TA trzecia

Witam serdecznie. Czy któras z was kobiety była kiedys ta trzecia? Mam przyjciółke ktora ma faceta ktory jest zonaty, spedza z nim tylko okreslony czas, wowczas kiedy on może, mowiłam jej ze złe jest to co robi, nistety nie słucha mnie. Jest tak slepo zakochana ,że zadne argumanty do niej nie przemawiaja, jak ja przekonc zeby go zostawiła?

nie przekonasz...:o byłam w takim zwiazku, i też byłam ślepa...ona musi sama to zrozumieć...ja na szczęscie zrozumiałam i to zakończyłam, pojawił się normalny chłopak cudowny i jesteśmy razem...

wlasnie tylko ze ona niszczy sobie mlodosc.

wtracisz sie to tez zaczniesz niszczyc jej zycie!

Powiadom zone, prawdziwa milosc przetrwa wszystko... Daj jej szanse uwolnic sie od qtasa zdradzacza

bo mysle o kobiecie ktora zdradza maz! ma facet dzieci 4 niech siedzi przy zonie a nie szuka wrazen na boku i niszczy zycie mlodej dziewczynie. To chyba nie jest ferr

nic nie poradzisz...a mozesz ja stracić tymi namowami. a ona i tak z niego nie zrezygnuje. musi to sama zrozumieć. nic nie poradzisz. mozesz iśc do jego żony i powiedziec o nich, ale co to da... puki sama nie zrozumie to nie rzuci go. też byłam taka głupia jak ona:o, na szczęscie w porę się wyrwałam...

kobiety zawsze te 3 mysla zostawi kiedys dla mnie zone a to nieprawda1 zabawiaja sie i wracaja potulnie do zon! zaklamane swinie.

wiesz nie zawsze tak jest ze on zostaje z zoną;) ale często jest tak ze on poprostu chce się zabawic. mozę zamiast jej tłumaczyc idx do niego. zagrox ze pójdziesz do zony. ja np nie miałam raziaru zmuszać go do zostawienia zony bo wiedziałam ze tego nie zrobi bo jest tchurzem. i bardzo dobrze bo i tak bym z nim nie wytrzymała.