czy gdy facet mówi kocham a jest pijany...

dziewczyny:) ja wlasnie wrocilam do miejsca zamieszkania, do mojego X i jest lepiej niz bylo kiedykolwiek:) kazdego dnia udowadnia mi jak bardzo mu mnie brakowalo, mowi o nas coraz powazniej jestem szczesliwa:D

Zakochana ogromnie się cieszę :). I trzymam mocno za Was kciuki :). Buziaki

:) oby Tobie, Wam sie udalo :) bo zycie mnie zalamuje powoli :)

Witam a e i u y :)- Napisz Kochana co się dzieje? Dawno Cie tutaj nie było :-).

witam, no ok jest jakos sobie zyje z nadzieja, ze bedzie dobrze, ze zachwyce sie kims nowym, ciesze sie tym , co mam i wierze w siebie, ze byle lkto mnie nie pokona i ze mimo dolkow moja psycha wygra :P wlasciwie sytuacja jest poki co taka ze jest zastoj emocjonalny alle czas pokaze ze tak mialo byc ;P a u was jak tam?

U mnie w miarę ok :), ale sytuacja z pewnym Panem bez zmian :P i nie sądzę aby coś uległo zmianie w tej kwestii :-D.

a ja sama jestem, mam adoratora ale go odrzucam jakos i on wie, ze mam taki okres ze chyba chce byc sama, ale bierze to za bardzo do siebie

Czasem dobrze mieć adoratora :P. No, ale z poprzednim partnerem nie masz juz kontaktu?

nie mam i nie chce miec.

Ok. Rozumiem. Ja kiedy rozstałam się z pierwszym moim chłopakiem (mineło już kilka dobrych lat od tego momentu) to mimo, że czułam żal i było mi źle, także sie nie odzywałam. I dziś wiem, ze to była słuszna decyzja, ale kosztowało mnie wiele samozaparcia i determinacji. Najważniejsze, że Ty się z tym lepiej czujesz :-).

heh ja mu dalam w cudzyslowie druga szanse :) w sensie po dlugim czasie nieodzywania sie ok roku od rostania zgodzilam sie na rozmowe, pozniej spotkania itd ale nie warto bylo, nic sie nie zmienil i teraz zaluje tego, ze nie bylam konsekwentna no ale teraz to juz jest koniec relacji koniec wszystkiego i tyle, smutne to ale ja nie chce juz miec z takim czlowiekiemnic wpsolnego.

a e i o u yyy- On pierwszy się do Ciebie odezwał? Czy z Twojej strony była zupełna cisza?

z mojej zupelna cisza, on mnie dreczyl :)

a e i o u yyy- podziwiam Cię, że wytrzymałaś tak długo, ale ja pewnie postąpiłabym podobnie :). Pytałam ponieważ pewna osoba też się już dłuższy czas do mnie nie odzywa i zastanawia się czy jest szansa, ze jeszcze się odezwie. To też taki typ co lubi się bawić i trochę zagubiony. Czy w ogóle warto wchodzić w związek z tego typu ludźmi? Chyba jestem na to zbyt słaba.

Powyżej praktycznie wszyscy pisali że jeżeli ktoś jest piany to jest szczery ale nie zawsze tak jest, mój niedoszły chłopak też mówił mi po pijaku że mnie kocha że jestem jedyna itp....ale gdy był trzeźwy olewał mnie .... Wiec nie wiem czy to prawda ze gdy człowiek jest piany a zwlaszcza facet to mowi prawde ..