Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratunkuratunkuratunku

Jak mozna pokonac niechec do matematyki i zmobilizowac się

Polecane posty

Gość ratunkuratunkuratunku

do uczenia się jej? Pomocy. Jestem w szkole sredniej, i mam olbrzymie zaleglosci w matematyce. licze ze uda sie mimo wszystko jakos nadrobic. tylko nie wiem jak pokonac niechec i strach do tego przedmiotu. na sama mysl ze mam przysiasc i zrobic zad,skreca mnie i nic nie robie :( robie wszystko byle nie matematykę Pomocy!!!!!!!!!!!!!!! Jak mozna to Pokonac i rozwiazac moj problem?! :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuratunkuratunku
pomocy,proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuratunkuratunku
UP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też to miałam
chociaż 6 lat temu liceum skończyłam. Najlepiej poroś kogoś o pomoc, bo jeśli czegoś nie rozumiesz to sama tego nie zaczaisz. powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuratunkuratunku
ale to jest okropne...najgorsze jest to ze moge miec korepetycje,tylko ze odczuwam naaaaaaprawde WIELKA niechec...nie wiem co robic... :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuratunkuratunku
UP!!!!!!!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej wez te korepetycje, osobiscie nie wiem jak to jest, bo matme zawsze lubilam, ale teraz, jak np. tlumaczylam komus logike, a na zajeciach nie kumal, to jakos ja ogarnial, wiec radze Ci, zebys znalazla kogos, kto Ci pomoze, bo bedzie jeszcze gorzj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zabierasz sie za matme to nie mow sobie ze MUSISZ tylko ze CHCESZ:-) Mi to pomagalo, przed klasowkami zawsze sie tak mobilizowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię doskonale w liceum z matmy byłam tak tępa, że szkoda gadać.... dzięki bogu nie miałam obowiązkowej matmy na maturze :) i o zgrozo...poszłam na politechnikę... i powiem ci jedno.... matematykę da się zrozumieć, tylko ktoś musi to dobrze wytłumaczyć..... program liceum był dla mnie przerażeniem, a na studiach ludziom z grupy tłumaczyłam całki oznaczone :) mogę tylko życzyć wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuratunkuratunku
nie wierze.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunkuratunkuratunku
UP!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdiTTTTa
ja w LO z matmy byłam troche lewa, a na studiach umysł mi sie uscislił bardzo,...teraz zaczynam drugie studia (chemie) i tam bedzie matma, i mimo tego LO skonczyłam 4 lata temu to sie nawet ciesze na te matme i fizyke :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdiTTTTa
po prostu musisz rozwiązywac zadania, nie ma innego sposobu na nauczenie sie zadan z fizy, chemii, czy matmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×