Język.

Nie wydaje Wam się,że język polski schodzi na tzw. psy?? Jak słyszę,lub czytam wypowiedzi niektórych ludzi- zazwyczaj młodych,to mnie krew zalewa!Słowa typu: nio,nom,tesh,jush,koffam,blogasek,qrde,kolnij do mnie,cze,elo,dzienx,goopi i tego typu wyrazy są totalnie żenujące!! Dla mnie np. Sql jest słowem związanym z działem stricte komputerowym,ale dla wielu ludzi to poprostu znaczy szkoła!Ja rozumiem,że to takie nowoczesne przeplatać w zdaniach słowa polskie z angielskimi,ale czy to naprawdę jest fajne??I te wszechobecne błędy orograficzne - w większości robione celowo! ŻENADA!! Ja jako osoba młoda (21-letnia) nie wyobrażam sobie,że mogła bym w ten sposób pisać czy mówić i nie wyobrażam sobie przyjaźnienia się z kimś kto "kolnie do mnie wietshorkiem,bo tesh się za mną ztęsknil (!) i bardzo mnie koffa".

napisz o tym jakos ksiazke czy cos

A co Ty na zdanie "Ide WZIASC(!!!!) PRYSZNIC" ?

skrajny i galopujący debilizm mas :)

tez mam 21 :)

O tak!! "wziĄŚĆ" to jest jedno z moich ulubionych słów!Staram się to na każdym kroku tępić,ale jak ktoś się zaprze to bywa ciężko :D

To zjawisko to tzw. wtórny analfabetyzm

A jek sie mowi prawidlowo wziasc? serio bo nie wiem :o

A spotkaliście się może ze stroną "WWW Idiot translator" ??

do jak pi - poprawnie jest wziąć - przynajmniej tak byłam od dziecka uczona przez wszystkich polonistów :D

....bo kobieta jest do "WZIECIA" a nie do "WZIESCIA" :

A studiujesz polonistyke ze tak zwracasz na to uwage?

Piszesz: "Dla mnie np. Sql jest słowem związanym z działem stricte komputerowym" Teraz jest czas komputera , wiec i slownictwo z tym związane. Kiedys w modzie byla łacina i po niej w spadku zostało ci " s t r i c t e " Język zyje i nic na to nie poradzisz. Oczywiscie . bledy językowe sa irytujace, biorą sie głownie stąd, ze ludzie nie czytają, a media przestaly dbac o czystosc jezyka.

Nie,nie jestem studentka polonistyki.Zwracam na to uwagę dlatego,że najzwyczajniej w świecie mi to przeszkadza.Nie powiesz mi,że lubisz jak ktoś do Ciebie pisze np. na gg "qrde puźno jush,mushe jush kończyć" :D :)

mnie też rażą błędy ortograficzne, nie zawsze można zwalic winę na modną dysleksję, większość to niestety nieuctwo i brak oczytania... Literówki usprawiedliwiam :) mnie tez się zdarzają, jak się szybko pisze i nie zawsze czyta napisany tekst przed wysłaniem :)

Do orrrrrra - rozumiem,że język żyje i się zmienia,ale nie powiesz mi,że ewoluowaniam języka mozna nazwać celowe robienie błędów ortograficznych?

a mnie najbatrdziej denerwuje "rozumię" i mialam seks...idotyczne:o błędy mnie wku..rwiaja samam nie robie przynajmniej nieswiadomie. a wziąsc sama mowie:o

miałam seks?? :) :D z czymś takim się jeszcze nie spotkałam !! :)

Lista słów i zwrotów, które powinny byc zakazane np w TV -aczkolwiek -niestety -bynajmniej-przynajmniej -dzieciaki -i to by było na tyle i to by było na tyle:D

Mistrzu :) a czemu te słowa Cie tak rażą??

oczywiscie, fatalne jest robienie bledow ( celowe czy niecelowe). Zwróciłam tylko uwagę na niezbyt zreczne zestawienie w jednym zdaniu sql i stricte. Piszesz, ze irytuje cie wtracanie angielszczyzny, kogos moze irytowac wtrącanie łaciny. Angielski jest tym dla wspólczesnego swiata, czym dawniej była łacina, A te e wszystkie "niom, jush " to nie blędy, tylko denerwująca maniera .

Gdyż używa się ich błędnie i w nadmiarze. Najbardziej jednak nienawidzę słowa dzieciaki, dzieciaki to dzieciaki tamto, dla dzieciaków, od dzieciaków.....nosz karwasz w twarz..dzieci!!!dzieci!!! To są ludzie, a nie zwierzaki, robaki, psiaki, kociaki,

Orrrrrrra jeżeli wtrącanie anglielszczyzny jest stopnu minimalnym i poprawnym to mnie nie irytuje,bo tak na dobra sprawę kto nigdy nie użył słowa "okey" . A jesli codzi o moje "stricte" to naka lekka naleciałość ze studiów :) Jednak staram się pilnować czystości języka :)

To raczej programu "dzieciaku górą" nie oglądasz?? :)

Mnie kiedyś na jakimś czacie rozwalił tekst "s kond klikash?? "Myslałam,że skonam ze śmiechu...chociaż w tym przypadku raczej trzeba by zacząć płakać :)