Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prakseda

25 lat razem i ... już dłużej nie chcę!

Polecane posty

Gość Południca2
Witajcie. Myślałam, że tylko ja tak mam, że ze mną coś nie w porządku:-). Praksedo Twoje wpisy, to w dużej mierze odzwierciedlenie mojego życia . I w lipcu minęło 25 lat - 25 lat z cholerykiem, . I ciągła tęsknota za samotnością. I węzeł gordyjski, zlożony z zależności i powiązań z których nie sposób się wyplątać. I dla obrony zdrowia psychicznego, próba odcięcia się we własnym wnętrzu. Zrobienie czegoś dla siebie:-). Małżeństwo i rodzina są ważne, ale jak to już ktoś tu napisał – jednak i pomimo wszystko najważniejszy jest człowiek, ja, Ty, Ona, On . Długo zastanawiałam się dlaczego tak się stało, dlaczego po tylu latach wygasło, rozsypało się ? W moim przypadku znalazłam taką odpowiedź. Zabrakło mi tej odrobiny zdrowego EGOIZMU w związku:-). I dopiero od niedawna, zaczęłam ”spoglądać” w tym kierunku. Ech, lepiej późno niż wcale…. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na sekunde wpadłam, podpisać liste obecności i lecę załatwiać sprawy urzędowe. Macbook,dzięki wielkie za zdjęcie, wiesz, ja kocham podróże, nawet udało mi się sporo zobaczyć, to moja pasja. Jestem szalenie wrażliwa na piękno natury, na barwy, kształty,zapachy. Wprawdzie zapachu zatoki nie ma w zdjęciach, ale zawsze moge sobie ten zapach wyobrazić, prawda? To miło z twojej strony, a jak ktoś się będzie czegoś tu doszukiwał nieczystego,to jego problem. Ja mam wielu fajnych kumpli. Prakasa, fajnie,że jesteś. No już uciekam, ale wieczorkiem wpadnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_mini_33
Witam Was wszystkich !!! do " ja tak mam" i "mala mini 33 " dziewczyny jestescie okropne normalnie nadaje sie to pod mobing! ! ! jakies sprosne teksty sex a ja tu na zeslaniu zona daleko 15,000 km masakra a wy sie znecacie na demna ! nie ladnie -------niewiedziałam żes ty slomiany wdowiec....pewnie bym sie powstrzymala z komentarzem ;) Mini 33- no a Ty to juz wogole pojechalas mi po tym i owym tym swoim wieczorem no wiesz???--------e tam ja poprostu pisze jak jest, co bede kłamac nie lubie tego ! Południca 2 Długo zastanawiałam się dlaczego tak się stało, dlaczego po tylu latach wygasło, rozsypało się ? W moim przypadku znalazłam taką odpowiedź. Zabrakło mi tej odrobiny zdrowego EGOIZMU w związku . I dopiero od niedawna, zaczęłam ”spoglądać” w tym kierunku. Ech, lepiej późno niż wcale…. Pozdrawiam.------to chyba podobnie do mnie masz;) Pozdrawiam bede później, jesli nie wypadnie mi cos przyjemniejszego ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny juz wstalem i pije kawke :) ( 8,15Am slonko wychodzi bedzie piknie ! :)) Prakseda - to czym predzej dawaj dyla do jakiejs tyrki bo to moze byc wlasnie powod dlaczego sie wyzywa nad toba a tak jak zobaczy zes nie zalezna awet w jakims stopniu to mmoze sie zmieni a i Ty bedziesz miala wieksze mozliwosci . Tylko mi nie mow ze dzieci itd. bo to juz bedzie lenistwo :)) Dawajcie e-mail to sie fotami powymieniamy ! :) Wozkownia puscilem ci krokodyla na tapetke :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam
