciez kupa to toksyny, niepotrzebne resztki, które im dłużej sa w organizmie tym bardziej gniją i fatalnie wpływaja na tak młody organizm. Ciekawe, czy ci co o tym mówia i piszą, chodzili tak długo z zapchanymi jelitami??? Nie słuchajcie kretynów, nawet jesli sa to lekarze, bo ja z Małą tez swoje przeszłam... a czopki czasem dostaje jak widzę, że drugi dzień nic. Na szczęscie raz na dwa, trzy m-ce.

Moja córka jest na Hippie, od innych wiem, ze Nan zatwardza, bo ma dużo żelaza, a Enfamil czasem tez, bo jest tłuste i bardzo treściwe i nie każdy mały brzuszek potrafi go przerobić. Słyszałam dobre opinie o Bebiku i Bebilonie, acz wiem, że drogi jest ten ostatni. Jeszcze w słoiczkach są suszone śliwki chyba z Gerbera, acz moje dziecko nie chciało jeść:P

Witam, mam podobny problem, mój synek po ukończeniu 2 m-c życia przestał oddawać stolce z dnia na dzień. Jest karmiony mlekiem matki oczywiście podawałam mu czopek, byliśmy u chirurga dziecięcego i gastroenterologa i nic... Minęły już dwa miesiące i cały czas samodzielnie nie robi kupki. Dodam że dziecko jest uśmiechnięte i pogodne. Lekarz stwierdził, ze mam bezresztkowy pokarm, uspokoiło mnie to na chwilę ale zaczęłam podawać mu jabłko i nic ... nic nie rusza stolca.( lekarz stwierdził, ze jabłko u dziecka -zapieka ) Robilismy też masaż odbytu pomaga , ale przeraża mnie fakt że dziecko od 2 m-c samodzielnie nie wypróżnia. A przerwy w oddawaniu były nawet 8 dni. Ja jestem przerażona obawiam się, że dziecko jak się teraz przyzwyczai do czopka to już nigdy samo nie zrobi kupki. W chwili obecnej zaczęłam wprowadzać dziecku warzywka - zobaczymy co będzie.

Aha dodam,ze lekarz polecił dokarmiać dziecko mlekiem HIPP Biocombiotki - twierdzi że to mleko nie zapieka stolca. Pozdrawiam

Darunia ma racje-mleko Hipp Bio Combiotik rozluznia stolec i jest super,mój synek prawie od urodzenia miał zaparcia stosowaliśmy to polecone przez położna http://www.bangla.pl/opinie/p6865/skandprojekt-windi-kateter-rektalny-dla-niemowlat oczywiście zmiana mleka z bebiko na hipp i było super poza tym kawałek mydełka bo na naszego synka też nic a nic nie działało.

Nasz synek miał zatwardzenie przez około tydzień teraz ma 3 tygodnie ale przez zmianę mleka ponieważ nie mogłam karmić piersią a po urodzenie dostawał bebilon ha a w domu przestawiłam go na bebiko 1 i kupa stop byliśmy załamani i bylismy u pediatry ale potwierdziła że od zmiany mleka i kazała stopniowo zmieniać mleko ale na 2 dzień rano wszystko mu puściło i jest już dobrze, ale próbowaliśmy czopków to tylko ciut i nie można przyzwyczaić po minimetrze mydła na termometrze było całkiem dobrze ale przede wszystkim dawać pić i mleko zmieniać powolutku żeby jelita sie przystosowały

Kateter rektalny windi. Bezpieczniejszy od termometra. Jest pewność że nie zrobisz dziecku krzywdy. A czy skorzystacie- wasz wybór. Nam bardzo pomógł

Tak naprawdę najwygodniejszy w użyciu jest dicopeg, możesz go podawać od 6mca wzwyż, a wystarczy tylko wymieszać z wodą i podać do picia, o wiele bezpieczniejszy dla maluchów niż różne czopki.

Moja córeczka przez 2 miesiące męczyła się z zaparciami i kolkami miała też problemy z ulewaniem. Definitywnie pomógł nam NUTRITON polecony przez dobrego lekarza pediatrę!!! Nutriton to naturalny zagęstnik (mąka z chlebka świętojańskiego)dodawany w proporcjach łyżeczka na 100 ml mleka nie zagęści nam pokarmu a ulży dziecku w zrobieniu kupki bo ma w sobie błonnik.Niweluje również ulewanie.Lekarz odradził herb. koperkową bo ona przyspiesza prace jelit i kolkę pogarsza. Pomagały trochę masaże podczas kąpieli, nagrzewanie brzuszka suszarką. Kładliśmy ją również na nagrzanej wkładce laktacyjnej godzine przed jedzeniem. Wszystkie te rady są od położnej. Jednak Nutriton pomógł od razu dziecko sie wyciszyło i przez miesiąc odsypiała te dwa pierwsze koszmarne miesiące.

dobrze że masujesz brzuszek, to mu pomoże nie od razu widać efekty ale pomaga. zamiast termometru są w aptece takie katetery/ rurki specjale w ostateczności możesz używać ale wiadomo nie nadużywać. spróbuj może mleko zmienić, wiadomo gdyby to było karmienie piersią to takiego problemu by raczej nie było. mój po mm też miał zaparcia. musicie to wytrzymać jeszcze kilka tygodni, przepajaj go dużo, potem ruszysz z owocami i będzie lepiej. rada na dalszą przyszłość: jak już będzie miał kilka miesięcy i będzie jadł zupki to takiemu" zaparciowemu" lepiej dotować samemu i nie miksować na papkę tylko w miarę rozwoju dawać coraz mniej zmielone z kawałakami jedzenia, to pobudzi układ pokarmowy to szybszej pracy. jak przestałam mojemu miksować jedzenie zaczął się codziennie ładnie załatwiać

Mamy synka ktory ma 5 dni przez caly dzien nie oddal ani jednej kupy, zaczelismy szperac po internecie i znalazlem " The Windi Gas and Colic Relief " jak wpiszecie w google wyskoczy obrazek, cos na zasadzie termometra tylko ze to ma przelot/wylot wychodzi powietrze a zaraz kupa. Ulga automatyczna a to chyba o to nam wlasnie chodzi. Pozdrawiam