Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zussa

o co mu chodzi ??

Polecane posty

Gość Zussa

Siema.. Jestem z moim chłopakiem 3,5 roku. Ja 20 lat, on 24. Niedługo koncze szkołę i mysle o studiach.. chciałabym sie wyprowadzić do Poznania, wynająć mieszkanie i tam z nim zamieszkać..Ale jest jeden problem. Otorz on nie wykazuje jakiegokolwiek zainteresowania... nie chce gadac na ten temat ze mną :( Wyglada to tak jakby chciał mi powiedzieć, ze nie ma zamiaru ze mna zamieszkać.. To jest kupe km. od miejsca w ktorym teraz mieszkamy... W ogole tak jakby mu na mie nie zalezało.. nie chce rozmawiac o naszej przyszłosci, o ew. zareczynach o slubie juz w ogole.. Gdy czasem wspomne, ze chciałabym aby był moim mezem napisz cos na odczepna, albo w ogole nie na temat. Nie wiem co mam o tym mysleć.. a podobno tak mnie kocha :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
W ogole wydaje mi sie, ze on chciałby zebym zamieszkała z nim i jego rodzicami ( jest jedynakiem) ale nie biore tego w ogole pod uwage, bo jego matka we wszystko sie wpiep**a i wiem, ze to nie jest dobre rozwiazanie.. :( czasem wydaje mi sie, ze trudno mu sie oderwac od cycka mamy !! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
dlatego tak reaguje. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdjrfnx
A KTO CIE BEDZIE UTRZYMYWAL NA STUDIACH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
nie narzucam mu sie. po prostu chciałabym , aby zaczał myslec o naszej przyszłosci w koncu... :( chyba to normalne po 3,5 r zweizku !!! nienormalne jest to, ze on nie traktuje mnie powaznie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
facet jak facet. Oni tak maja juz. spróbuj z innej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
jestescie zareczeni, czy prosisz go o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
chce isc zaocznie i do pracy... on wie, ze napewno nie wziełabym od niego grosza wiec o to mu napewno nie chodzi. Przestancie mnie analizować, bo tu nie chodzi o mnie tylko o niego... Mowiłam mu ze nie musimy tak daleko sie wyprowadzac jesli chce.. dla niego jestem skłonna zrezygnować z marzenia jakim jest zamieszkac i studiowac w Poznaniu.. ale on chce mieszkac tylko u rodziców.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymas fddsf
ja mazm podobny problem.tylko ze moj nie chce ze mna wynajac mieszkania.. a i do slubu mu sie tez nie spieszy a jestesmy 3 lata razem i denerwuja juz mnie randki lub wekeendy spedzane z jego rodzina ma mały domek nie ma mozliwosci na zadna intymnosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isdauhkeh
Problem nazywa się: MAMINSYNEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
moze za bardzo naciskasz i czuje sie osaczony, tym samym sie wycofuje a im bardziej bedziesz nalegac, tymbardziej bedzie uciekal. daj mu troche wolnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
nie jestesmy zareczeni, nie gadam z nim juz na ten temat.. w ogole nic mu nie sugerowałam , raz moze dwa o tym probowałam pogadac i koniec.. Nie lubie sie narzucać, czekam na jego krok, ale wkurza mnie to, ze czekam czekam i nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
do cholery !! chodzi o to, ze mu sie nie narzucam !!!!!!!!!!! tylko wkurza mnie to, ze sam sie nie domysli !! czy wszyscy faceci sa takimi bezmozgami !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isdauhkeh
Powiedz mu, że albo pogada z Tobą jak człowiek dojrzały, albo nie ma tematu i wyjeżdżasz do Poznania studiować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
bo mu sie narzucasz- to moj nick tylko, wiec nie zwracja uwagi. Moze nie jest juz Toba zainteresowany tak jak kiedys.... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
"grymas" własnie o to mi chodzi.... tak to sie nazywa maminsynek !! tylko z matka by chciał mieszkać.. wqrwia mnie to bardzo, ale kocham go .. i chce byc z nim szczesliwa. nie mamy do siebie blisko wiec chciałam z nim zamieszkać zeby czesciej sie widywać. u mnie nie ma takiej opcji bo małe mieszkanie, u niego duze, ale nie chce .. jego matka jest wscibska ! ale on chce z mamusią.. i co tu robioć .. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
w ogóle jestescie jeszcze mlodzi, na Twoim miejcu nie spieszyłabym się ze ślubem, na studiach mozesz kogoś przecież poznac i co wtedy hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie za mlodzi na slub
i on o tym wie. Albo nie chce sie z toba wiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
