Czy jęśli żonę kocham, a zdradziłę ją, bo zbyt długi czas jest dla mnie zimna,

to czy lepiej jest przyznać się jej, czy zachować to w tajemnicy??? Bardzo proszę o opinie!

hmm jeśli nie zamierzasz jej więcej zdradzać to ja jako ta żona nie chciałabym o tym wiedzieć

Nigdy nie wiadomo jak zareaguje gdy się o tym dowie. Może zechce Cię rzucić.

Tylko PO CO chcesz jej powiedzieć ? Aby być wobec niej SZCZERYM ? UCZCIWYM ?:o

taaa, przyznaj sie, zwal jej na głowę swoją zdradę niech teraz ona się męczy...

Ale chodzi o to, że obawiam się, że będzie mi teraz trudno szczerze się z nią kochać i być blisko uczuciowo i duchowo. Mam duże wyrzutu i myślę sobie, że by je zrzucić

w takim razie jesteś egoistą :o nie dość, że zdradziłeś to teraz jeszcze dla swojego komfortu chcesz sie \"oczyścić\" mówiąc prawdę :o lepiej dla niej będzie jeśli nie będzie wiedzieć

:D:D:D:D:D Nie moge :D:D:D:D idiota:D

idź do spowiedzi i zrzuć to z siebie.nie chciałabym wiedzieć o zdradzie,jednorazowej oczywiście.jeśli nie zamierzasz popełnić kolejnego błędu to zapomnij o tym co się stało i skup się na niej

Czyli kochasz kogoś kto tobą pogrywa, nie szanuje cię, i chcesz z tą osobą dalej być, jednak za to chcesz tej osobie zrobić krzywdę, tak? A-haa... Przyznam że nie rozumiem ale biorę pod uwagę że różne są podłoża związków. Są związki chore, i są związki zdrowe. Co do tych pierwszych, uważam że nie ma sensu nic radzić póki chociaż jeden z osobników nie zauważy że tkwi w chorym związku i nie będzie chciał tego zmienić. Wcześniej wszelkie rady to walenie grochem o ścianę. Zatem bawcie się dobrze w tym topiku.

naprawde? dyskutujecie z kims kto pisze "zdradziłę"? na jakiej plaszczyznie?

nie dyskutuje stwierdzam fakt :D;) A tak na marginesie dla mnie to prowokacja .

Ale jeśli sama żona mnie do tego doprowadziła. Niemalże za każdym razem próby zbliżenia marudziła, że albo jest zmęczona, albo nie ma czasu, albo ją coś boli, albo jutro ma ważny dzień, a na koniec rzucała, że cyt. "jak chce dupy - to są na trasie". Czy w obecnej sytuacji nie powinienem powiedzieć, by zrozumiała mi co przez te jej zimne podejście do mnie się dzieje!!!

najwiecej na ten temat do powiedzenia a pojecia nie ma jak to jest

ile facet moze wytrzymac najdluzej bez sexu czy jesli zona mu nie da musi kurwa odrazu zdradzac

Czy 4 lata to jest mało???? Kurwa!!!

A wcze śniej 7 przed ślubem

4 lata nie uprawialiscie sexu????????? cos z nia jest chyba nie tak. prawda jest taka ze jesli zona mu tego nie dala poszedl do kogos kto mu to da nie dziwie sie ;)

ekati - no widzisz, jak to wszystko zależy od punktu widzenia???

moze powinienes ja zapewniac ze jest piekna ze ma zajebiste cialo wiesz moze to jakos ja zacheci albo badz obojetny jakis czas powinno zadzialac

zona pociaga cie fizycznie ????????

No pewnie ze tak i to bardzo, tylko jest zimno wychowana, a ja już próbowałem dosłownie wszystkiego by ją zmienić.

moze zona cie zdradza

prosty człowiek jestes