Muzyka klasyczna

lubicie, słuchacie jeje? Jak postrzegacie ludzi słuchających tylko i wyłącznie ten rodzaj muzyki?

nie znam nikogo kto by słuchał TYLKO tej muzyki. a ja czasem słcuahm, ale raczej pojedyncze utwory i to z tych "bardziej znanych", nie jestem znawczynią, niestety.

Ja od czasu do czasu słucham muzyki poważnej ale sądzę, że ludzie słuchajązy jej na okrągło to jakieś dziwolągi...

lubie i słucham jej, aczkolwek nie tylko:)) co sądze o innych jej słuchających? myslę, że to ludzie wrazliwi.Ale, czy słuchają tylko jej?? nie sądzę.Żeby miec rozeznanie w "temacie" trzeba się interesowac szerokim nurcie muzycznym. I nie mam tu na mysli płytkiego popu.Zresztą termin "muzyka poważna" jest tak rozległy...

zgadzam się z Tobą

klasycznej sensu stricto nie słucham ich gust... co mi do tego? :O

Ja nie lubię muzyki poważnej i takich tam "artystów"

Termin muzyka poważna czy klasyczna jest błędny. Sam Leonard Bernstein miał problem z nazwaniem tej muzyki. Nie można przecież powiedzieć o większości kompozycji Mozarta,że jest to muzyka poważna albo o muzyce Beethovena,że jest to muzyka klasyczna. Jeżeli wiecie jak nazwać ten gatuek to piszcie,bo ja naprawde tego nie wiem.

właśnie...:)a paganini?? klasyk i owszem, z naszego punktu widzenia:) w swoich czasach, uważany byuł za prawziwego diabła:) łamacza kanonów:))

Ja najbardziej nie lubię artystów muzyki klasyznej bo są naprawdę dziwni, beznajdziejni i niedorobieni.

a wy lubicie takich "artystów"

???

ostre kawałki.

Paganini nie podlega pod muzyke klasyczną. To już jest muzyka romantyczna.

Ja tam uwielbiam Mozarta :)

Ja najbardziej nie lubię artystów muzyki klasyznej bo są naprawdę dziwni, beznajdziejni i niedorobieni. buahahahahaha co za rozeznanie brawo!!!!

no dobra Mozart tez aniołkiem nie był:)ale zapytaj "przeciętnego Polaka" o klasyka:) ciekawe co odpowie:)

Mozart to geniusz,kocham jego muzyke. Uważam,że ludzie wyśmiewający tego typu muzyke to debile.

Mozart jest najlepszy:)

No ba!

http://pl.youtube.com/watch?v=swkT07TP-mo

21:11 Ja wiem najlepiej Termin muzyka poważna czy klasyczna jest błędny. Sam Leonard Bernstein miał problem z nazwaniem tej muzyki. Nie można przecież powiedzieć o większości kompozycji Mozarta,że jest to muzyka poważna albo o muzyce Beethovena,że jest to muzyka klasyczna. Jeżeli wiecie jak nazwać ten gatuek to piszcie,bo ja naprawde tego nie wiem. bo tak naprawdę powinno się mówić: muzyka np. średniowieczna, barokowa, klasycystyczna, romantyczna, impresjonizm, itd. w zależności od stylu i epoki. tylko trzeba się na tym trochę znać, żeby wiedzieć, co jest czym, a większość ludzi się nie zna i wrzuca wszystko do jednego wora.

No o tym to ja wiem i rozróżniam muzyków pod tym względem. Chodzi mi o to jak nazwać całość od średniowiecza do dziś.

to moze i racja, ze nazwa nie trafiona, ale kazdy pod pojeciem muzyki klasycznej/powaznej rozroznia konkretny ten wlasnie nurt o ktory autorce jak sadze chodzi, wiec mysle ze nie o tym powinnismy tu dywagowac ;) Ja najbardziej lubie Vivaldiego (apropos tej powaznej/niepowaznej) ze wzgledu na optymizm ktory we mnie wzbiera za kazdym razem kiedy slycham jego utworow, rownorzednie Czajkowski, nie chcialabym tu dyskutowac czy np. Dziadek do orzechow miesci sie w Waszym pojeciu tej muzyki, ale tak naprawde jestem laikiem, nie jest dla mnie wazne jak nazwe te muzyke, chce z niej czerpac tylko przyjemnosc jakkolwiek by ja sklasyfikowac. Jednak mimo tych ulubiencow jako najlepszy utwor wskazalabym Sarabande Haendla (odwieczny problem z pisownia ;) )

ja uwielbiam Chopina i w ogóle muzykę fortepianową, w tym np. fortepianowe utwory Debussy'ego (orkiestrowe już nie bardzo). z Mozarta najbardziej lubię "Requiem", znam praktycznie na pamięć, łącznie z niektórymi tekstami ;) lubię też barok - Bach, Haendel, bardzo fajne. a jeszcze Ravel, Grieg.. kupa dobrej muzyki. a w ogóle to zrobiliście mi ochotę i zaraz sobie chyba Chopina włączę :)

Małe sprostowanie: Bach i Heandel to juz nie barok.

a niby co?

Przepraszam,nie dokładnie się wyraziłem mam namyśli to,że to już bardziej klasycyzm. Chociaż obaj otarli się jeszcze barok.

obaj tworzyli u schyłku baroku, ale ich muzyka jest uważana za kwintesencję tej epoki.

żeby słuchać takiego gówna i jeszcze się tym chwalić!