witam witam witam :) *po lenistwie niedzielnym jak wparowałam dzisiaj do pracy to wszyscy wiali, żeby nowych zadan im nie dawać, ukrywali się a ja ich szukałam hahahhahhahah taki mały tyran :) *macbook co to jest TYRKI ? ..."dawaj dyla do jakiejs tyrki bo to moze"... przypasowałam każdą literkę, kombinowałam na wszystkie sposoby i nic :( nie wymyśliłam niczego poza DYRKĄ czyli dyrektorką heheeh proszę o wytłumaczenie. a tak na marginesie to chyba ci za dobrze na tej florydzie, bez żony... piękne fale, wiatr we włosach .. hmmmm no tylko pozazdrościć.😭 *prakse.... finanse to podstawa i nie ma o czym mówić... jeśli jesteś zależna no to rzeczywiście problem z usamodzielnieniem się, ale może jednak jest jakieś wyjcie. chociaz nawet jeśli je znajdziesz to zapewne poszukasz innego powodu, żeby zostać ... hmm ja przynajmniej tak mam... niezależna finansowo, dziecko "odchowane", a kombinuje jak moge aby odwlec to co może dla mnie być najlepszym .... prakseda ślicznie wierszem piszesz :):) *mnie wyszło 4w5 to hmmm odzwierciedla mnie w pełnej krasie - wypisz wymaluj ja ! *południca witaj w naszym gronie małym ale jakże wyszukanym :)"Zabrakło mi tej odrobiny zdrowego EGOIZMU w związku..." południca o co chodzi z tym egoizmem? ufff ale sie rozpisałam, ale to za wczorajszy brak postów moich hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyrki -- czytaj pracy inaczej tyranie,ciezka praca,praca a to sie oplaca ! :)) Ja tak mam - 4w5 to tak jak mojej kobitce bo to tylko sprtawdzilem reszty sie balem hiiii..hiiii :)) ja 6w7 jest oki dzien sie zapowiada niezle. Masz zycie kozystaj nie patrz w czern szukaj blekitu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Południca 2
Witajcie:-) Odrobina egoizmu... Kiedy sama to zrozumiałam oblał mnie najpierw gorący a później zimny pot:-). Zaczęło się całe mnóstwo pytań. Do siebie samej. Pierwsze to: dlaczego miłość odchodzi, dlaczego i po całą sobą skierowana byłam na potrzeby bliskich, dlaczego nie potrafiłam "przytemperować" męża-choleryka. itd. itp. I.. znalazłam w sobie sporo winy:-). Nie, nie robię z siebie ofiary-męczęmnicy, ale źle mi to wyszło, choć założenia były niezłe. To tak jak z socjalizmem.:-) Ideologia pozytywna - wykonanie o kant tyłka potłuc. Miłość odeszła, ponieważ po tylu latach zwyczajnie miałam dosyć. Nie chciałao mi się już kochać kogoś, komu w zasadzie zależało jedynie na tym, aby w domu i "zagrodzie" wszystko było w porządku i na czas. Kiedy myślę o tych wszystkich latach ze zdumieniem stwierdzam, że to mój mąż miał zawsze na wszystko czas, realizował się zawodowo i amatorsko, mnie pozostawiając resztę. A ja to niejako z "rozpędu" przyjmowałam . Ja dawałam na to przyzwolenie.Dzisiaj postąpiłabym inaczej, gdybym miała zacząć raz jeszcze. Dlatego pisałam, że zabrakło mi tej odrobiny własnego egoizmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Południca 2
Praksedo. Myślę, że z Tobą, jest wszystko w jak największym porządku... Zamotałaś się jedynie, tak jak ja. Ja też nie widzę możliwości odejścia od męża, chociaż pracuję i zarabiam. Ale wiesz, przez długi czas to mąż decydował, na co będziemy wydawali wspólnie zarobione pieniądz. Dzisiaj, pewną część mam dla siebie i twardo odpowiadam mężowi, że nic mu do mojego "kieszonkowego". Reszta wtapia się w budżet domowy. Mamy dwie córki. Jedna jest studentką (studiuje dziennie, więc dorabuia sobie jakieś marne grosz), druga uczy się w liceum. Rozumiesz sama zatem, że morze potrzeb jest ogromne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Południca 2
