Co jest ze mną nie tak?

Witam, Może od kobiet dowiem się, co jest ze mną nie tak. Mam bowiem problem ze znalezieniem stałej partnerki - owszem, przygodne znajomości są na porządku dziennym, ale na stałe - nic... Fakt, że lata, które powinienem spędzać na studiach (zwykle tam się kogoś pozna) spędziłem w pracy. Dziś mam 22 lata i pracuję po 12 godzin dziennie, ale to kwestia rodziny - nikt nigdy mi nic nie dał (bieda), jako jedyny założyłem firmę która prosperuje - ale wymaga niestety dużo uwagi. Stąd moje pytanie - gdzie są NORMALNE kobiety? Gdzie takich szukać? Bo 99% kobiet które spotykam nadaje się co prawda na partnerki, ale w łóżku, a ten cudny 1% niestety zajęty zawsze... Może mam za duże wymagania? Ale czy to, żeby kobieta była dla mnie wsparciem w trudnych chwilach, oraz była wystarczająco samodzielna, żeby być w stanie sama pójść załatwić swoje sprawy to duże wymagania?

dodam jeszcze ze mój penis nie jest zbyt duży.. no ale chyba to nie ma aż tak dużego znaczenia myślę... Myślę.. ze już nigdy nie zaznam prawdziwego szczęścia...

Nie ma to jak idioci podszywający się pod drugiego :) Nikt normalny nawet jakby miał małego to by się nie przyznał... A problem to Ty masz chłopie, bo czasu nie masz - a kobiety lubią, jak się nimi zajmiesz.

Oj to samo mogę powiedzieć o facetach, gdzie ten przeklęty 1% ?? Widocznie przyciągamy tylko nic nieznaczący element:(

co jest nie tak ? Wybierasz określony (nieporadny) typ kobiet :)