Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koala2....

Pomozcie, czy dac mu 2gą szanse ?

Polecane posty

Gość koala2....

Zerwałam z nim jakies 2 tygodnie temu po tym jak mnie po raz kolejny oklamal. Niby nie zdradzal mnie, ale jednak, kłamstwo to kłamstwo, nawet w jakiejs mniej waznej sprawie. On chce do mnie wrócić. Wiem to od jego brata, ze bardzo teskni. Pomozcie mi :( Kocham go nadal ale nie mam zaufania do niego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partnerrrrrr
Ale w jakiej sprawie cie oklamal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
Jeśli kochasz naprawde to wybacz bo miłość wybacza... jesli jak Cie nie zdradził to dopiero... Ja wybaczyłabym wiele bo moja miłość jest tak silna a wiem, że każdy popełnia błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
Okłamał mnie dla swojej przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze jak prosze
napisz to poprawnie stylistycznie plissss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu bym nie wróciła :) Wytrzymałaś dwa tygodnie. Jeszcze 2 i po wszystkim. Jak z rzucaniem palenia. Ciągnie, ciągnie, ale w końcu się orientujesz, że ten nałóg był zgubny i do niczego nie potrzebny. W ogóle jak można okłamywać swoją partnerkę dla obcego człowieka? Jak byście byli małżeństwem to przyjaciółka też byłaby ważniejsza od Ciebie? A może byście łóżko wspólnie dzielili? Jak się kogoś kocha to się go nie okłamuje, tym bardziej dla innej osoby. To jest po prostu nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka chyba jest
z okolic Bałegostoku. Tam tak sie zwracają :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
Każdy popełnia błędy... są gorsze problemy... ja bym wybaczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
Jak by tak każdy żucał bo by nigdy nie wybaczał to nie wiem co by na tym świecie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
Dlaczego kłamał? Aż takie straszne to kłamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
ale okłamał mnie by spoktkac sie ze swoja przyjaciolka..... No sory, ale cos tu jest nie halo chyba. Kocham go ale czuje sie mniej wazna od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
A ta przyjaciółka mogła mu nieźle namieszać... Pogadaj z Nim o tym o co chodzi... Dlaczego to zrobił i powiedz co czujesz... Potem po jego odpowiedzi zdecydujesz co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
Jeśli załuje... i jakoś próbuje to wyjaśnić... to wybacz daj mu szanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
Wlasnie on nie chce tego wyjasniac. ROzmawialam z nim o tym i mowi mi tylko ,, to nie tak jak myslisz". A jak ?! On chyba sam nie wie czego chce :( Taki niedojrzaly typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie czemu wolał się spotkać ze swoją 'przyjaciółką', czemu musiał aż kłamać... Wg mnie takie coś w ogóle nie powinno mieć miejsca. Mi chodzi głównie o to, że już długo wytrzymała. 2 tygodnie pozwalają już ocenić sytuację na trzeźwo, bez emocji. Gdyby to było świeże (w sensie wczoraj np) to co innego. Ale skoro już tyle czasu i zyjesz to może czas się zastanowić nad tym czego odczekujesz od swojego partnera. Czy tego aby okłamywał za każdym razem gdy coś jest nie po jego myśli (bp np. Ty nie będziesz chciała aby on się spotkał ze swoją przyjaciółką, a on będzie musiał wymodzić coś by jednak)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciał zakręcić z przyjaciółeczką, ale mu się nie udało, to do Ciebie wraca. Po to Cie właśnie ma - na zapas. Wskazuje na to choćby jego tłumaczenie na poziomie przedszkolaka :o A w ogóle to coś robi, żeby Cię odzyskać? Czy usłyszałaś, że ktoś tam powiedział, że on tęskni? Ni i co, że brat mówi, o kant dupy takie starania potłuc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaabinaaaa
Jeśli facet by tego żałował... i naprawde by mu na tobie zalerzało pokazał by to to był wybaczyła... jak nie.... i sam nic nie wie... to chyba nie kocha :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
No wlasnie nie stara sie, tylko ten opis i gadania brata . Ale troche go rozumiem, bo on ogolnie skryty i niesmialy. Ale i jednoczniesnie nie wystarczajaco dojrzaly. Bo ja chce faceta, nie chlopczyka (mimo ze 25 letniego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaa....
jak sie wytlumaczyl z klamstwa? dlaczego klamal? 25 lat, to jeszcze gowniarz:o, pewnie sie nie wyszalal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
Jak sie tlumaczyl? Że to nie tak jak mysle. Bo kłamstwo wyszło od innej osoby która wiedziala o ich spotkaniu. Zapewnial mnie ze to tylko przyjaciolka. Jeszcze moge zrozumiec , że faktycznie chcial sie spotkac z nią, bo np nie gadali caly tydzien (chociaz z tego co wiem prawie codziennie sie widywali) ale to że skłamał mnie DLA NIEJ to aż mnie ściska z bólu. Bo autenczycznie zalezalo mi na nim. Teraz juz czuje jak powoli moja milosc do niego wygasa, a co najwazniejsze zaczelam zauwazac innych facetow, a u mnie to objaw postępujące procesu odkochiwania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
Ale z drugiej strony męczą mnie wciąż wspomnienia. Wspólne chwile... Cudowne momenty. Ah....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymmm
oczywiscie ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfagfd
byc moze zabronilas jemu sie z nia spotykac. dlatego tak zrobil. uwazam ze to nie jest powod do zerwania znajomosci skoro mu ufasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozna zaufać juz do konca komuś kto nie raz nas okłamał, tym bardziej taka bliska osoba...a zwiazek bez zaufania nie ma sensu poza tym gdyby chciał do Ciebie wrócić to starał by się o to, a z tego co piszesz, to chlopak nie robi nic zebys mu wybaczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala2....
Nie, to nie tak. Nie zabroniłam mu sie z nia spotykac. Raz mu tylko napomniałam, ze czesciej sie spotyka z nia (prawie codziennie) niz ze mna 2 razy w tygodniu maksymalnie. A mowi, ze czasu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×