Och i ja również jestem optymistką i chyba tylko dlatego jeszcze stać mnie na uśmiech, pogodną twarz i wiarę w lepsze jutro, pomimo świadomości tego co zrobiłam ze swoim życiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
a ja 20 lat razem...i jest mi wszystko jedno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wy mnie przerazacie albo to ja jestem debil bo ja widze ze wy w zwiazku robicie za sluzace i lalki dmuchane ! Masakra jak mozna zyc na takich zasadach ??? :(( to partnerstwo daje szczescie a nie oranie w drugiego ! Fuj ! ja jednak jestem chyba za dobry dla swojej warjatki jak wruce to ostro sie wezme :)) Nie no normalnie rozwalacie mnie tymi tekstami ! A Ty Prakseda nie sciemniaj ze chora ze stara! stara to jestes przy tym swoim ! jak pujdziesz do ludzi do odzyskasz te conajmniej 15 lat :)) Babcie prace znajduja a ty raczej do nich sie nie zaliczasz (wiekowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Południca2
:-) ależ Praksedo:D:D:D mój twierdzi, że kocha mnie jak nikogo innego na świecie. Nie mam powodów mu nie wierzyć - z tą różnicą, że on bardziej kocha mnie jako żonę, matkę, (kochankę to moze niespecjalnie), ale nie jako kobietę. Jemu po tych wszystkich latach jest po prostu wygodnie tak żyć. Ale mnie już nie. Mnie zaczęło moje koślawe życie uwierać do bólu. Mój też ma napady wściekłości. Kidyś gdy byłam dużo młodsza, nie rozumiałam tego i się zwyczajnie bałam. Nie wstydzę się przyznać. Bałam się. Dzisiaj mój brak lęku, też wywołuje czasami w nim wrzenie, ale już bardzo rzadko. Chyba zaczął rozumieć, że nie przestraszy mnie krzykiem:-). Zresztą przestałam się bać w ogóle. Będzie co ma być. I już. MACbook masz rację ze swoim pytaniem: jak można tak żyć? Ale widzisz, ze można:-). Wychowałam się we wspaniałej rodzinie, gdzie rozice byli przez 40 lat dla siebie ogromnym wsparciem. Na starcie swojego zycia przyjęłam, że inaczej nie mozna. Wydawało mi się, że swoją postawą potrafię wypracować sobie takie właśnie małżeństwo jak moich rodziców. Niestety nic bardziej błędnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prakseda - Oj, zdziwiłbyś się Co to ma znaczyc ze co???? bo nie wiem Jasniej slonko! ! ! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim witajcie :) zaczerniłam się - przywiązałam się do tego dziwnego nicka, ale dochodzę do wniosku po przeczytaniu tego co napisaliście , że to ja u mnie w małżeństwie jestem despotą i tyranem i cholerykiem i zastanawiam się co trzyma mojego męża przy mnie. bo gdyby przeanalizować to co piszecie to wam jest źle więc i jemu powinno, a to ja narzekam a nie on. kurcze coś ze mna jest na serio nie tak. powinnam się zbadać albo uspokoić, no ale leki juz nei działają nie usypiaja i nie uspokajają. nawiązując więc do mojego nicka JA TAK MAM to powinien chyba mój mąż tutaj pisać pod tym nickiem a nie ja bo tak jak widac to ON TAK MA :( co ja robię tu uuu co ja tutaj robię :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze sie zaczernilas a nie zaczerwienilas :)) Po prostu im taka sytuacja pasuje , lata im to kolo dupy czy wam jest dobrze czy zle waze sa ich sprawy ! a wy do kuchni ! i do sprzatania tak to wyglada z boku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda, gdyby postac z boku i obserwowac to może rzeczywiscie mas zracje. praca obiad porzadki miły wieczór sen. praca obiad porzadki miły wieczór sen. i tak w kółko. czas dla siebie - bezcenny :) ale za mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty