Zakochałam się w żonatym mężczyźnie!

On jest 10 lat starszy, ma żonę, dziecko. Mamy romas, spotkaliśmy się kilka razy. Ja też jestem z kimś związana, ale mimo to zakochałam się! Wiem, zę to nie ma sensu i że nie będziemy nigdy razem, ale to wspaniałe uczucie :-) Zapraszam na pogawędkę wszystkie w podobnej sytuacji...

Co w tym wspaniałego?

TY JEBANA SZMATO :)

Fajne jest to uczucie jak z młodzieńczych lat, randki, motylki w brzuchu. On też coś do mnie czuje i mnie pragnie, inaczej nie umawiałby się ze mną!

I co w związku z tym...?Mamy bić ci brawo?Cieszyć się razem z tobą,że rozpier****łaś komuś życie,zabrałaś dziecku ojca?? Nie masz się czym chwalić durna sikso!:P

zwłaszcza jak robi mi w pupę przypominają mi się czasy młodości gdy miałam przygodę z autobusem pełnym 30 arabów. Czasami chciałabym tak ponownie.

Dzięki za miłe komentarze, jak macie tak pisać to lepiej sobie darujcie, bo sie zniżacie do poziomu... nie powiem jakiego :D

heheheh. No to została pociśnięta. Ja też potępiam rozwalanie rodzin w ten sposób. Żenada.

laska,ile Ty masz lat ???? zachowujesz sie jakbys miała co najmniej 15...taaa te motylki w brzuszku,ona mnie pragnie,inaczej by sie nie spotykał....głupia jeszcze jesteś.Postaw sie przez chwile na miejscu tej zony,kiedy sie dowie....a dowie sie na 100 % wczesniej czy pózniej.... chociaz ty jestes cholernie pusta i prózna,to na pewno nie masz za grosz wyobrazni-więc cofam to co napisałam wczesniej

ale mój przypadek jest beznadziejny nie chce juz o tym pisać tyle czasu mineło a mi tak trudno zapomnieć??? Obys Ty szybciej sie otrząsnęła tego Ci życzę:)))

Ta szósta wypowiedź to nie moja. Aż mi głupio, że tacy ludzie dopuszczeni są na forum.

sie nie da :D:D:D

A co uwazasz ze to jest w porzadku?

Ech, idę stąd, z nikim tu nie pogada. Co za ludzie!!!!

No właśnie ja nie jestem taka szmata co by przelecieć analnie autobus arabów. Ale z murzynami z Somalii to bym nie miała nic przeciwko. Podobno mają duże pyty. Takie lubię najbardziej.

Poza tym że czujesz się wyjątkowo i ta znajomość daję Ci dużo szczęścia pamietaj że on ma rodzinę..jesteś kobietą, wczuj się w sytuację Jego żony...A co do faceta,, dla mnie jest kompletnym zerem.!Bądż od niego dojrzalsza i nie daj się ponieść emocjom...I tak nie weżmie rozwodu..Uciekaj z tego związku!!

A nie możesz sobie znaleźć kogoś wolnego? Myślisz, że jesteś dla niego ważna? HAHAHAHA :D:D:D:D:D. Uważam że to poniżające dla kobiety być członkinią haremu. Ale skoro Ci to odpowiada... Każda kobieta zasługuje, żeby mieć miłość na wyłączność. A jak żona się dowie o Tobie i zrobi awanturę w miejscu publicznym? Wyjdziesz na nic nie wartą dziwkę.

do zwodniczego aniołka: nie robi się to co już zostało zrobione. Ona już jest nic nie wartą dziffką.

Nie przejmuj się też jestem w podobnej sytuacji mam męża,ale kocham innego a on mnie i to bardzo.Myślę,że uczucia się liczą.