bardzo prosze o opinie

Witam, mam taki problem. 2 miesiące temu kochałam sie z chlopakiem. Zabezpieczylismy sie prezerwatywą i globulką patentex a on nie doszedł w środku. ok 22 dni po tym dostałam normalny okres, był obfity, były skrzepy, bolał mnie bardzo brzuch, i bilały mnie piersi( czyli tak jak zwykle). Po tym okresie wszystkie objawy np bolące piersi ustapiły. Teraz czekam na drugi okres i nic. Mija juz 40 dni i okresu brak. Przewaznie okres dostaje po 34-36 dniach. Czesto zdarzały mi sie opoznienia takie ze dostawałam nawet po 50. Byłam juz 2 razy u gin z tym problemem i dostałam takie tabletki- luteina. brałam je jakis czas i było ok. Przestałam je brac jakies 1,5 miesiaca temu. Teraz nie wiem co sie ze mna dzieje ale zaczynam sobie wmawiac ze jestem w ciązy i bardzo sie boje. te mysli wzbudzaja we mnie paniczny lek. Moj chłopak tłumaczy mi ze to jest niemozliwe zebym była w ciązy bo była prezerwatywa, globulka, nie było wytrysku w srodku i było wszystko ok ale ja zaczynam miec jakies schizy i głupie mysli. czy ja zwariowałam??? Dodam jeszcze że bolą mnie piersi i sie troszke powiekszyły tak jak zwykle przed okresem i pobolewa mnie brzuch tez tak jak przed okresem. Miałam w tym miesiącu bardzo stresujace przezycia i wyjazd. Moze dlatego sie spóznia? Bardzo prosze o odp Doda jeszcze ze jestem przeziebiona

na 100000000%%%%%%% nie jestes w ciazy ( a tak poza tym tylko raz to robilas)??? o matko jakon to wytrzymuje.!:D

Spokojnie:) Napewno w ciąży nie jesteś:)

Moj strach zaczął sie kiedy naczytałam sie ze w ciązy mozna miec okres. Czytałam takze opinie róznych lekarzy którzy twierdzili ze w ciązy nie ma mowy o okresie. Moga byc tylko plamienia w terminie miesiaczki ale są one mniej obfite, nie ma w nich skrzepów( czyli złuszczającej sie błony śluzowej macicy) a objawy takie jak bolące piersi utrzymują sie dalej po zakonczeniu krwawienia. i takie plamienia w ciązy w terminie okresu to zjawisko bardzo rzadkie. Juz sama nie wiem co myslec, cały czas sie stresuje. Czy mi przydałby sie jakis psycholog? Bo taki strach w takiej sytuacji jak moja nie jest chyba normalny?

No niestety tylko raz, bo tak sie zestresowałam... Jestem juz z tym chlopakiem ponad 3 lata i jestesmy zareczeni, planujemy slub i on powiedział ze poczeka tyle ile bedzie trzeba, kochany jest ale widze ze ledwo wytrzymuje, dlatego zaspakajamy sie inaczej, :)

najdziwniejsze jest to ze my to wczesniej robilismy i nawet czesto a teraz cos mi odbiło z tą ciążą. moze to przez to ze zyje oststnio w ciągłym stresie, problemy w pracy i na stidiach itd i moja głowka juz nie wyrabia i zaczyna szwankowac

dostała okres:)