no prosze cie tez ma lapki co urwalo mu??? niech se ugotuje , posprzata co mu sie stanie ? Wiem powie ze tyra na dom !!! ja tez a w domu robie nie raz a zona siedzi i oglada TV :)) ale to nie znaczy ze jestem pantoflarzem ! chyba :)) jak sam porobi to doceni wasze wysilki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhh no robi robi, nawet często ajak nie sam to ze mną. nie wiem jak ci to opowiedzieć bo na serio jest w porzadku facetem, fakt - sknerus - ale ja nie jestem uzalezniona finansowo i to co uzbiera też nie łapie dla siebie ale dzieli się w różnisty sposób :P tylko nie umiem juz z nim rozmawiac, nie rozumie co mówie do niego, nie chce zrozumiec bym nawet powiedziała. bo zawsze kwituje JESTES Z KOSMOSU a JA JESTEM Z ZIEMI hahahahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeste tylko sie robilem na maczo bo wychodze o 3 z murzynka na miasto ! A co ! :)) Ja juz nic nie kumam z tych waszych bolaczek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw mowicie ze zly zachwile dobry , to potem ze niedobry to jaki wreszcie ??? nie ma ludzi idealnych kazdy ma korbe ja tez:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj macbook juz na samym poczatku pisałam ze z mezem jest wszystko w porzadku :) ze to ze mna jest problem, bo to ja nic nie czuje i potrzebuje samotności, ale ze własnie jest taki dobry to zal zostawic za sobą wszystko dla własnego widzimisie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Południca 2
głupie to wszystko:-) a może i nie? Przypomniałes mi swoim tekstem taką sytuację sprzed może 2o lat. Jestem z mężem u jego dziadków: Babcia zrobiła herbatę ale zapomniala przynieś cukier i mówi: Michasiu przynieś cukier. Dziadek poslusznie idzie do kuchni po czym pyta głosno:Krysiu a gdzie stoi cukiernica? W Takich mniej więcej warunkach wychowywał się mój mąż. Wcale go nie usprawiedliwiam a jedynie winię siebie, że byłam na tyle głupia, ze dałam sie wmanewrować w tego typu życie. Załuję jedynie, że musiało upłynąc tyle czasu, bym przestała się łudzić, że coś się zmieni,.Nie mam nawet pretensji do męża. Ot po prostu chciałabym być sama:-). Sama ze sobą nie potrafię się nudzić. Mam sporo pomysłów na własne życie w którym niekoniecznie jest miejsce dla jakiegokolwiek męzczyzny:-).... Niczego nie zmienię ani nie chcę zaczynać wszystkiego od nowa. Chcę jedynie swojego prywatnego życia dla siebie:-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ Tam kolerzanka :)) zona ja widziala !! :)) nic sprosnego nie bedzie tylko wycieczka fotki wam moge podeslac jak by co dla sprawdzenia mnie :)) ale to fajne murzyniatko hiii..hiii choc leciwe starsz odemnie ma juz wnuki dwie corki iiiiii zadnego meza hiiii znam ja juz 3 lata Nie spalem ! ! ! :)) po prostu kumpela !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Południca 2
-:) moje całkiem małe, prywatne EGO, przez lata całe spychane na najdalszy plan, ponieważ były inne priorytety:D:D:D. Najśmieszniejszym jest to, że to właśnie ja sama tak sobie to zafundowałam. A przecież w tym życiu jesteśmy tak samo ważne jak każdy inny. Ważny i niepowtarzalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dawajcie email jak narazie to tylko wozkownia sie odwazyla ! :)) zuch dziewczyna ! Prakseda-- odpisz natychmiast na pytanie slyszysz ! :)) Rozdraznila i zostawila och te baby! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×