Kocham go i jestem w stanie zrezygnować z marzeń.. a on nie potrafi zrezygnwac z mieszkania z matką.. bo jak to inaczej rozumieć... :( tak, ktos ma racje.. niekiedy czuje,ze juz mu na mie nie zalezy.. ze przyjezdza bo przyjezdza.. w ogole nie mysli o mnie jako przyszłej zonie, traktuje mnie jako tymczasowa dziewczynę.. a co bedzie pozniej to juz niewazne.. Boli mnie to.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymas fddsf
kobieto to mamy ten sam problem. ja nienawidze u niego byc na cały wekeend bo siostra i brat tam mieszkaja z dziecmi dizeci ciagle nam przeszkadzaja..matka cigle przyłazi./..a u mnie w domu z racji mojego ojca któremu nie odpowiadaja całowekeendowe wizyty mojego faceta..też nie przebywamy.. ale ja juz chciałabym myslec o przyszłosci a on najchetniej wział by mnie pod swój dach nawet bez slubu i było by super dziewczyna i mamusia razem,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
No oki.. nie chce brac slubu dzis, jutro czy za miesiac.. tylko ze on o tym w ogole nie chce gadac, nawet w czasie przyszłym, unika tego tematu jakbym naprawde chciała go siła do ołtarza brać, a wie, ze zanim nie skoncze studiow nie mam zamiaru brac slubu ... Tylko na poczatek z nim zamieszkac, zobaczyc jak to jest... bo wiadomo, kiedy z kims sie przebywa 24h mamy okazje lepiej poznać i zobaczyc czy pasujemy do siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
soryy ale wydaje mi sie ze gdyby traktowal Cie powaznie, to by sam cokolwiek zaproponowal inicjatywa wyszlaby od niego, a on z tego co piszesz chyba sam nie wie czego chce, jakby nie był pewien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
wiem, roumiem cie.. on nawet kiedy jest u mnie jego matka dzwoni pod byle pretekstem.. ale to jakos przełykam i daje sie z tym zyc.. :P tylko czy to normalne, ze chłopak z ktorym jestem tyle czasu tak mnie traktuje... Czuje ze bedzie robił tak jak bedzie dyktowała mu matka.. :( co to za zwiazek jak do konca zycia bedziemy mieszkac osobno.. bo ja nie wprowadze sie do niego za chiny ludowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
"bo mu sie narzucasz" wiem, moze masz racje.. :( ciezko mi z tym.. Ja naprawde nie chce z nim o tym gadac, widze ze tego unika wiec ja nie zaczynam rozmowy.. ale boli mnie to, ze on nic nie sugeruje.. :( traktuje mnie jak małe dzieci w zwiazku, zeby tylko przyjechać, spedzic razem jakos czas itd nic poza tym.. a chyba na tym tylko zwiazek nie polega , prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isdauhkeh
Sytuacja ma sie tak: On jest maminsynkiem, a maminsynek to zaraz po alkoholiku i damskim bokserze najgorszy typ faceta. Teraz patrząc chłodnym okiem: czy jest szansa, że dorośnie(ma 24 lat dzieckiem nie jest) i odczepi się od matki...? Jeśli tak to super, jesli nie to kolejne pytanie: Czy warto rezygnować z marzeń dla człowieka który nie wykazuje chęci poprawy...? Pamietaj, że maminsynki maminsynkami zostają także po ślubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo mu się narzucasz
z facetami tak to juz jest, moze dobrze Wam zrobi jak troszke od siebie odpoczniecie, i czekaj na jego ruch, na pewno jak zateskni to jeszcze przyleci do Ciebie ... nic na silę. Zaangazowałas się, on chyba nie bardzo, ale popatrz na to z innej strony, zaczniesz studia, poznasz wiele ciekawych ludzi.. a niego juz bedzies zpatrzyla inaczej.. domyslam sie ze to licealna milosc... a z takimi roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zussa
Poznałam go jeszcze chodzac do liceum, ale on był juz po szkole, spotlakismy sie przypadkiem.. Nie była to miłość od pierwszego wejzenia, ale po jakims czasie cos zaiskrzyło.. Nie wiem, moze po tych 3,5 roku juz mu tak bardzo nie zależy.. :( Kocham go, ale wiem, ze jesli bedzie tak jak teraz to dłuzej to nie pociagnie. Jestem dziewczyna z ambicjami, chce sie realizować a tu u nas nie ma takiej szansy...no, ale dla niego byłam skłonna zrezygnować z Poznania na rzecz Gniezna, gdzie mamy o połowe blizej, ale on nadal mysli o tym, zeby mieszkać z matka.. :( :( ja i tak sie wyprowqadze, bo tu gdzie mieszkam oprocz pijaństwa nie ma nic.. a ja nie chce tkwic w tym co oni, wybic sie..Wiem, ze z nim czy bez niego wyprowadze sie... tylko gdybym wiedziała, ze on nie ma zamiaru zemna byc to nie ciagłabym tego dłuzej, bo po co... napewno trudnobyło by mi sie z nim rozstać, ale po co sie oszukiwać.. :(( Mowi, ze mu na mnie zalezy, ale jego zachowanie jakos o tym nie swiadczy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×