Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dorotti21ipół

singielka z przymusu co robic w pojednyke? i kiedy nie ma sie znajomych...

Polecane posty

Gość Dorotti21ipół

mam dosc siedzenia w domu siedzenia w domu.to prawda ze samotnosc zabija. Pomóżcie. Podrzućcie jakieś propozycje... jestem juz prawie jak zgorzkniała stara panna która zazdrości innym szczęścia bo jest sama ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
głupio mi wyjsc samotnie do kawiarni... a znajac mnie poszabym tam i siedziala wlewajac w siebie kolejna latte z nadzieja ze kogos tam poznam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo jak ty... 20 lat, zero znajomych- no jedna przyjaciółka która mi została, ale jej tez nie chce zanęcac ciągłymi spotkaniami, zero szansy na miłość, na zadowolenie z życia i ciągle siedzenie w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
mam jedna przyjaciołke ktora wyjechała do Irlandii do pracy... jestem typową dupą wołową :*( chcialabym juz nie marnowac zycia...dlatego bardzo was prosze o rady. gdzie isc samotnie, oprocz spacerow po miescie... co robic i gdzie, jak kogos. ew. poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
elebele :( ... ja nawet w oczach rodziców jak wypadam... siostra dziecko szczescia...sukces za sukcesem, pani magister, prawko zdane za 1 razem, szczęśliwa mężatka od roku, dziecko, idealny mąż...praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, że możesz pójść np. na kurs językowy czy na siłownię zacząć chodzic albo do jakiegos klubu sportowego, tam mozna poznać ludzi no i coś nowego doświadczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
myslalam takze o kursie tanca ale... boje sie ze jak zobacza jak sie ruszam to mnie wysmieją ludzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotti21ipół mja siostra tez taka jest, prawko za 1 razem a ja nawet nie podeszłam bo sie boje, facetów miała kilku a ja zadnego do domu nie przyprowadziłam... ona dobra praca a ja sie na stazu męcze za 650 zł;/ Tez juz mam dosyc wszystkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie konto na necie, na jakimś randkowym portalu. Moja koleżanka załozyła w zeszłym roku, w tym juz slub planuje. Sama nie probowałam wiec nie wiem, ale może warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
elebele rozumiem Cie doskonale... :( cięzko jest... jedni maja z gorki... a inni nie maja nic:/ nawet szans... jak patrze na szczescie mojej siostry i jak rodzina na nich patrzy to tak mnie za serce sciska i chce mi sie ryczec... dlatego ja chyba nie moge przebywac z szczesliwymi ludzmi. sie powinnam odizolowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siłownia i kurs jezykowy już były, no to jeszcze basen, kurs tanca, strzelnica, biblioteka, wypożyczalnia DVD, plener fotograficzny, najbliższa baza PTTK - sprawdzić, czy nie mają jakiegoś fajnego rajdu w weekend, najbliższy miejski dom kultury - sprawdzić, czy nie organizują jakichś ciekawych zajęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
kochane... a gdzie sie wybrac samotnie na łowy :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
gazeto wyborcza moja droga... a jak to sie robi hmm ? bo ja nieudacznica :P musze sie podszkolic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xew77
Zapisac sie do klubu sportowego na taniec na kurs jezykowy ogolnie wszedzie tam gdzie sa ludzie i zajecia w grupie moze znajdziesz nowe rzeczy co ciebie interesuja wpasc w wir czytania ksiazek jak jestes w domu na pewno nie siedziec na internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszedzie można iść samej
W twoim wieku to ty jeszcze dziecko jesteś , a nie singielka :-O W twoim wieku to ja chopdziłąm na wszystkie spektakle teatralne, całe Spotkania Teatralne były moje. nie ma się co oglądac na innych tylko trzeba iśc tam gdzie cię coś interesuje chodziłam też w góry polskie i nie tylko jakie masz zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
interesuje sie projektowaniem mody, wnetrz... ale juz mam dosc rysowania dla siebie. na studia sie nie dostalam -kolejna zyciowa porazka. prawo jady...3 razy niezdalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
z mniejszego miasta 30 minut drogi od katowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze nie z wrocka bysmy poszly na piwko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie podrywa? Pierwszy krok to kontakt wzrokowy. usmiechnij sie delikatnie daj do zrozxumienia, ze ci sie podoba. jesli on to odwazjemni podejdzie sam do ciebie. mozesz tez probowac zagadywac pytajac o cos np godzine, jak gdzies dojsc i jak on wyjasnia czy patrzy na zegarek probowac jakos zagadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
moze sie wybiore kiedys.... na "wycieczkę" po wrocławiu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dlatego jestes sam. Jesli ludzie chca nawiazac znajkomosc to w koncu ktos musi wykonac ten pierwszy krok. Ktos odwazniejszy i komu zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotti21ipół
ja sie boje ze jak na kogos spojerze..usmiechne sie to mnie wezmie za glupia wariatke :/ bo nie jestem jakas miss polonia... :/ tylko zgaszona szara mysz. boje sie odrzucenia...wysmienia. jak to pokonac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena25
wiecie co, to wychodzenie wcale się nie sprawdza, ja chodziłam na kursy językowe, tańca do teatru itd, wszędzie sama i tą drogą nikogo nie poznałam, a wiem, ze są ludzie którzy ledwo sie gdzieś nie pojawia, a już mają znajomych adoratorów, wydaje mi się że na pierwszy rzut oka po prostu nie jestem na tle przyciągająca i chyba się z tym pogodziłam, może znacie jakieś metody jak stać się bardziej atrakcyjnym towarzysko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×