Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneta mala

ja juz chyba nie mam szans na milosc...

Polecane posty

Gość aneta mala

czesc. znalazlam przypadkiem to forum i pomyslalam ze tez napisze, moze ktos mnie pocieszy i poradzi... mam 27 lat, jestem po rozwodzie i samotnie wychowuje 3 letniego synka. mysle ze juz za pozno na milosc dla mnie, ze juz nikt sie mna nie zainteresuje, bo mam dziecko, mnostwo problemow, brak wlasnego mieszkania czy samochodu, nie jestem szczupla, pale, miewam humory, depresje kiedy wszystko mnie przytlacza bo znikad nie mam pomocy :( mam ciezkie zycie i tego nie da sie ukryc... a chcialabym kochac i byc kochana. po rozwodzie mialam 3 facetow, jeden mnie zdradzal, drugi ciagle balowal, trzeciego zostawilam ja bo byl niedojrzaly... nie mam szczescia do facetow czy moze moja sytuacja zyciowa odbiera checi normalnym zeby sie ze mna zwiazac? sama juz nie wiem. potrafie pokochac calym sercem, dbam o siebie staram sie ladnie ubierac i wygladac i chcialabym kogos normalnego w koncu spotkac. z powodu dziecka i tego ze mieszkam na wsi nie mam gdzie wyjsc, jak kogos poznac, tylko dom i praca za marne pieniadze. wiem ze sie uzalam nad soba ale juz brakuje mi sil :( cale moje zycie to bagno. od dziecinstwa bieda i alkohol w domu, maz takze okazal sie pijakiem, teraz ta samotnosc... mam tylko dziecko. tylko ono trzyma mnie przy zyciu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta mala
nikt mnie nie pocieszy albo cos podpowie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może spróbuj poumawiać sie przez jakieś portale randkowe albo coś takiego... i nie ukrywaj faktu że masz dziecko bo to jedyny skuteczny odstraszacz mutantów a i zwrócę ci uwagę na jeden fakt że dzieci odchodzą a faceta będziesz miała już na resztę życia i nie rób z siebie desperatki, mów to co czujesz i oczekuj od życia dużo szczęścia i szacunku dla siebie będzie dobrze uwierz mi. tylko nie za wszelką cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze masz szanse na milosc, niestety nie tak latwo te milosc odnalezc, niezaleznie od tego, ile masz lat i jak wygladasz. Mojej cioci zmarl maz jak miala okolo 40 lat, potem byla dlugo z takim facetem, ktory tez niestety umarl, jakies 5 lat temu wyszla za maz za kolejnego, a miala wtedy juz grubo ponad 50 lat, jak widac w kazdym wieku mozna sie kochac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi8512
nie możesz zbytnio się przejmować....napewno stanie sie tak że spotkasz kogoś wartosciowego...kto pokocha ciebie i dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dokładnie w tym wieku co Ty, też po rozwodzie. właśnie rozpadł mi się związek w którym byłam najszczęśliwsza na świecie. też nie wyobrażam sobie życia. nie mam dziecka. dobrze wiem co czujesz. napisz jeśli masz ochotę - gg 9142369 skąd jesteś? pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×