bóle po nocy

Witajcie, mam okropne bóle po nocy. Dzieje się tak zawsze gdy wieczorem mam stosunek. Śpię normalnie a budzę się zawsze ułożona na plecach. Bóle są tak duże, że często nie mogę się ruszyć! Czasem samo przesunięcie się na krawędź łóżka tak by zestawić nogi zabiera mi nawet godzinę (i nie obchodzi się bez łez :-( ). Boli mnie u dołu pleców - w okolicach pasa. Nie ma znaczenie w jakim dniu cyklu jestem. Nie wiem co może być przyczyną tego? Czy któraś z Was miała taki problem?

o kurwa :(

z tym do ginekologa? Może być wiele przyczyn, np. nieprawidłowa budowa narządu rodnego, ukryty stan zapalny, torbiel. Koniecznie idź do lekarza, powiedz mu o tym, zrób USG.

moze za ostro sie "bawicie", a moze on ma zbyt duzego? powaznie mowie...

Minęło nam już 9 lat razem, kochamy się tak jak wcześniej więc tu raczej przyczyny nie ma :-( Wiem, że wizyta u lekarza mnie czeka - tylko nigdy nie mam na to czasu... a dodatkowo zraziłam się lekarzami jak okazało się, że lekarz do którego chodziłam został oskarżony o sprzedawanie danych osobowych! Dlatego nie lubię lekarzy :-(

przyczyna może tkwić także w kręgosłupie, może dysk jaki ci uciska na nerwy, powinien cię zbadać także ortopeda i neurolog chyba, że wolisz cierpieć, twój wybór, twoje zdrowie