Jak się zemścić? Co zrobić?

Otóż... mam zawiłą historię do opowiedzenia, i nie wiem co mam zrobić... mam nadzieję, że ktos to przeczyta i mi pomoże, bo po prostu nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Otóż: Mam dwie koleżanki. Z jedną, Renatą poznałam się ok. roku temu. Było bardzo fajnie, lubiłyśmy się, było z nią zawsze śmiesznie i w ogóle. Ale po jakimś czasie skumplowałyśmy się z Magdą. Na początku byłam z tego powodu bardzo zadowolona bo dobrze się dogadywałyśmy i również było śmiesznie. Dodam jeszcze, że Renatana początku w ogóle nie interesowała się chłopakami, a Magda dużo bardziej. No i nadeszły wakacje... musiałam wyjechać na miesiąc, a dziewczyny w tym czasie... cuż, bardzo się zaprzyjaźniły, Renata zaczęła się interesować chłopakami i pewnie uważa teraz, że ja nie potrafię z nimi gadać i normalnie się zachowywać w obecności jej kolegów. No i teraz nie wiem co mam zrobić, bo widzę, że to Magda nastawia ją do mnie negatywnie, a Renata jest w nią bardzo zapatrzona, ale jak jesteśmy same to jest w miarę normalnie, tak jak na samym początku. I ostanio Magda była przez jakiś czas chora, więc z Renatą było prawie idealnie. JEdnak gdy wróciła wszystko jest tak jak przed chorobą... :/ I co mam zrobić?czuję się beznadziejnie, że utraciłam przyjaciółki, a druga okazała się w ogóle jej nie warta... Jak mogę niezauważalnie zrobić jej coś żeby chociaż na jakiś czas nie było jej w szkole? Albo co zrobić, żeby zniechecic Renatę do Magdy? Dodam, że Magdzie podoba się jeden chłopak, może coś wam da ta informacja... Liczę na pomoc, Agata

proszę, niech ktoś to przeczyta i mi poradzi...

poszlam do nowej szkoly, tam poznalam moja przyjaciolke "x" przyjaznilysmy sie super, szczera prawdziwa perzyjazn, zmienilam szkole tam poznalam przyjaciolke "Y" naprawde wspaniala przyjazn, ale z X nadal utrzymywalam przyjazn, X po roku przeniosla sie do mojej szkoly , to byla wieczorowka ana tez tak chciala, przyjaznilysmy sie wiec we 3, one raczej nie pasowaly do siebie i chyba za soba nie przepadaly, byly wrecz zazdrosne jedna o druga, w kazdym razie, ja sie cieszylam ze mam je obie, ze mam takie wspaniale przyjaciolki... potem one sie zaprzyjaznily wreszcie z czego bardzo sie cieszylam bo zle mi ylo z tym ze dwie tak bliskie mi osoby sie nie koniecznie trawia, w koncu doszlo do tego ze bardziej przyjaznily sie ze soba niz ze mna, bylo mi przykro bylam odrzucona tak sie czulam,minelo kilka lat, one ze soba kontaktu nie utrzymuja, a ja utrzymuje i z jedna i druga, juz nie sa orzyjaciolkami, a raczej sa kolerzankami moimi, spotykam sie z jedna i druga tak przecietnie raz na pol roku, i ewentualny mail lub tal raz na pare miesiecy.. moja rada , olej je obie, i pokarz im ze cie rania, a jak nie beda liczyly sie z toba , to poprostu olej pozdrawiam

Najgorsze jest to, że one o sobie teraz piszą: "Moje słoneczko", "mój skarbek" i widzę, że Magda jest bardzo dumna z tego, że ma Renatę i ona po prostu robi wszystko, żeby mieć ją tylko dla siebie... i dlatego myślę, że Magdzie na tym zależy żebym je olała, bo ja jej już nie obchodzę... :( Ale dzięki wielkie za radę:* Rzeczywiście, sytuacja podobna :]

i dlatego zpoznawanie swoich przyjaciolek jest niebzyt ciekawe, bo traci sie je obie... pogadaj z ta pierwsza, tak od serca, powiedz, ze Cie rani to, ze Cie olewa, ze odwrocila sie ode Ciebie jak tylko znalzla kogos nowego, a Tobie zalezalo na tej przyjazni...